Położna z Auschwitz

Magdalena Knedler
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 51 ocen kanapowiczów
Położna z Auschwitz
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 51 ocen kanapowiczów

Opis

 Przejmująca opowieść o Stanisławie Leszczyńskiej.

W piekle obozu koncentracyjnego ocaliła tysiące dzieci.

Do KL Auschwitz trafia kolejny transport więźniarek. Wśród nich jest położna z Łodzi, która na własną prośbę zaczyna pracę w nieludzkich warunkach: bez wody, podstawowych narzędzi medycznych i leków. Porody przyjmuje na piecu przykrytym starą derką. Wielokrotnie ryzykuje życie, przeciwstawiając się rozkazom bezwzględnego Josepha Mengele. Robi wszystko, by chronić dzieci przed okrutnymi eksperymentami. Wspiera młode matki, którym siłą odebrano niemowlęta i wysłano je do Rzeszy. Albo na śmierć…

W Auschwitz nie była Stanisławą Leszczyńską. Była Mamą. Była nadzieją.

"Położna z Auschwitz" to dramatyczna opowieść inspirowana bohaterskim losem Stanisławy Leszczyńskiej. Polska położna odebrała w Auschwitz ponad 3 000 porodów, podczas których nie umarło żadne dziecko, żadna kobieta. 
Prolog
Rozdział I
Rozdział II
Rozdział III
Rozdział IV
Rozdział V
Od autorki

Podziękowania
Najważniejsze źródła
Data wydania: 2020-01-15
ISBN: 978-83-277-1741-2, 9788327717412
Wydawnictwo: Mando
Stron: 304
dodana przez: Justyna_K

Autor

Magdalena Knedler
Urodzona w 1983 roku w Polsce
Autorka trzynastu powieści różnorodnych gatunkowo i tematycznie. Dwukrotnie nominowana do nagrody WARTO, laureatka nagrody EMOCJE przyznawanej przez Radio Wrocław Kultura za „powieści, które dowodzą, że gatunkowa wszechstronność i pisarska pracowito...

Pozostałe książki:

Położna z Auschwitz PS I życzę Ci dużo miłości Miłość z widokiem na morze Teraz cię rozumiem, mamo! Medea z Wyspy Wisielców Zabójczy pocisk Nie całkiem białe Boże Narodzenie Grudniowy dom Ludzie potrafią latać Medea z wyspy ognia Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny Pensjonat pod świerkiem Moje przyjaciółki z Ravensbrück Łączniczka Narzeczona z powstania Narzeczone Chopina Tylko oddech Dziewczyna z daleka Twarz Grety di Biase Nic oprócz strachu Nikt Ci nie uwierzy Pani Labiryntu Usta rzeźbiarki Dziewczyna kata Medea z Wyspy Błogosławionych Córka jubilera. Pan Darcy nie żyje Klamki i dzwonki Historia Adeli Klątwa wiecznego tułacza Szepty z wyspy samotności Kolory życia. Opowieści niosące nadzieję Nic oprócz milczenia Nic oprócz śmierci Pewnego razu w Wenecji Pocisk, nr 7/8 lipiec-sierpień 2017 Winda
Wszystkie książki Magdalena Knedler

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Matka

18.10.2020

Nie chcę czytać takich książek, nie mogę, zostawiają mnie w stanie emocjonalnego wraka. Z drugiej strony uprzytomniają mi jak ważne jest życie i jak niewiele trzeba, aby nasze życie zmieniło się diametralnie nie z naszej winy, bez naszego udziału, poza nami. Namiastkę tego mamy teraz, w czasach COVIDu, a to tylko malutki promilek tego, co nam odeb... Recenzja książki Położna z Auschwitz

@Nina@Nina × 17

Historia Stanisławy Leszczyńskiej - polskiej położnej pracującej w Auschwitz

30.01.2021

Powieść to prawdziwa historia Stanisławy Leszczyńskiej – wyjątkowej kobiety o wielkim sercu. W Auschwitz Polska położna nie była Stanisławą Leszczyńską, była Mamą. W tych strasznych warunkach w baraku 17 w sektorze Bla, jednym z miejsc dla kobiet w ciąży odebrała około 3000 porodów. Pomimo okropnych warunków, braku odpowiedniego sprzętu i wody na ... Recenzja książki Położna z Auschwitz

@viki_zm@viki_zm × 5

O położnej, bez położnej

13.01.2023

Na fali popularności literatury obozowej powstają bardzo różne pozycje. Jedne przekłamują historię i wypaczają fakty historyczne, co przekłada się na kształt całej opowieści. A drugie są autentycznymi wspomnieniami ocalałych więźniów. Nie silą się na dobrą sprzedaż, tylko przestawiają wspomnienia, które miały miejsce. Ostatnio jednak coraz częście... Recenzja książki Położna z Auschwitz

Tam gdzie zawodzi nawet nadzieja pojawia się anioł.

12.03.2020

Stanisława jest położną, kocha swój zawód i oddaje się mu z pasją.To sytuacja sprzed wybuchu II wojny światowej. I nie inaczej jest gdy wraz z transportem trafia do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Tu w warunkach poniżej jakiejkolwiek godności ludzkiej rozpoczyna walkę o każde dziecko, które ma się narodzić. Sobie tylko znanymi sposobami potrafił... Recenzja książki Położna z Auschwitz

@agulkag@agulkag × 4

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@poloznaiksiazki
@poloznaiksiazki
2020-02-13
10 /10
Przeczytane 2020

Długo czytałam tę książkę. To nie jest pozycja, którą się "pochłania". Teraz, kiedy już skończyłam, odczuwam jednocześnie wielką radość i ogromny smutek. Radość, bo ktoś podjął się takiego tematu. Bo więcej osób pozna dzięki temu postać Stanisławy Leszczyńskiej. Bo to, co ta kobieta robiła, wymyka się wszelkim zdroworozsądkowym wyjaśnieniom. Smutek, bo kobiety opisane w książce, położnice, które powinny przeżywać radość macierzyństwa, borykały się z rozpaczą i ciągłym strachem...
Trudno ocenić tu samą książkę. Na myśl przychodzi mi lawina peanów dla Pani Stanisławy. I te jej niewytłumaczalne, niewyobrażalne ręce, które miały moc... Czy wiecie, że spośród tysięcy porodów, które przyjęła w Auschwitz "Mama" - Stanisława, żaden nie był powikłany? Nie dochodziło do zakażeń, do śmierci powodowanych komplikacjami okołoporodowymi. Warunki, w jakich kobietom przyszło rodzić były opłakane: brud, wszy, szczury. Teraz mamy czyste szpitalne oddziały, sterylne warunki podczas porodu i tysiące powikłań. Jak to możliwe? Skąd ta niesamowita kobieta czerpała siłę? Sama była głodna i zmęczona, a mimo to ciągle niosła pomoc swoim podopiecznym. Wierzyła w moc organizmu kobiety, w jej zdolność do urodzenia dziecka. W konieczność przebywania z dzieckiem i zaspokajania jego potrzeby bezpieczeństwa poprzez bliskość. 
Książka nie jest wciągająca, fascynująca. Akcji praktycznie tu nie ma. Główna bohaterka przedstawiona jest taka, jaką była: skromna, bezinteresowna, niewymagająca. Mimo to, ...

× 6 | link |
@aalexbook
2021-08-08
9 /10
Przeczytane

Książka opowiada historię Stanisławy Leszczyńskiej, która podczas pobytu w Auschwitz była położną. Pokazuje jak wiele musiała przejść, jakie myśli nią kierowały i jak starała się zaszczepić nadzieję w innych ludziach, którym bardzo często już jej brakowało.

Książka ma trzech narratorów, jednym jest sama Stanisława, drugą więźniarka, która opowiada swoją historię (złożona przez autorkę jedna postać na podstawie wspomnień kilku więźniarek i nie tylko) oraz Josefa Mengele i jego przemyślenia.

Książka napisana nie najprostszym językiem, natomiast bardzo dobitnym i idealnie pasującym do treści. Nie czyta się tej książki łatwo, bo sama tematyka jest bardzo ciężka. W niektórych momentach musiałam sobie robić przerwy w czytaniu, tak przerażała mnie jej treść. Niemniej bardzo polecam przeczytać ją wszystkim, który chcieliby się dowiedzieć czegoś więcej o tym, jak wyglądało życie w obozie. Książka jest trudna, wzruszająca, dramatyczna i zdecydowanie dająca do myślenia.
Jedynym minusem dla mnie w tej książce były rozdziały dotyczące Josefa Mengele. Coś mi w nich nie grało. Mimo wszystko polecam!

× 5 | link |
@DieLeseratte
2021-01-01
9 /10
Przeczytane

Fantastyczna książka, od której godzinami nie potrafiłam się oderwać. Biorąc pod uwagę, że opowiada prawdziwą historię, staje się dla mnie jeszcze bardziej wartościowa.
Gdy czytałam "Położną z Auschwitz" towarzyszyły mi różne emocje - od radości do smutku. Czyny głównej bohaterki z pewnością zasługują na podziw, gdyż wymagały ogromnego heroizmu i empatii. Ratowanie czyjegoś życia, narażając niejednokrotnie swoje własne, to jedno z największych poświęceń, a na to właśnie było stać Stanisławę Leszczyńską.
Książka jest pewnego rodzaju uhonorowaniem jej działań. Ja z pewnością wrócę do tego tytułu jeszcze nie raz, by znów przypomnieć sobie, że na świecie był ktoś tak niezwykły jak główna bohaterka.

× 5 | link |
@Bibliotecznie
2020-03-13
7 /10
Przeczytane

Historię Stanisławy Leszczyńskiej, położnej z Auschwitz, miałam okazję poznać dzięki Book Tourowi, który zorganizowała Pasjo&Matka. Pięć rozdziałów, których tytuły składają się na kojarzące się z Leszczyńską hasło, zawiera opowieść pełną wstrząsających wydarzeń. Sytuacji, które dziś wydają nam się nieprawdopodobne.

Stanisława Leszczyńska już przed wojną pracowała jako położna. Witała na świecie dzieci z pasją i powołaniem. Biegła na wezwanie do rodzącej o każdej porze dnia i nocy. Poświęcała się całkowicie, do tego stopnia, że również w Auschwitz w końcu trafiła do sztuby położniczej, gdzie ratowała maleństwa i ich matki przed śmiercią. I chociaż po pewnym czasie większość dzieci zabijano, jednak na świat wszystkie przychodziły żywe, dzięki troskliwej opiece Mamy, jak ją nazywały położnice. Mimo strasznych warunków, głodu, zimna i braku podstawowych środków higienicznych, Leszczyńska dokonywała cudów, organizując co się dało dla swoich podopiecznych. Nie bała się również odmawiać uczestniczenia w zabijaniu dzieci, nawet przed samym Mengelem.

Muszę przyznać, że nie czytało mi się tej książki łatwo. I nie chodzi tylko o tematykę obozową. Klimat w niej stworzony przypominał mi wizyty w muzeum Auschwitz, gdzie ma się wrażenie, że powietrze wciąż jest ciężkie od wydarzeń, które rozgrywały się tam w czasie wojny. Że...

× 4 | link |
@elcia17
@elcia17
2020-07-20
10 /10
Przeczytane

Piękna powieść opisująca tragiczne przeżycia Stanisławy Leszczyńskiej Położnej która przyjęła na świat wiele maleńkich istot w tak tródnych czasach i jeszcze gorszym miejscu ,jakim jest obóz Auschwitz.Będąc mamą maleńkiego dziecka nawet nie mogłam sobie wyobrazić co musiały przeżywać matki którym wyrywano dosłownie z ramion niemowlęta ,zabijano częśto w bardzo brutalny sposób.Nad książką nie da się przejść obojętnie,zawiera w sobie ogrom bólu tych wszystkich kobiet którym pomogła Stanisława,ale też opisuje jak pełna determinacji dążyła do tego by ratować i matkę i dziecko.Często narażając się zwieżchnikom,strażniczkom a także samemu Mengele.
Jednak nie poddawała się,jej celem było ratowanie życia a nie odbieranie.Marzyła o tym by zostać położną to byłPięknao jej powołanie.Żadne dziecko nie zmarło przy porodzie ani żadna z kobiet którym odbierała poród.Książka napisana na faktach autentycznych ,zawiera też wątki historyczne dla tego czasu a także opisuje więź między Leszczyńską a jej mężem i jej miłość do córki.
Na długi czas książka została wmoich myślach,nie mogłam pogodzić się z tą brutalnością,z tym że to kobiety niejednokrotnie okazywały się gorszymi katami..Pytanie dlaczego Dlaczego to się musiało wydażyć?zginęło tyle niewinnych istot..Oby to sięnigdy więcej nie powtórzyło...
Książkę polecam wszystkim którzy interesują się tą tematyką a zwłaszcza wszystkim którzy chcieli by poznać nieztrudzoną Stanisławę Leszczyńską ,wielką kobietę która kochała swoją pr...

× 4 | link |
@czytunia
@czytunia
2020-02-03
9 /10
Przeczytane 2020

Od kiedy zostałam mamą jeszcze bardziej szukam w literaturze różnych obrazów macierzyństwa. „Położnej z Auschwitz” byłam bardzo ciekawa, ale jednocześnie obawiałam się, czy jestem gotowa na te emocje, które z pewnością wywoła. Nie byłam i chyba nie da się być. To książka, która powoduje napływ łez do oczu już od pierwszych stron – kobieta ukrywająca ciążę, jej poród, zabandażowane piersi uniemożliwiające karmienie, głodne dziecko, strzykawka z morfiną, niemożliwa decyzja… A kolejne strony to jeszcze więcej rozrywających serce historii. Dzieci rodzące się pośród śmierci, na przekór wszystkiemu. Na brudnym piecu. A potem często zabierane matkom, zabijane albo wywożone… Tragiczne losy, przy których czuwała główna bohaterka tej książki – niezwykła położna Stanisława Leszczyńska. Dla tych kobiet Mama. Niesamowita postać, która niosła nadzieję i pociechę w tej nieludzkiej sytuacji. Czuwała, organizowała co się dało. Bohaterka, która niejednokrotnie sprzeciwiała się rozkazom („Nie, nigdy!  Nie wolno zabijać dziec!i”), dawała z siebie wszystko swoim „córkom”. Gdy była przy porodzie nie umarła żadna mama ani dziecko. W takich warunkach! Dopiero potem… Biła z niej mądrość, skromność, dobro. Nie nosiła w sercu nienawiści do ludzi po drugiej stronie. Kobieta-inspiracja. Nie jest to łatwa lektura, ale zdecydowanie ją polecam. Pani Magda stworzyła niezwykłą książkę. Czytajmy i  pamiętajmy. 

× 4 | link |
@miedzyksiazkami
@miedzyksiazkami
2020-04-12
Przeczytane

"Trzeba umieć stworzyć sobie własne małe niebo. Wewnętrzną salę balową, po której będzie się wirowało w szalonym tańcu z radości, że się w ogóle żyje."
Stanisława Leszczyńska więzień nr 41335 położna, która przyjęła w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau ponad 3000 porodów podczas których nie umarło żadne dziecko, żadna kobieta. Wszyscy nazywali ją Mamą, niezwykle heroiczna kobieta, która pomimo braku sprzętu, higieny i warunków nie poddała się. Książka właśnie opowiada historię tej niezwykłej kobiety, która bardzo często ryzykowała własne życie, odmawiała wykonania rozkazów doktora Mengele, aby uratować choć jedno małe istnienie. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie co przeżywały wówczas kobiety, które spodziewały się dziecka. Dla każdego małżeństwa powinien być to czas radości, przygotowywań i radosnego oczekiwania na małego człowieka. Dla tych kobiet był to bardzo trudny czas, zostawały całkiem same bardzo często po porodzie nie miały czym nakarmić dziecka, ponieważ nie były w stanie wyprodukować mleka. Niestety bardzo często dzieci trafiały w ręce dokora Mendele, które stawały się ofiarami eksperymentów.
Książka bardzo mnie potuszyła, czyta się ją bardzo szybko. Każda osoba w swoim życiu powinna przeczytać choć jedną taką pozycję, zwłaszcza ludzie młodzi którzy cały czas narzekają na ciężki dzień. Jednym minusem była narracja, przez którą czasami się gubiłam.

× 2 | link |
@viki_zm
2021-01-30
7 /10
Przeczytane Z biblioteki Książka papierowa 2021

Powieść to prawdziwa historia Stanisławy Leszczyńskiej – wyjątkowej kobiety o wielkim sercu. W Auschwitz Polska położna nie była Stanisławą Leszczyńską, była Mamą. W tych strasznych warunkach w baraku 17 w sektorze Bla, jednym z miejsc dla kobiet w ciąży odebrała około 3000 porodów. Pomimo okropnych warunków, braku odpowiedniego sprzętu i wody na piecu wokół szczurów żadna z kobiet rodzących swoje dzieci ani żaden noworodek nie umarł przy porodzie. Leszczyńska wysłuchała każdej z historii życia młodych i wystraszonych kobiet trafiających do obozu, modliła się za wszystkich i nikogo nie oceniała. Swoim „córkom” dodawała odwagi, otuchy , wspierała je i pomagała jak mogła. Położna pomimo okrucieństwa, które było wszędzie wokół starała się szukać człowieczeństwa w tych, którzy zadawali krzywdę bliźniemu. Swoje życie, problemy kobiet i każdy poród zawierzała Bogu. Kiedy na świecie pojawiał się kolejny maluch z jednej strony następowała radość z początku nowego życia z drugiej zaś strach o jego życie w obozie i ewentualną przyszłość. Zanim w ogóle można było myśleć o początku życie niektóre z noworodków zostały utopione w beczce, innym został podany zabójczy fenol, jeszcze inne zostały zabite igłą wbitą prosto w serce. Nawet jeśli noworodek przeżył często wydzierany z ramion matki został zabierany, a w przyszłości miał zostać adoptowany przez niemiecką rodzinę.
Akcja powieści toczy się wielotorowo. Jednocześnie poznajemy losy Stanisławy kiedy była dzieckiem i nastolatką, j...

× 1 | link |
@_books_and_dog_
@_books_and_dog_
2021-10-29
6 /10
Przeczytane 2021

"Położna z Auschwitz" autorstwa Magdy Knedler to książka, na którą trafiłam przypadkiem będąc w bibliotece. Stanisława Leszczyńska była z wykształcenia położną. Funkcję położnej pełniła także będąc w obozie przyjmując tysiące porodów na piecu przykrytym starą derką. Jest to praca bez wody, podstawowych narzędzi medycznych i leków, a mimo to tej kobiecie udało się ocalić wiele małych istnień. Stanisława Leszczyńska była nazywana matką. W tych nieludzkich warunkach potrafiła wspierać młode matki, którym odebrano dziecko. Nie jest to książka dla każdego, ale warto poznać postać Stanisławy Leszczyńskiej.

| link |
@pebro
2023-06-01
8 /10
Przeczytane

Wzruszająca książka pełna miłości i nienawiści, dobra i zła, tragiczna, a zarazem piękna, o życiu i śmierci. Tak nierozerwalnie ze sobą powiązanych szczególnie w latach wojny, szczególnie w obozie, szczególnie podczas porodu.
Przedstawiona postać Stanisławy Leszczyńskiej, opowiadana za punktu widzenia rzeźbiarki, która przeżyła obóz. Opowieść jest bardzo sugestywna, oparta na faktach i wspomnieniach, napisana tak, że trudno się oderwać od lektury.
Co ciekawe wątek z tej książki łączy się z poprzednio czytaną przeze mnie: tragedia na jeziorze Gardno.

| link |
@adriana93
2023-03-07
7 /10
Przeczytane

Książka nie należy do lekkich ale przeczytanie jej i zwyczajne odłożenie na półkę nie nastąpi. Losy położnej Stanisławy Leszczyńskiej w obozie Birkenau i każdej innej ciężarnej kobiety znajdującej się w nim skłoniło mnie do ciągłego myślenia o losie bohaterki. Jestem mamą i żoną i pewne opisywane wydarzenia nie mieściły się w mojej głowie. Nie umiem sobie nawet wyobrazić rozpaczy i rozdartego serca położnic, którym dosłownie wyrywano dzieci.
Tą książkę trzeba przeczytać. Obowiązkowo!

| link |
KL
@kleszczyk30
2022-06-24
8 /10

Kolejna książka o trudnej tematyce obozowej. Opisy momentami drastyczne...ale mimo wszystko...czegoś mi w tej książce zabrakło.

| link |
JU
@juliaszydl1
2023-02-06
10 /10
Przeczytane
@ainaz
2023-01-31
10 /10
Przeczytane
@cafeetlivre
2022-11-27
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Każdy ma w świecie swoje miejsce i odgrywa swoją rolę. Widać nie da się inaczej. Trzeba umieć stworzyć sobie własne małe niebo.
Dopiero po chwili zauważa oczywisty związek między zabandażowanym piersiami a niemożnością karmienia noworodka.
Nie płacze. Jest śmiertelnie blada i przerażona.
Szli na smierć potulnie i bez sprzeciwu, jak gdyby zaskoczeni, że to się w ogóle dzieje.
Chciała żyć, a musiała patrzeć na śmierć.
Mamy okrągłe brzuchy , mamy bóle i przez chwilę mamy też dzieci, a później - wspomnienia po nich.
Dodaj cytat