“Są cierpienia, które nas bolą, i są takie, które zostawiają ranę i taką bliznę nosimy do grobu.”
“Utrata przyjaciela otwiera w sercu każdego człowieka ranę, która już nigdy się nie zagoi.”
“Widziałem kiedyś, jak mały chłopiec dostał zakażenia w nowoczesnym szpitalu, bo jeden chirurg, który powinien być mądrzejszy, podniósł opatrunek, żeby zbadać ranę. Nie założył maski. Dmuchnął na ranę lekoodpornym gronkowcem. I dzieciak zmarł.”
“Rodzina to żywe ciało. Można ją zranić, ale jeśli tylko zostawić jej szansę, zrośnie się i zagoi. Nie wyleczy się nigdy, jeśli trzymać ranę otwartą.”
“Miłość jest jak skała, niełatwo ją zniszczyć, ale niewielkie kropelki wody, które sączą się na nią przez lata, potrafią wyżłobić w niej głęboką ranę”
“Prawdziwy ból poznaje ten, komu los zadaje ranę tak głęboką, że w porównaniu z nią wszystkie wcześniejsze wydają się jedynie zadrapaniami.”
“Nieszczęście czyni ludzi tajemniczymi. Ci, co cierpią, usiłują stale oszukać spojrzenia ciekawych, pragnących zgłębić ranę ich serca.”
“Nie da się odłożyć ciepienia na później. Ono przychodzi tu i teraz . Nie da się przed nim też uciec. Przykleja się do nas jak plaster na ranę, który będzie z nami, dopóki sam nie zejdzie, pozostawiając niewidoczny ślad. ”
“Być dobrym człowiekiem, jeśli nie zaznało się zła tego świata, jeśli nikt ci nie dał kopa w otwartą ranę, potrafi każdy. Ale tylko bycie dobrym po tym wszystkim czyni człowieka wielkim.”
“- Brud wcierany w ranę! Przecież to musi skończyć się zakażeniem.
- Pewnie masz rację - odparł Horace, zajęty swą robotą. - Ale nie widzę problemu. Potrzebujemy Cię tylko na dzisiaj.”
“- Małe łobuzy mogły mu wybić oko. Trzeba to zszyć.
Arbell spojrzała na niego zdumiona.
- Trzeba zszyć ranę, tak jak zszywasz koszulę albo skarpetki. - Zaśmiał się z własnych słów. - Naturalnie ty nie zszywa”
“Gdyby nasza społeczność była rannym pacjentem, FBI najchętniej przestawiłoby nam kości. Albo jeszcze lepiej – dokonało amputacji. Myk, i po problemie. Dostrzegają tylko ranę, nikt oprócz mnie nie widzi całego człowieka.”
“"Ból to seria impulsów. Bodźców przekazywanych od zakończeń nerwowych do mózgu, które mówią nam, żeby odsunąć rękę od palnika, zaszyć ranę ciętą. To funkcja wykształcona w drodze ewolucji, język przetrwania. Ból jako konkretne, namacalne zjawisko nie istnieje."”
“Pomyśleć, że jeszcze trzy uderzenia serca wcześniej byłem dumny z siebie i szczęśliwy. Teraz czułem się tak, jakbym został sam w czarnej pustce. Jakby wydarto mi serce, zostawiając ziejącą, krwawą ranę. Nagle. Jakbym wpadł pod lód.”
“Aby nauczyć się konkretnej metody, potrzebne są wiedza i praktyka. Kiedy się zranimy, to ranę należy oczyścić i zdezynfekować, a na koniec zakleić plastrem, aby nie dopuścić do ponownego zabrudzenia. Żeby to zrobić, najpierw musimy posiadać wiedzę, a potem umieć ją przełożyć na praktykę.”
“Reszta została. Trzeba było przecież opatrzyć rannego. Postrzał został zdezynfekowany sporą ilością spirytusu. To znaczy na ranę poszło w sumie niewiele, ale przecież wiadomo, że każda kula zostawia także w ciele troche różnego brudu i dlatego niezbędne jest odkażenie wewnętrzne.”
“Ja Ciebie nigdy nie pokocham, Łukasz, chociaż nie wiem jak bardzo bym się starała. Kocham FIlipa. Nie zaprzeczam, zajmujesz szczególne miejsce w moim sercu, ale uświadomiłam sobie, że byłbyś tylko plastrem na ranę, a plaster się odkleja. I trzeba przykleić nowy. A potem kolejny i kolejny. Ja tego nie chcę.”
“Smak stawał się wyjątkowy. Rozkosz spożywania sprawiała, że pochwyciła rękę Uziela z całych sił, a jej białe i niewinnie wyglądające zęby wdzierały się przez ranę w dłoni, z której język czerpał życiodajną substancję. I bezmiar krwi przepełnił jej ciało. Uziel poczuł, że słabnie, dlatego usiłował zabrać swą dłoń od nienasyconej Rachel.”
“Choć pragnęłam pogrążać się bez końca we wszystkim, co czułam, wiedziałam, że muszę uwolnić emocje. Ostatecznie. Raz na zawsze. Stanowiły nieodłączną część przeszłości, ja zaś nie mogłabym podążać przed siebie, gdybym bezustannie patrzyła wstecz.
Nigdy jeszcze nie chciałam tak bardzo podążyć dalej niż teraz. Ale wiedziałam tylko tyle, że muszę wepchnąć emocje z powrotem do szufladek. I mogłam to zrobić, tyle że ściany nie zwaliły się po prostu – one ujawniły ranę i gdybym znów otoczyła ją murem, pewnego dnia mogłabym znaleźć się w tragicznym miejscu.”
“Przekłuła igłą skórę, próbując nie zwracać uwagi na jego reakcję. Bellamy wzdrygnął się i syknął z bólu. Mogła tylko postarać się zszyć ranę szybko i dokładnie – tak, by skrócić całą procedurę do minimum.
– Świetnie to znosisz – powiedziała, wyciągając igłę i przygotowując się do założenia następnego szwu.
– Gdybym cię nie znał, pomyślałbym, że nieźle się przy tym bawisz – wycedził w odpowiedzi przez zaciśnięte zęby.
– Jak tam, wszystko w porządku? – zawołał ktoś. (...)
– Super! – odparł Bellamy, zanim zdążyła odpowiedzieć. – Clarke folguje swoim sadystycznym instynktom. Normalka… – Tu znów głośno jęknął. – Pozwalam jej to robić co wieczór… (...)
– Ale z was dziwna para!
– …powiedziała ziemska laska, której chłopak spadł z nieba – zdołał zaripostować Bellamy przez zaciśnięte zęby.”
“"Nie ważne jak wygląda, nieważne, jak bardzo się zmienił, to ciągle jest Damen. Mój Damen. Stary czy młody, zdrowy czy chory, to nie ma znaczenia".”
“Potęga nie jest dana raz na zawsze. Ten, kto kiedyś był władcą, jutro może być niewolnikiem. ”
“Jej kostium, czarno-biała sukienka, ciekawie determinował ruchy odtwarzanej postaci. Część biała poruszała się z pełną dystynkcją, czarna miała ruchy niezborne, chaotyczne i połamane. Obie strony ciała pracowały na zmianę. Białą wyposażono w obfity koronkowy żabot wysiany cyrkoniami, wysoki połyskujący mankiet i strojną wystającą spod sukienki halkę. Czarna, patrząc od dołu, dostała od projektanta halkę postrzępioną, dziurawy, bliższy szacie czarownicy rękaw i oberwany, zwisający żabot. Jedna stopa była w zgrabnym, białym pantofelku, druga bosa.
(…) To oczywiste, że wszelkie zaufanie do niej nie wchodziło już w grę. Narastała natrętna myśl, że sprowadziła mnie z pełnym rozmysłem i że w dużej mierze chodzi o to, by akcją w architektonicznym dziwolągu zdezorientować i zachwiać tym, co czuję.
„Dziennik wyjścia”, fragment, Bogumiła Juzyszyn-Banaś. Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2023.”
“Liczy się dana chwila. To, co właśnie teraz robisz. Każda sekunda wpływa na kolejne i je buduje.”
“Wszystko jest na miejscu, bez przyszłości, bez przeszłości, tylko dana chwila i to, jak sobie z nią radzisz. Tak rodzi się sztuka.”
“By się dowiedzieć o czym naprawdę jest dana opowieść nie należy pytać pisarza. Trzeba zapytać czytelnika.”
“O prokrastynacji mówimy, gdy osoba chce wykonać dana czynność. Wie, że jest to ważne, a jednocześnie czuje opór przed zabraniem się za to.”
“Jam jest robot młody, nie boję się wody, bo gdzie woda, to ja hyc, nie boję się nic a nic, od nocy do rana, danaż moja dana!!”.”
“Bycie kobietą zamykało przed Hazel Sinnett wiele drzwi, jednak zarazem dawało jej nieocenioną broń: na kobiety zazwyczaj nie zwracano uwagi, dzięki czemu stawały się prawie niewidzialne.”
“Martwe ciała cię nie pogryzą, nie zrobią ci nic złego. Jedynie żyjące istoty mogą cię skrzywdzić.”