Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pyta to jak", znaleziono 112

Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie.
Kto pyta nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie.
Los nie pyta nas na co mamy ochotę.
Kobiet nie pyta się o wiek.
Naucz się wreszcie, że gdy Polak pyta, czy się napijesz, to ma na myśli pół litra czystej. A jak pyta po południu, to litr.
"Ponieważ nie pyta się człowieka, czy jest twoim przyjacielem. On po prostu nim ... jest."
- Czy pan jest psychiatrą?
- A dlaczego pan pyta?
- Tak, pan na pewno jest psychiatrą.
Świat nie pyta, cośmy mówili – ale czyśmy zapobiegli nieszczęściu.
Pamiętaj, że śmiech, który sam do Twoich drzwi puka i pyta się: »Mogę wejść?«, to nie jest prawdziwy śmiech. Nie! To jest król i on przychodzi kiedy chce i jak chce. Nikogo o pozwolenie nie pyta; właściwych momentów nie wybiera. Mówi tylko: »Jestem!«.
Pamiętaj, przyjacielu, że śmiech, który puka do drzwi i pyta grzecznie, czy może wejść, nie jest prawdziwym śmiechem. Nie! Śmiech to król, który przychodzi, kiedy chce. Nie pyta, do kogo, nie wybiera odpowiedniego momentu. Mówi po prostu: "tu jestem".
Pamiętaj, przyjacielu, że śmiech, który puka do drzwi i pyta grzecznie, czy może wejść, nie jest prawdziwym śmiechem. Nie! Śmiech to król, który przychodzi, kiedy chce. Nie pyta, do kogo, nie wybiera odpowiedniego momentu. Mówi po prostu, tu jestem.
Samotność szuka towarzyszy i nie pyta, kto to jest. A kto tego nie wie, nigdy nie był samotny, lecz jedynie sam.
— Brałeś coś dzisiaj? — pyta, patrząc na mnie jak na wariata.
— Nie, ale chętnie bym wziął ciebie.
Kto za wiele pyta temu zatyka się usta. Kto chce zbyt dużo zobaczyć, łatwo może oślepnąć
Pisarz pyta kolegę literata:
Co teraz piszesz?
Gówno.
To wiem, ale pod jakim tytułem.
- Kiedy świadek pyta, czy mamy dowody - mówi Camille - oznacza to, że nie neguje już ustaleń. Stara się tylko zabezpieczyć.
Gdyby pan Swift mnie pragnął, nie pytałby mnie o pozwolenie, tak jak lew nie pyta antylopy, czy zgodziłaby się zostać jego kolacją.
- On to ona? - pyta tata, kręcąc głową. - Ten cholerny, pieprzony pies był suką - powtarza.
Tyczyna - poeta.
Fanio - wiejski głupek.
Fanio pyta Tyczynę:
- Czemu z ciebie
ludzie się śmieją?
- Bo myślą, że jestem
nie taki jak oni -
odpowiada Tyczyna
i on z kolei pyta:
- A z ciebie czemu?
- Bo myślą, że oni są
nie tacy, jak ja.
Dlaczego nie przyjechałem tutaj wcześniej? - Pyta, nie wiem, czy samego siebie, czy mnie, ale przy tym ani na moment nie spuszcza ze mnie wzroku.
Wszyscy pytają, jaki jest sens życia, a nikt nie pyta, jaki jest sens śmierci.
- Jakie to miłe, że Andrew pyta o służbę, prawda? Mógłby oszczędzić na papierze. Jakiż to hojny człowiek!
– Dominiko... – odpowiada Gabriel i zawiesza głos. – Co się z tobą dzieje? – pyta i z niepokojem patrzy jej w oczy. – Kim ja dla ciebie jestem? – pyta go dalej. – I kim ty jesteś dla mnie? Dlaczego się o mnie martwisz, otulasz kocem, mówisz różne niepasujące do rzeczywistości rzeczy?
- Czymże to jesteś taka zmęczona, słodziaczku? - pyta.
Wzdycham i dla odmiany odpowiadam zgodnie z prawdą:
- Bezsilnością.
- A jak długa jest w waszej rodzinie tradycja posyłania dzieci do szkoły z internatem? - pyta Nick.
- Sporo ponad 700 lat.
Ale śmierć nie chodzi na kompromisy. Nie puka do drzwi i nie pyta człowieka, czy jest na nią gotowy. Po prostu wchodzi i zabiera to, po co przyszła.
Starość zabrała babcię. Starość, która nie pyta, czy wolno jej przekroczyć próg. Przyszła i zabrała ją ze sobą. Niech odda babcię!
To co się działo po drugiej stronie gór, zostawało po drugiej stronie. Kto za dużo pyta, ten za dużo wie, a kto za dużo wie, ten gorzej śpi, nieprawdaż?
kim dla ciebie jestem pyta
kładę ręce na jego kolanach
i szepczę jesteś
wszystkimi nadziejami
jakie kiedykolwiek miałam
w ludzkiej postaci
- Znasz pięć białych trucizn? - pyta Arsuaga.
- Nie - przyznaję.
- Rafinowany cukier, biała mąka, biały ryż, mleko i sól.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl