Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "swoje staron", znaleziono 19

Targ staroci wyglądał tak, jakby Bóg się potknął i wszystko wypadło mu z torby.
Kiedy zupełnie niechcący obejmuje się w posiadanie poddasze pełne staroci, pomysły na zabawę same przychodzą do głowy.
Książki nie przeżyją życia za ciebie. Zapalony czytelnik, który zapomniał, jak chodzić na własnych nogach, jest jak encyklopedia wypełniona przestarzałą wiedzą. Jak staroć, który do niczego się nie przydaje, dopóki ktoś do niej nie zajrzy.
Zrozum, że ja teraz czuję się tak, jakbyś ze mnie powoli wyciągał, wyciągał i wyciągał wszystko, co mam w środku.
Nigdy się nie dowiem, co spowodowało moją depresję, podobnie jak nie dowie się nikt, dlaczego wystapiła u niego.
Depresja jest zaburzeniem afektywnym, tak tajemniczo bolesnym oraz w tak nieuchwytny sposób objawiającym się jaźni - intelekelowi, który pełni rolę mediatora - że opisanie jej słowami graniczy z niemożliwością.
Pierwszy sekret szczęścia to emocjonalna niezależność. Wiesz, co mam na myśli? Nie możesz oczekiwać, że szczęście da ci druga osoba albo że ona uczyni cię szczęśliwą. Nie możesz nawet oczekiwać, że pozwoli ci być szczęśliwą, jakbyś musiała prosić o pozwolenie czy coś. Trzeba swoje szczęście stworzyć samemu, w środku, i nie pozwolić, by ktokolwiek je tknął albo odebrał.
Czy Pan wie, że dziś, kiedy zegar wybije północ, wszystkie złe moce obejmą władze nad światem.
Dzisiaj kobieta wie, czego się spodziewać w miesiącu miodowym. I bardzo dobrze. Przecież żadna kobieta nie kupuje samochodu bez solidnej jazdy próbnej. Więc z jakiego powodu miałaby powierzyć swój los jakiemuś facetowi, nie upewniwszy się, że będzie traktował ją czule, kiedy zgasną światła?
Kompromis, rozumiecie: oto tajemnica udanego małżeństwa. Nie zaszkodzi też, jeśli mąż ma zgrabny tyłek, cudownie gładkie stopy i mistrzowską wprawę w masażu erotycznym.
Głupcy pędzą tam, gdzie aniołowie boją się stąpnąć.
1. Opinie są jak odbytnice - każdy ma swoją.
2. Dobry Boże, ten staroć! I z Fredem Sylvestrem, nauczycielem przedmiotów ścisłych, w roli reżysera? Nie dałbym Szczurkowi wyreżyserować próbnego alarmu przeciwpożarowego w podstawówce.
3. Czekał, aż jego żona poprawi urodę..
A może szczęście to również umiejętność znoszenia bólu życia - rozczarowań i smutku - oraz życia z nim, a także zajmowania się innymi sprawami zamiast nieustannego pogrążania się w cierpieniu?
Bądź tam, gdzie jesteś, inaczej przegapisz własne życie. Możemy się skupić na pozytywach, chociaż czasem łatwiej wpaść w pułapkę negatywnego myślenia. - Budda
Dziś, po raz pierwszy w życiu, wygrywam ze strachem, że istnieję - że zajmuję przestrzeń, wchodzę w drogę, mylę się, jestem głupia, żałosna i gorsza od wszystkich, Że jestem obiektem drwin.
W końcu wygrywam ze sobą.
- Nigdy nie sądziłaś, że mogę wyglądać pięknie?
- Nie, świetnie wiem, że jesteś piękna, w makijażu czy bez. Po prostu nie sądziłam, że pozwolisz, aby ktoś inny to zobaczył. Zawsze próbujesz się ukryć.
Leżę i nie śpię naprawdę długo, próbując przekonać samą siebie, że zdobycie tysięcy obserwujących, którzy mnie widzą, zastąpi mi utratę jedynej osoby, która naprawdę mnie zauważała.
Ferruccio de Bortoli: Przecież była najważniejszą autorką "Corriere... ". U nas publikowała we wrześniu 1979 roku rozmowę z Chomeinim. Kiey pojechałem na wywiad z Arielem Szaronem, jakieś dwa, trzy miesiące przed tym, jak dostał udaru mózgu, ledwo wszedłem do jego gabinetu, zapytał: A jak Oriana? Co u niej?
Żałowałem, że zamilkła na tyle lat. Czytelnicy zapominali o niej. Napisała "Wściekłość i dumę", tekst, który po piętnastu latach nadal robi wrażenie. Ma siłę. Nie wiem, czy dziś nie większą. Pamiętam, jeszcze przed publikacją nazywała "Wściekłość i dumę" kazaniem. To było jej kazanie o życiu, nie o nienawiści. Kochała tę tożsamość, ten naród, zachodnie wartości, to, kim jesteśmy, a o czym zapomnieliśmy.
Być przyzwoitym oznaczało nigdy nie mówić o nikim źle i pozostać krytycznym. To znaczy nie walczyć o siebie, bo prawdziwa wartość zostanie doceniona, i nie zazdrościć tym, którym się udało. To znaczy także nie zgorzknieć i nie przeprowadzać prostych porównań. To znaczy w ogóle nie dzielić ludzi na gorszych i lepszych, ale nie zadawać się z byle kim. Nie wolno przy tym być snobem i hołdować mieszczańskim wartościom, ale należy mieć w domu masę staroci, sztućce po dziadkach i trochę porcelany. To znaczy być skromnym i zawsze szczerym wobec siebie, to znaczy także nie popadać w przesadę i za bardzo się sobą nie przejmować. Być patriotą i być kosmopolitą. Nie być egoistą i egocentrykiem i nie dawać się wykorzystywać. Trzeba też pielęgnować własną wrażliwość i nigdy się nad sobą nie roztkliwiać. Trzeba mieć dumę i honor i walczyś o swoje sprawy. Trzeba mieć pasję i dystans. Trzeba nie marnować życia i nie wpatrywać się ciągle we własne odbicie jak jakiś narcyz.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl