Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "z lat m.r", znaleziono 34

Ciii, jesteś warta miłosći. Oni po prostu nie są do niej zdolni. Wybacz im, Margo.
- Możesz wierzyć, w co tylko zechcesz, Mar.
- Chcę wierzyć w prawdę!
- Wiara i prawda nie mają ze sobą nic wspólnego.
Hreczce nie podobały się metody FBI. Wolał sprawdzone milicyjne sposoby: przesłuchania informatorów, wycieranie krawężników i w ostateczności stare, dobre lanie po mordzie.
Marzenia mają moc. Kiedy naprawdę się w nie wierzy, odnosi się wrażenie, że nie ma na tej ziemi nic, czego nie można by osiągnąć.
Ponieważ sam cierpi na kompleks niższości, zawsze stara się poniżyć innych.
Skąpcy zwykle nie bywają uczuciowi, dają z siebie jak najmniej, zarówno w sensie fizycznym, jak i emocjonalnym.
Po co zamawialiśmy tę pizzę, smakuje jak mokra książka.
Zwykli ludzie nie różnili się dla niego od bażantów - byli tak samo zbędni i bezwartościowi.
Postrzelenie człowieka to za mało, żeby odebrać apetyt ludziom z wyższych sfer.
Warto marzyć! Warto mieć odwagę! Nie bójcie się zmian! Nie bójcie się ryzykować. Życie bywa przewrotne, ale w tym całym szaleństwie kryje się jego piękno! Jednak żeby je dostrzec, musicie odważyć się żyć w zgodzie z waszym sercem.
Jeden telefon, jedna decyzja, jeden niezwykły facet, który uruchomił spiralę szaleństwa, która już za chwilę mogła totalnie odmienić moje życie.
On miał to cholerne „coś”. To „coś” w połączeniu ze świadomością, jak działa na kobiety, było jak mieszanka wybuchowa.
Ktoś, kto nigdy nie zaznał prawdziwej nędzy, bólu, głodu i rozpaczy, tak naprawdę nie zna znaczenia tych słów.
Jeśli człowiek nie ma porównania i wszyscy w jego otoczeniu żyją na tym samym poziomie, to nawet nie masz świadomości, czego mogłoby ci brakować. Zwyczajnie cieszysz się z tego, co masz.
A ty mi wyskakujesz z tekstem, że jest czarne i białe?! Nie! To nieprawda! Jest mnóstwo odcieni szarości!
Media gonią tylko za sensacją. Mają gdzieś prawdę, tak naprawdę całkowicie ignorując to, jak krzywdzą tych wszystkich ludzi.
W Europie wydaje nam się, że wolność przyjdzie, gdy będziemy zabezpieczeni finansowo, gdy będziemy mieli to czy tamto, ale tak naprawdę im więcej mamy, tym bardziej ją tracimy. Bo z każdym dniem coraz bardziej zaczynamy się bać, żeby tego wszystkiego nie stracić. A ten lęk sprawia, że stajemy się niewolnikami naszego życia.
Miłość nie pyta o to, kto ma jaką historię, skąd pochodzi, jaki ma kolor skóry czy nawet jakiej jest płci. Miłość to miłość. I jak się pojawi, to wszystko inne traci znaczenie.
(...) niektórzy nie marzą o tym, by życie było fascynujące, ale zwyczajnie wystarcza im to, żeby było spokojne.
Ojcem może być każdy. Spłodzić dziecko to nie wyczyn. Ale być tatą to już coś. Być z dzieckiem, akceptować je, kochać, pozwalać mu być sobą... Uwierz mi, niewielu to potrafi.
My nie przychodzimy na świat po to, żeby spełniać oczekiwania naszych rodziców, choć każdy rodzic jakieś oczekiwania w stosunku do swojego dziecka ma. Zadaniem rodzica jest poradzić sobie z tym i odpuścić. Dzieci są po to, żeby nauczyć nas bezwarunkowej miłości i totalnej akceptacji! Bez względu na to, kim będą czy jaką drogę wybiorą. (...) Rodzice powinni kochać dziecko nie za coś, ale mimo wszystko. Na tym polega prawdziwa miłość.
Kobiety, które używają tanich zapachów, wydają się o wiele bardziej dostępne.
Priscilla miała tyle seksapilu co śnięta ryba.
Świat jest pełen ludzi znienawidzonych przez wszystkich, ale przecież nikt nie biega i ich nie zabija.
Życie składa się z tysięcy chwil i jeśli ich w żaden sposób nie odnotujemy, ryzykujemy, że utracimy je na zawsze.
...coś w mojej głowie mówi,
że to jeszcze nie koniec.
Chce wierzyć, że więcej go nie spotkam. Zerkam na Jo i szukam w jej oczach potwierdzenia.
Jo kręci głową na boki i patrzy na mnie ze współczuciem. Pięknie...
- Margo
Śmierć - czwarty jeździec Apokalipsy w dawnych czasach nierzadko przybierał postać moru i roztaczał swoją władzę nad ziemią, by nękać ludzi i prowadzić ich w Otchłań - krainę zmarłych.
Czy nie rozkoszne?! - zakrzyknęła Margo. - Czym je zamierzasz karmić? - spytałą matka. - Cóż za obrzydlistwa! - żachnął się Leslie. - Znowu zwierzęta?! - mówił z odrazą Larry. - O, rany, paniczu - na twarzy Spiro malował się wstręt. - Co one są?
Ty! Królu, Patriarcho, Asmodeuszu, jakaż wspaniała, jaka porywająca jest przyrodzona Ci, mimo starań gwałtownika nigdy nieodebrana, wyniosła niesamowitość.
Jest niczym czarowność prastarych borów, rozbrzmiewających
o zmroku niepokojącymi dźwiękami nieznanych istnień i mar
Jak wielu Rosjan, potrafił dostosować się do okoliczności i miał sporo zdrowego rozsądku. Ta wrodzona narodowa cecha charakteru pozwoliła Rosjanom utrzymać tak długo w przestrzeni kosmicznej stację Mir. Rosyjscy kosmonauci byli po prostu lepsi od Amerykanów w likwidowaniu drobnych awarii. Jeśli coś wysiadło, sami naprawiali usterkę.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl