Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "szalonym sobie na", znaleziono 52

Byłem chłopcem. Chłopcem, który oszalał. Szalonym, szalonym chłopcem.
Byliśmy wtedy i jesteśmy teraz totalnie szaleni. To takie modne być szalonym. Na przykład, trzeba być szalonym, żeby dać córce na imię Goneril.
Spróbuj być szczęśliwa w tym szalonym świecie.
W tej budce może się kryć cała armia szalonych morderczyń ninja.
Będą niczym podróżnicy poruszający się po jakiejś szalonej wstędze Möbiusa.
Ileż to rodzajów nędzarzy na świecie -
ziemia to szalona matka szalonych.
Ileż to rodzajów nędzarzy na świecie - ziemia to szalona matka szalonych
Nigdy nie widziała nikogo tak szalonego. Blajer miał dwa oblicza. Mroczne i jeszcze mroczniejsze.
...ludzie nas zaskakują. Robią coś szalonego i nagle zdajemy sobie sprawę, że nigdy tak naprawdę ich nie znaliśmy.
Bo, cholera... moje serce bije w tak szalonym rytmie, jakby próbowało przebić mi pierś i wylądować w jego dłoniach.
Takiej chcę miłości. Szalonej, niepoprawnej, wbrew światu. Bo jaka inna warta jest, by jej poświęcić życie?
Trzeba umieć stworzyć sobie własne małe niebo. Wewnętrzną salę balową, po której będzie się wirowało w szalonym tańcu z radości, że się w ogóle żyje.
Nie, nie uważam pana za człowieka szalonego, ale za nieszczęśliwego. A jeśli nieszczęścia się nie pohamuje, nasz biedny pomyślunek zostaje wystawiony na bolesną próbę.
Huczało mi w głowie, świat kręcił się jak w jakimś szalonym tańcu, a wszystko razem wydawało się tak bardzo surrealistyczne, że mój mózg zupełnie przestał to przetwarzać.
Kiedy kładę się spać, nie obawiam się snów, bo w szalonej krainie czarów odnalazłem dom. Tajemne miejsce znane garstce, stworzone przez jedną osobę.
- Spróbuj mnie zatrzymać, królu – powiedział Drakkainen cichym, strasznym głosem. – A obiecuję ci, że jeszcze dziś do południa nie będzie plemienia Szalonego Krzyku.
Nie wolno zostawiać człowieka bez nadziei, bo wtedy staje się straceńcem gotowym w napadzie wściekłości lub strachu dokonać rzeczy mało przewidywalnych czy wręcz szalonych.
(...) nie doceniacie siły przemocy. Czasami skłania nas ona do popełniania szalonych czynów. To jak z fantazjami. Podlegają głęboko ukrytym prawom, działającym wbrew logice i rozsądkowi.
Wrócę na wieś i będę żył spokojnie. Skombinuje się jakiś zasiłek, może będzie nudno, ale bezpiecznie. Żadnych inkwizytorów, żadnych pogańskich kapłanek, żadnych szalonych dziadków...
Facet pozostaje zawsze na zewnątrz, z wyjątkiem tych kilku szalonych chwil, kiedy się kochacie i wchodzi w ciebie. (...) Tylko dziecko pozostaje, jest częścią mnie. Ojciec zaś jest kimś obcym i obcy pozostaje.
Jego żona zastygła na moment w bezruchu,a potem, jak w jakimś obłąkańczym tańcu wymyślonym przez szalonego choreografa, rozrzuciła na boki ramiona i zatrzepotała nimi jak zraniony ptak.
Krew rozlewała się na przestrzeni kilkunastu metrów, przywodząc na myśl makabryczne pociągnięcia pędzla szalonego malarza, a głośny wiatr sprawiał, że wrażenie upiorności się pogłębiało.
Dopóki nie nauczyłem się czytać, żyłem w niedostatecznie zaludnionym świecie egocentrycznych, uzależnionych idiotów, tak samo jak wszyscy przestrzegając Zasad Prywatności i ulegając szalonemu marzeniu o Samorealizacji.
(...) wiem, że powinniśmy trochę wierzyć w magię. Ona istnieje, mimo że jest nieco inna, niż przedstawiają ją osoby podobne do Szalonego Magika. To magia przyjaźni oraz przygód przeżywanych na łamach książek.
Znam się na szalonych osobach. Mieszkałam z takimi przez długi czas. Te dziewczyny nie są szalone. Są zwyczajnie głupie. Podjęły głupie decyzje z głupich powodów. Chyba można by powiedzieć, że ja też jestem głupia.
Rzeźbione czasem kolumny pni starych drzew i labirynt młodnika tworzyły razem konstrukcję z szalonego snu. Gdzieniegdzie przemykały zwierzęta, odzywały się pierwsze ptaki, ale wszystko pogrążone było w niespokojnym oczekiwaniu.
Była czymś w rodzaju szalonego motyla, bo jej ubrania były kolorowe, szerokie i zwiewne. Wyglądała jak współczesna czarownica, a obok niej, prychając i pomiaukując, plątał się wielki czarny kot, tak spasiony, że ledwie się ruszał.
Oddając należny szacunek badaczom dziejów i uczonych, należy stwierdzić, że wiele najdziwniejszych medycznych koncepcji i najbardziej szalonych leczniczych procedur popadło w zapomnienie, tkwiąc w zakurzonych księgozbiorach bibliotecznych archiwów.
- Ach! Widzisz, Beautrelet, ze wszystkich szalonych radości, których doznałem w swym awanturniczym życiu, żadna nie jest warta radości, którą mi sprawia jej spojrzenie, kiedy jest ze mnie zadowolona... Czuję się wtenczas słaby jak dziecko... i mam ochotę płakać...
- Zdejmij koszulę – poleciła, gdy usadowili się na kępie trawy, na którą padały jeszcze słoneczne promienie.
Chłopak wydawał się zaskoczony. Uniósł głowę i rozejrzał się, czy w pobliżu nie ma innych ludzi.
- Co? Tutaj?
- Tak, tutaj. W chacie jest za ciemno – odparła, a gdy dalej się wahał, uniosła brwi. – Od kiedy to Bellamy’ego Blake’a trzeba dwa razy prosić, żeby się rozebrał?
- Clarke, daj spokój. Miejscowi i tak myślą, że jestem szalonym uciekinierem, przez którego wszystkich ich pozabijają. Naprawdę muszę być jeszcze do tego półnagim szalonym uciekinierem?
- Tak, chyba że chcesz zostać martwym półnagim uciekinierem. Muszę poprawić te szwy.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl