Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "sile sams", znaleziono 40

Tak to jest z bóstwami: mają tylko tyle siły, ile im sami damy.
Władza nie polega na kontrolowaniu innych siłą. Pojawia się, gdy ludzie sami za tobą podążają.
Siła nie zna litości dla tego, kto nią włada, tak samo jak dla jego ofiar: tych drugich niszczy, tych pierwszych zaślepia.
Nie trzeba żadnych demonstracji siły, bo samo przebycie stu parseków już jest taką demonstracją wobec każdego, kto tego nie potrafi...
Przypominam sobie, że nie da się nikogo uratować na siłę- ludzie muszą to zrobić sami. My możemy najwyżej im pomóc, gdy będą gotowi.
Nie jest trudno odbudować życie. Wystarczy sobie uświadomić, że możemy działać wciąż z tą samą siłą co dawniej i wykorzystać ją z pożytkiem dla nas.
Bycie głęboko przez kogoś kochanym daje nam ogromną siłę, a kochanie kogoś tak samo mocno daje nam odwagę.
"Niestety, samą siłą woli nie można nikogo uszczęśliwić, choćby człowiek nie wiadomo jak się starał. A już na pewno nie, jeżeli to oznacza twoje cierpienie."
Mężczyzna siedzący przy pianinie nie podniósł wzroku. Wpatrywał się w klawisze tak intensywnie, jakby chciał je zmusić do grania samą siłą woli.
Miłość jest starsza od samych ludzi, a nawet od piasków pustyni i powracała odwiecznie z tą samą siłą wszędzie tam, gdzie krzyżowały się dwa spojrzenia
...smutek, zesłany przez Boga, przynosi jednocześnie pocieszenie i siłę ducha. Tylko te zmartwienia, które sami sobie stwarzamy przez własną głupotę lub niegodziwość, są najcięższe do zniesienia.
Męczę się sama ze sobą. I łudzę się, że dam radę, dam radę, dam radę...
Ciągle to samo. Ja nawet nie mam siły wypowiadać tych słów.
"Miłość była starsza od samych ludzi, a nawet od piasków pustyni, i powracała odwiecznie z tą samą siłą wszędzie tam, gdzie krzyżowały się dwa spojrzenia..."
"Rzeka jest piękna tylko wtedy, kiedy płynie wolno. Tak samo, jak życie. Oczywiście i jedno, i drugie napotyka na przeszkody. Jednak mają wystarczająco dużo siły, aby sobie z nimi poradzić."
- Jedno i drugie nazywa się tak samo. Biorę, co chcę, prawem silniejszego. Ale kto ci powiedział, że masz to prawo, prawo do użycia siły, moralne prawo?
Popijając rozgrzewający napar, rozmyślał, jak wytłumaczyć siłę przyciągania miejsc, które odwiedzał w poszukiwaniu nowych historii. Po prostu czasami to "coś" samo upominało się o przywołanie do świata żywych. Podobno tylko pamięć o tych, którzy odeszli, czyni ich nieśmiertelnymi. Być może z miejscami jest tak samo.
Najmilsi! Tak mi miło, że zechcieliście tutaj przyjść i być razem ze mną w tej ostatniej podróży. Wybaczcie brak mej wyraźnej obecności. Sami rozumiecie: siła wyższa.
Dlaczego ludzie z uporem obwiniają nadprzyrodzone siły, zamiast wziąć na siebie winę za to, co sami spieprzyli, to największa zagadka świata.
Ale z drugiej strony wychodzą z tego dobre opowieści z dreszczykiem.
Miłość z głowy jest zapewne inteligentniejsza niż prawdziwa miłość, ale miewa jedynie rzadkie chwile upojenia; zbyt jest świadoma, bez ustanku sądzi siebie samą, nie tylko dla przesłania myśli, ale istnieje wyłącznie siłą myśli.
(...) samo zapalenie świecy nie wywoła żadnego efektu poza wyemitowaniem wiązki światła i ciepła; to nasze nastawienie, uszczegółowienie celu operacji, koncentracja i siła wewnętrzna decydują o powodzeniu przeprowadzanego rytuału.
-Ludzie często tak robią,świnie zasrane. Przyjdą na plażę z żarciem,mają siłę to przynieść ,ale już puste opakowania i butelki trudno im zabrać .Jak można potem iść w to samo miejsce i oczekiwać czystości? Chyba że wszystko im jedno ,świniom paskudnym.
Siła nie zna litości dla tego, kto nią włada, tak samo jak dla jego ofiar; tych drugich niszczy, tych pierwszych zaślepia. Taką mocą, jaką posiadasz, nikt długo nie włada. Ci, którzy ją otrzymują w darze od losu, zanadto na niej polegają i szybko dają się zniszczyć.
Tyle zmarnowanego czasu i energii w walce z biurokracją i głupim lokalnym politykierstwem. Nic dziwnego, że młodzi policjanci stawali się z czasem tacy sami. Bo kto ma siłę walczyć całe życie z takim oporem materii? Lepiej odpuścić i wpasować się w system.
- Aha. Ciekaw jestem tylko, dlaczego, jeśli chodzi o walkę dobra ze złem, kapłani tak rzadko ruszają sami swoje tyłki. Gadanie, gadanie, gadanie, a potem zawsze idźcie dzieci tłuc się z siłami Mroku sami, bo ja tu muszę jeszcze Świątynię pozamiatać…
– Wina się napić – dodała Daghena.
– Dziewkę wy… – Kailean obejrzała się, wyczuwając ruch – … wyspowiadać.
Nie byłam miłą dziewczyną gotową walczyć z jego demonami. Tak samo jak on nie był porządnym chłopakiem, który byłby gotów zderzyć się z moją przeszłością. Ludzie tacy jak my nie tworzyli razem nic dobrego - byli dla siebie tylko zgubą.
Ludzie z każdym człowiekiem postępują tak samo: zabierają mu pieniądze, czas, pracę, piękność, rozum, serce, nawet dobre imię... Wszystko mu zabiorą, jeżeli nie obroni go własny egoizm... Dlatego umiarkowany egoizm jest siłą dobroczynną, parkanem dla wiśni... [...] PAMIĘTAJ, ABY ŚWIAT NIE OBDARŁ I NIE POŁAMAŁ CIĘ TAK, JAK ULICZNICY NASZĄ WISIENKĘ...
Pochodzimy z dwóch różnych światów. Ja jestem rosnącym, mocno ukorzenionym drzewem, a ty ptakiem, który ukochał sobie wolność. Nie ruszę się stąd, ale też nie chcę, żebyś ty na siłę tu osiadł. Drzewa nie można wyrwać z korzeniami, bo uschnie, tak samo jak ptak zamknięty w złotej klatce umrze z tęsknoty za wolnością.
Nie ma lepszego sposobu na uświadomienie sobie, czym jest zło, niż doświadczenie go na własnej skórze. Tak jak mówi się, że wszystko
dobre, co uczyniłeś, wraca do ciebie, tak samo dzieje się ze złym. Całe zło, które
wyrządziłeś w swoim życiu, w końcu zostanie ci zwrócone. Z nawiązką. Bo zło
zawsze wraca ze zdwojoną siłą. I w przeciwieństwie do dobra boli. Bardzo.
[...] I tak właśnie zmieniasz świat, dzień po dniu. Nieważne, że nie wszystko zdążysz zrobić. To co robisz, jest dobre. A więc siłą rzeczy sprawiasz, że świat jest lepszy-chociaż o tę odrobinę. Ale... czy w ogóle możemy więcej, niż odrobinę? Sami jesteśmy odrobinami. Na szczęście to wszystko się sumuje w niewyobrażalnie wielkie liczby; pewnie, szkoda, że ich nie widzimy, ale to nie my przecież mamy prowadzić rachunki [..]
Kobieta, która stała przed nim w kolejce, pachniała jak jego babka. Zapach jej perfum: ciężki, słodkawy, egzotyczny, był jedyną miłą rzeczą z dzieciństwa, jaką pamiętał. Kilka razy wciągnął głęboko powietrze, żeby poczuć tę samą błogość, co kiedyś, ale gdy sobie przypomniał, z jakiego powodu babka zerwała z nim kontakt, aż zacisnął pięści ze złości.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl