“Jestem pasjonatką poznawania ludzi krok po kroku i dawania im przestrzeni do ujawnienia swojej prawdziwej tożsamości.”
“Wszystko, co osiągasz, każdy krok, który stawiasz, zawdzięczasz sobie i swojej sile. ”
“jak człowiek na każdym kroku musi wysłuchać litanii swoich błędów, to go już szlag trafia.”
“Oto, dzięki rewolucji cyfrowej krok po kroku spełnia się sen wszystkich dyktatur: sen o obywatelach bez życia prywatnego, którzy dobrowolnie zapierają się swojej wolności...”
“Cień i mrok ukochałem, samotność mi nie wadzi i chętnie zostaję sam na sam ze swoimi myślami.”
“Cisza, jak zwykle, okazała swoją mądrość przed wykonaniem kolejnego kroku i wypowiedzeniem przemyślanych słów.”
“... na każdym kroku trzeba się starać pielęgnować swój związek. Nie można nawet na chwilę zasnąć, bo w tym czasie może się wydarzyć coś nieprzewidzianego. ”
“To ważne, by na swojej drodze spotkać osoby, które nie tylko są przekonane o twojej wyjątkowości, ale na każdym kroku głośno to podkreślają.”
“Spokój duszy rodzi się wtedy, gdy krok za krokiem idziemy przez swoją codzienność, starając się nie mieć oczekiwań, że ktoś nas za to doceni. Zwyczajność staje się świętością, gdy przestajemy się uganiać za "wielkimi" rzeczami tego świata.”
“Wszystko co piękne ma swoją mroczną stronę. Niektórzy muszą żyć w tym mroku, aby inni mogli śmiać się w blasku dnia”
“Niektóre miejsca człowiek powinien przejść na swoich własnych nogach. Niektóre podróże wymagają szczególnej perspektywy. Przebyte mile znaczą więcej, kiedy robisz krok za krokiem i czujesz, jak zmienia się ziemia pod twoimi stopami.”
“Marzenia nie spełniają się same. Trzeba mieć dość odwagi, by o nie zawalczyć, by wykonać milowy krok do przodu, wychodząc ze swojej strefy komfortu.”
“Ta ciemnica ma swoje oblicze, swój urok, którego mrok otoczony konarami dębów jest mrocznym tunelem zniechęcającym do splądrowania jego istoty. Noc jest gwiaździsta.”
“Gdy ta dziewczyna się pojawia, rozjaśnia swoją osobowością mrok w moim sercu. Dawno żadna kobieta tak nie działała na moje skamieniałe serce.”
“Jeżeli kiedykolwiek chciałam zyskać jakąś władzę, a tym bardziej wolność, musiałam być wierna swojej intuicji, swoim decyzjom i pewności siebie. Oznaczało to wyjście ze strefy komfortu - którą w tej chwili była cela. Bez tego już zawsze będę błądzić w mroku.”
“Nie zamykaj się ze swoimi demonami. Zostaw je same w tym mroku, niech zdechną z głodu. One karmią się twoim strachem i niepewnością. Wysysają z ciebie szczęście. Nie pozwól na to... Ja nie chcę na to pozwolić.”
“Nie ważne, jak szybko i daleko uciekasz, (...) będzie zawsze krok za tobą i dopadnie cię, kiedy nadejdzie odpowiednia chwila. Nawet gdy poczujesz go za sobą, bardzo blisko, niemal na swoim karku i odwrócisz się nagle, wciąż będzie za twoimi plecami. Możesz wyczuć jego obecność w swoim pokoju, ale nigdy go nie zobaczysz.”
“Na każdym kroku się zamartwiasz, ponieważ szukasz wewnętrznej harmonii w otoczeniu, czyli tam, gdzie jej nie ma. Innymi słowy, niepotrzebnie uzależniasz kondycję swojej psychiki od czynników zewnętrznych. I dlatego bezustannie walczysz o poprawę nastroju.”
“Czasami człowiek całe życie traci, uganiając się za ułudą, która tylko udaje prawdę, a potem nagle sobie uświadamia, że jest pieprzonym durniem i jeśli posunie się w swojej pogoni choć krok dalej, utonie.”
“To właśnie wydaje się stanowić istotę różnicy pomiędzy ludźmi przemienionymi a tymi, w których nic się nie zmieniło. Wielcy ludzie przychodzą, by służyć, a nie oczekując, by służono im. Jest to ostatni i konieczny krok genialnego programu Dwunastu Kroków Anonimowych Alkoholików. Dopóki - i jeśli - nie oddasz swojego życia innym, nie przeżyjesz go raczej na głębszym poziomie. ”
“Gdy zapadła noc, Tate ruszył do chaty. Dotarłszy nad lagunę, przystanął pod ciemnym baldachimem nieba i patrzył, jak setki świetlików nęcą inne swoim światłem w mrokach mokradeł. Gdzieś tam, gdzie śpiewają raki.”
“Ku złu prowadzi pochyła ścieżka, można nie wyczuć jej delikatnego nachylenia przy każdym kroku. Dopiero gdy się człowiek obejrzy za siebie i zobaczy odległe wzgórze, które kiedyś zamieszkiwał, wtedy rozumie swoją podróż.”
“Zabójca cały czas robi z nami, co chce. Zawsze jest o krok przed nami. Jak szachista. Zanim wykona swój ruch, najpierw przewiduje, jaka będzie nasza reakcja. I wygląda na to, że jeszcze ani razu się nie pomylił.”
“Reguły budują poczucie bezpieczeństwa. Reguły budują dom. Dzięki regułom powszedni dzień rodziny przebiega bez zakłóceń. Bez reguł bylibyśmy jedynie istotami zdolnymi wyłącznie na łaskę swoich zachcianek, zafascynowanymi mrokiem i chaosem.”
“Myślę, że kiedy samemu należy się do najgorszych ludzi, doszukiwanie się najgorszych cech u innych to swego rodzaju instynkt samozachowawczy. Koncentrujesz się z całych sił na mrocznej stronie innych w nadziei na zatajenie prawdziwego odcienia własnego mroku”
“Dojebała mi dziewczyna sięgająca mi ledwo do brody. Moje ego lekko drgnęło, ale uśmiechnąłem się równie złośliwie i zrobiłem krok do przodu, zmuszając ją, aby się cofnęła. Ponownie zrównałem swoją twarz z jej, mając nadzieję, że po prostu ucieknie.”
“Dopiero po jednej z kilku terapii zrozumiał, że nigdy nie ucieknie od swojej przeszłości, która już się dokonała, i nie chodziło o to, że ma ją zaakceptować, lecz o to, aby nauczyć się z nią żyć. Wtedy zrozumiał, że akceptacja to jedynie pierwszy krok w procesie przekształcania przeszłości w siłę napędową dla przyszłości. ”
“Nie ma, komisarzu, silniejszego uczucia na świecie niż odrzucona miłość, pielęgnowana przez lata i zmieniona w czystą nienawiść. Powiedzenie, że prawdziwą miłość od nienawiści dzieli tylko jeden krok, jest błędne. To jedno i to samo uczucie, ujawniające swoją wspaniałą albo potworną stronę w zależności od sytuacji.”
“Korporacja to nic innego jak fatamorgana. Złudne wrażenia, na których fundamentach ludzie budują swoją pozycję. Im dłużej siedzisz w pracy, tym bardziej jesteś jej oddany. Im bardziej się poświęcasz, tym większy wkład masz w rozwój firmy. W zamian otrzymujesz komfortowe warunki życia, możliwość opłacenia rachunków, kupienia samochodu czy zatrudnienia opiekunki dla dziecka. Tak myślałam. I dlatego potrafiłam wychodzić do domu nawet późnym wieczorem, kiedy na dworze panował zupełny mrok. Najgorsze było to, że czułam się wtedy szczęśliwa. Czułam się ważna, bo dobro firmy, z którą zaczęłam się utożsamiać na każdym kroku, było ważniejsze niż ja sama.”
“Tego wieczoru zasypiała spokojniejsza. Benio chrapał smacznie w swojej sypialni, alarm był włączony, a domu strzegły czujne oczy kamer. Nie mogła wiedzieć, że to, czego powinna się obawiać, nie miało przyjść z zewnątrz.
To coś już tam było i skryte w mroku czekało, aż Julia zapadnie w głęboki sen.”