Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "rezon jego", znaleziono 19

Rozmawiasz z Kungsbjarnem Płaczączym Lodem, styrsmanem Ludzi Kruków. To moja ziemia i moi ludzie - rzucił tamten wyniośle. - Węże, którzy przeszli tym szlakiem to moja rzecz. Należą do mnie, tak samo jak jelenie w lasach i ryby w strumieniach oraz złoto w trzewiach gór. Mówiłeś, że mają coś twojego. Co to jest?
- Nie przyda ci się na wiele - zauważył Drakkainen - Ma raczej wartość sentymentalną. To trumna.
Kungsbjarn Płaczący Lodem, styrsman Ludzi Kruków, stracił na chwilę rezon.
- Co?
- Trumna - powtórzył Drakkainen cierpliwie - Używana. Znaczy z zawartością. To ... ten, moja ciotka. Ukochana ciotka.
Poczucie humoru Luwo-asw-Nodaresa miało korzenie w rejonach niedostępnych dla umysłów zwykłych śmiertelników.
Ziemia zadrżała z głośnym hukiem, a gdzieś wyżej, w rejonie Uroczyska, podniósł się tuman pyłu.
Strach ostrzega przed niebezpieczeństwem. Ale jest też silnym narzędziem społecznej kontroli. Trzyma nas w ryzach, powstrzymuje przed eksplorowaniem rejonów, w które nie powinniśmy się zapuszczać.
Ten rejon nigdy nie kładł się spać. Ucinał jedynie krótką drzemkę na kilka godzin przed świtem, by znów odżyć w najlepsze po siódmej rano.
Jeśli dany rejon cieszy się popularnością wśród fotografów, masz jak w banku, że jakiś miejscowy fotograf sprzedaje album z popularnymi miejscami, które warto sfotografować.
Wracam do Rzymu - pisał w pamiętnikach Ciano - z obrzydzeniem do Niemców, do ich wodzów i do ich metod działania. Oszukali nas i okłamali. A obecnie wciągają nas w awanturę, której nie chcieliśmy i która może skompromitować reżim i cały kraj.
Ale to, co śledczy wówczas ustalili, stanowiło niejako kod genetyczny wszystkich późniejszych wydarzeń. Działalność przemytnicza, zaprzyjaźnione firmy, zaufani powiernicy - to wszystko tworzyło model, na którym oparł się reżim Putina i jego operacje.
Przede wszystkim to Polacy podjęli w rejonie Szczuczyna walkę z Sowietami po klęsce wrześniowej, na co wpłynął oczywiście radykalny antykomunizm i prawicowe zapatrywania tutejszej przedwojennej, polskiej młodzieży oraz jej żywy, polski patriotyzm.
W latach pięćdziesiątych XX wieku w Hongkongu, wówczas brytyjskiej kolonii, doszło do politycznego trzęsienia ziemi. Kiedy komuniści przejęli kontrolę nad Chinami, uchodźcy (zwłaszcza z rejonu południowego) zaczęli licznie migrować do Hongkongu.
Nie przetrząśnie się – metr po metrze – gór. Tym bardziej, że nie ma pewności, gdzie należy szukać. Ze skąpych zazwyczaj informacji wybiera się jeden z rejonów, który się uznaje za najbardziej prawdopodobne miejsce, w jakie udali się zaginieni. Nigdy jednak nie ma stuprocentowej pewności. s. 587
Westchnęła, myśląc, że świętości w ludzkich umysłach rozkładają się po najdziwniejszych rejonach i z najdziwniejszymi łączą się sprawami: dla jednego świętością będzie sumka odłożona na czarną godzinę, dla innego pamięć matki, a dla jeszcze innego niepisany kodeks zawodowy.
Posterunek zlokalizowano niedaleko Kamiennego Pałacu, gdzie odbywało się właśnie posiedzenie rządu, podobno supertajne i super ważne. Dlatego maksymalnie zaostrzono środki bezpieczeństwa, a droga, której teraz pilnowali, była jedyną przejezdną drogą łączącą pałac z północnym rejonem wyspy, opanowanym przez buntowników.
Zapewniam, że ci którzy zaplanowali i przeprowadzili zamachy w Moskwie, zostaną zdemaskowani, kiedy zmieni się polityczny reżim na Kremlu. Bo zleceniodawców tych ataków należy szukać właśnie na korytarzach Kremla. Akty terroru były niezbędne, by wywołać wojnę, by odwrócić uwagę Rosjan i całego świata od skandali i brudnych intryg rozgrywających się na Kremlu.
Oddałem mocz. Honorowo, w pozycji wyprostowanej, jak do hymnu. Wolną ręką wzmocniłem się - podbudowany ścianą, ciurkałem wieki całe, sztywny w stawach kolanowych, pozostając złamasem w innym rejonie. Fiucina w lustrzanych kafelkach, interes przypominał lewe interesy. W ręku został mi jeno lejek, dzióbek konewki albo inny przedmiot nieużytku domowego. Fiucina finito.
Zamiast czekać, aż ZSRR upadnie i potem rzucić się na osłabione Niemcy, Amerykanie włączyli się do walki w sam czas, by uratować rozsypujący się reżim komunistyczny. To rosyjski żołnierz, powtarzam, pokonał żołnierza niemieckiego, lecz system marksistowski ocalony został przez amerykańskie dostawy materiału wojennego. Gdy Mołotow zaproponował w zamian za te dostawy pewną liberalizację systemu, Roosevelt odrzekł, że nie widzi takiej potrzeby.
Co to za czasy, że do policjantów się strzela - nie mógł tego zrozumieć - on jak wchodził na rejon, to nawet ptaki przestawały ćwierkać i stawały na baczność. Jak w knajpie zachlał, menele zbierali ich „pana władzuchnę" i dostarczali pod drzwi komendy, wraz z oporządzeniem i czapką służbową. To było proste: złodziej jest po to, by kraść. Władza jest po to, by był porządek. Jeśli się szanujesz nawzajem, to jest git i wszystko gra. A teraz, wszystko się zmieniło. Dawne lumpy i dawni milicjanci ze swoimi kodeksami i zasadami wymierali, jak kiedyś wymarły dinozaury.
W 1946 roku Stalin rozpoczął swoją niesławną kampanię przeciwko kosmopolityzmowi. Setki tysięcy żołnierzy radzieckich posłano do obozów, bo reżim bał się, że naoglądali się za dużo Europy. Być może dziś widzimy coś podobnego, choć znacznie mniej morderczego w skutkach. Z drugiej strony Stalin miał ideologię i misję, o żądzy masowych zabójstw nie wspominając, czego nie dostrzegamy w systemie Putina. Można jednak śmiało powiedzieć, że Kreml zdaje się dziś przekonany, że przetrwanie reżimu zależy od zniesienia globalnej hegemonii liberalnego Zachodu.
Chinaski! Rejon 539!
Najtrudniejszy w całym obszarze doręczeń. Budynki mieszkalne ze skrzynkami o startych nazwiskach lub w ogóle bez nazwisk, pod maleńkimi żarówkami w mrocznych korytarzach. Stare kobiety stojące w sieniach domów na całej długości ulicy i zadające to samo pytanie, jakby były tą samą osobą mówiącą jednym głosem:
"Listonoszu, macie dla mnie jakąś pocztę?"
Miałeś ochotę wrzasnąć:
"Kobieto, skąd, u diabła, mam wiedzieć, kim jesteś ty, ja bądź ktokolwiek?!
© 2007 - 2025 nakanapie.pl