“Zgodnie z naukami Kościoła seks powinien służyć wyłącznie prokreacji. W takim razie troje dzieci po jednym seksie to kiepski interes. Jako księgowa powinnaś to wiedzieć. Ale z drugiej strony, skoro nie masz dzieci, to ty pewnie jeszcze ani razu.”
“W ogóle z jego obserwacji wynikało, ze w filmach i książkach jest zwykle dużo seksu, z którego w ogóle nie ma dzieci, tymczasem w realnym życiu jest zazwyczaj odwrotnie.”
“Ulubiony temat biednych i bogatych, starych i dzieci, tych bez szkół i z dyplomem najlepszych uczelni. Kupa, a potem seks i przemoc.”
“Uważałem, że nie ma żadnego Boga. Przecież jakby tu był, nie dopuściłby do tego, aby na świecie istnieli tacy ludzie jak wujek. Nie pozwoliłby na to, żeby dorosły zmuszał dziecko do seksu.”
“Usłyszał kiedyś, że człowiek w swoim życiu dwukrotnie przeżywa szok. Za pierwszym razem, gdy uzmysławia sobie, że jego rodzice uprawiają seks. I drugi raz, gdy dociera do niego, że robią to również jego dzieci.”
“Zazdrość obu płciom była potrzebna do tego samego, chociaż wykształciły one różne strategie obchodzenia się z nią. W dużym uproszeniu: mężczyźni są częściej zazdrośni o seks, bo ewolucyjnie nie opłaca im się wychowywać nie swojego potomstwa, a kobiety – o uczucia. W ten osób pilnują, żeby nie stracić opiekuna – swojego i dzieci.
”
“Oczywiście, żony są zawsze winne. Tego przekonania się nie da pokonać. Ono jest, było i będzie. Żona to najgorsza rzecz na świecie. Gdyby nie seks, to ech...
Taka już jest natura ludzka, żona to zło, konieczne, ale zło. Sprząta, gotuje, pierze, pomaga, rodzi dzieci, oddaje mężowi pieniądze, czasami służy za worek do bicia, ale jest zła. Jest wszystkiemu winna i za wszystko odpowiedzialna.”
“Mężczyźni całe życie poszukują dwóch rodzajów kobiet : świętej oraz ladacznicy. Święta zostaje zazwyczaj żoną.Święta podaje obiadn, rodzi dzieci, przewija je, wyprawia do szkoły, jedzie się z nią na wakacje. /.../Ladacznica suży do dzikiego rżnięcia. Do SMS-ów wysyłanych tuz po północy. Do nagich zdjęć. Do uwodzenia. Do seksu na podłodze. Na umywalce. Na blacie w kuchni. ”
“Wierzę, że każdy, kto twierdzi, iż przeceniamy znaczenie seksu, po prostu nigdy porządnie się nie kochał, a ci, którzy twierdzą, że wiedzą co się dzieje, kłamią, choćby w drobnych sprawach. Wierzę w absolutną szczerość i małe kłamstewka. Wierzę w prawo kobiety do wyboru, prawo dziecka do życia i w to, że choć ludzkie życie jest rzeczą świętą, nie ma nic złego w karze śmierci, o ile można zaufać bez reszty wymiarowi sprawiedliwości.”
“Wierzę, że każdy, kto twierdzi, iż przeceniamy znaczenie seksu, po prostu nigdy porządnie się nie kochał, a ci, którzy twierdzą, że wiedzą co się dzieje, kłamią, choćby w drobnych sprawach. Wierzę w absolutną szczerość i małe kłamstewka. Wierzę w prawo kobiety do wyboru, prawo dziecka do życia i w to, że choć ludzkie życie jest rzeczą świętą, nie ma nic złego w karze śmierci, o ile można zaufać bez reszty wymiarowi sprawiedliwości.”
“To straszne! - pomyślałem. Tyle kłamstw! Robiło mi się od tego niedobrze: widziałem siebie jako dziecko, siedzącego z szeroko otwartymi ustami przed telewizorem, a potem w sali lekcyjnej, gdzie roboty uczące wmawiały mi, że "wewnętrzny rozwój" jest celem życia, "szybki seks jest najlepszy", a rzeczywistość istnieje tylko w mojej świadomości, którą można zmienić chemicznie. Już wtedy pragnąłem być kochany i kochać. A oni nawet nie nauczyli mnie tego słowa. Chciałem kochać staruszka leżącego na łóżku z psem przy nogach. Chciałem kochać i karmić zmęczonego konia z uszami sterczącymi przez otwory starego kapelusza. Chciałem być z mężczyznami w podkoszulkach, którzy spędzali wieczory nad kuflami piwa w starej gospodzie, czuć woń ich piwa i ciał ściśniętych w cichej sali pełnej ludzkich kształtów i rozmiarów. Chciałem słyszeć ich gwar oraz własny głos mieszający się z ich głosami po zmierzchu. Chciałem wyraźnie poczuć na swoim ciele powietrze tamtego pomieszczenia, poczuć znamię na swoim lewym nadgarstku, cienką warstwę mięśni wokół pasa i silne zęby tkwiące w czaszce.”