“Jeśli krzykniesz, zabiję cię. Jeśli spróbujesz ucieczki, zabiję cię. Jeśli będziesz nieposłuszna, zabiję cię.”
“Obiecaj, że jeśli nas złapią, będziesz udawał, że mnie nie znasz. Powiedz, że tak zrobisz. Ja... nie zniosłabym myśli, że zabili cię przeze mnie".”
“Lecz jeżeli wrócę, jeśli zatrzasnę za sobą drzwi, a na tę dziewczynkę spadnie nieszczęście, będę temu winna. Jeżeli zaś pójdę po nią i dam się zabić, tata do końca życia będzie nazywał mnie w myślach omszałym móżdżkiem.
Cóż, przywykłam do tego.”
“Zabiłem tego chłopca, którym byłem wtedy. Zabiłem go i pożarłem. Upasłem się na nim. Urosłem wielki i silny. Byk. Patrzcie, k*rwa! Patrzcie na mnie, na starego byka!”
“- Byłem alkoholikiem, byłem uzależniony od heroiny i kokainy. Jestem biseksualny, jestem buddystą. To ja zabiłem Pharabota. Własnymi rękami rozszarpałem mu twarz. Nie sądzę, żebym mógł uchodzić za typowego przedstawiciela mas pracujących.
- Zabiłeś, kierując się zemstą. Zabiłeś, żeby ratować brata. Zabiłeś z naiwnym przekonaniem, że robisz dobrze. Nic nie wiesz o kumulacji zła, o brutalności, tej niszczycielskiej żądzy, która cię przepełnia i trawi.”
“- Kiedy, wiesz, miałeś tę wizję swoich przyjaciół...
- Byłaś wśród nich – zapewniłem ją. – Tylko nikomu nie mów, okej? Inaczej będę musiał cię zabić.”
“Sądzisz, że znów będziesz w stanie zabić kogoś z zimną krwią? Sądzisz, że kiedy już wiesz, jak to jest, będziesz umiał się powstrzymać? Jesteś tego pewny?”
“Przez to pragnąłem się jeszcze bardziej. Byłaś zarówno dawna, jak i nowa, znajoma i egzotyczna, w zasięgu i zakazana. A ja pragnąłem cię tak bardzo, że byłem pewien, że mnie to zabije.”
“Będę teraz udawał, że jednak nie chcę Cię zabić. Najpierw zdobędę twoje zaufanie. - Zerwał różę i podał mi ją zachęcająco.”
“- jedz domno...O,, chwileczkę! Byłbym zapomniał. - wyjął łyżkę z kieszeni płaszcza.- Pełen serwis, co? Wiesz, ilu ludzi na górze zabiłoby za łyżkę?
- A wiesz - wypaliła - ilu ludzi mogłabym zabić łyżką?”
“Nie powinni cię mordować, roztańczona dziewczyno. Byłaś moja. Nie mogę ich zabić za ciebie, ale mogę ich zmusić, by płacili. I płacą.”
“Moja zbrodnia była najbardziej mrożącą krew w żyłach. Byłam dziewięciolatką, która zabiła niemowlę.
Rzekomo. Tego słowa ciągle używano.”
“Jeśli Myron nie wróci – dodał Win takim tonem, jakby pytał o godzinę – Zabiję Zorrę albo nie. Zdecyduję we właściwym czasie. Bądź jednak pewien, że użyję moich znacznych wpływów, pieniędzy i wysiłku, żeby cię odnaleźć. Wyznaczę nagrody. Będę szukał. Nie spocznę. Znajdę cię. Dopadnę, ale nie zabiję. Zrozumiałeś?”
“Byłam zwykłym ,,słupem”, a Vigo mnie wykorzystywał; nocami rżnął do upadłego, a potem prawie zabił i wyznał, że mnie kocha.”
“– Czy kiedykolwiek próbowałeś się zabić? Po jej śmierci?
– Nie.
– Dlaczego?
– To byłoby jak napisanie słowa „Koniec” na początku trzeciego aktu mojego życia. Zupełne zaburzenie kompozycji.”
“Ona mnie zabije, po prostu zamorduje... – (...)
– Szefie, to szef jest górą, nie? – (...)
– Nie jesteś żonaty i nigdy nie byłeś, młody, tylko dlatego wydaje ci się, że to ja jestem górą.”
“Spojrzał nad barierką na ośnieżone wierzchołki drzew i góry w oddali. Upadek ze stromego zbocza by ich zabił, ale przynajmniej byłaby to śmierć szybsza niż zamarznięcie na śmierć na Trakcie Kołymskim.”
“Nie wiem, dokąd uciekną i z czego będę żyła, ale zrobię to - pewnego dnia zniknę bez śladu z jego życia. Chyba że wcześniej odkryje, co robię, i zabije mnie, bo tylko tak może pokrzyżować mi plany.”
“- Dokąd pójdziesz po tym, jak mnie zabijesz?
- Nie wiem - odparł szczerze. - Będę musiał znaleźć następną osobę PP.
- Z nią też się prześpisz? - zapytała, a Eli parsknął śmiechem.”
“Jest pisarzem. Musi podejmować ryzyko. Za każdym razem, kiedy pisarz zaczyna nową książkę, to tak, jakby rzucał się ze skały. Jeśli się zabije, trudno, miał po prostu pecha. Ale to właśnie ryzyko nadaje ważność pisarstwu. Jeśli będziesz go chronił, nie będzie mógł pisać, a jeśli nie będzie mógł pisać, uśmiercisz go tak samo skutecznie, jak zabiłeś się sam, spadając z motocykla i uderzając w drzewo.”
“Jak już wspomniałem, miałem jedenaście lat, gdy zabiłem babcię. To nie było prawdziwe morderstwo, w tym wieku pewnie nie byłbym do tego zdolny. Raczej zabójstwo przez zaniechanie. Chociaż... trochę przyłożyłem do tego rękę. To było takie proste. Tak przerażająco proste.”
“Jeżeli będziesz pragnął szczęścia, będziesz niespokojny, dopóki go nie osiągniesz. Będziesz nieustannie przeżywał stan frustracji; niezadowolenie i niepokój zabiją każde prawdziwe szczęście, jakie może się pojawić. Jeżeli pragniesz świętości dla samego siebie, to staniesz się człowiekiem chciwym, pełnym ambicji, staniesz się egoistą, człowiekiem próżnym i dalekim od świętości.”
“- Przecież nie wiedziałem, że coś ich łączy. I nie zabiłbym go z zazdrości. Nie z takiego powodu.
- A jaki powód byłby dobry?
- Żaden.- Stompur pokręcił głową.
- Brzydko zabijać bez powodu. Niech mi pan da jakiś powód, nawet taki mały, malutki.
- Może mógłbym go zabić, gdybym wiedział, że zrobił jej krzywdę.
- Dziękuję. Pan jest bardzo miły. Policja prosi, obywatel kooperuje. ”
“Może to i bitwa bogów, ale ja przynajmniej będę walczył nadal, póki bogowie mnie nie powalą albo ja nie powalę ich. Smok może pokonać kolejno dziesięć tysięcy wilków, lecz dziesięć tysięcy wilków razem zdoła zabić smoka.”
“- Jesteś w stanie przejrzeć fasadę świata, Citro Terranova. Byłby z ciebie dobry kosiarz.
Dziewczyna się wzdrygnęła.
- Nigdy nie chciałabym nim być.
- Spełniasz więc pierwszy z wymogów - odparł.
Następnie wyszedł, by zabić sąsiadkę.”
“Sam stanąłem przed bulajem i obserwowałem szalejącą na zewnątrz wodę. To samo działo się teraz w mojej głowie. Moje myśli obijały się jedna o drugą. Nigdy nie spełnię ostatniej woli ojca, bo nie będę w stanie jej zabić”
“Czy było nieuniknione, że zawiódł wcześniej, w realu? On był odchyleniem czy może Chaz? Czy to miało znaczenie?
Mogę zacząć od początku, pomyślał. Żyć od nowa. Umawiać się z innymi kobietami. Ale jeśli pociągnę za ten spust, nigdy tego nie zrobię. Nie będę mógł ze sobą żyć, jeśli go zabiję.”
“Myśli szalały w jej głowie. Znała procedury - jeśli wyda się, że Borys zagryzł tego drania, to zostanie uśpiony. Nieważne, że uratował jej życie, liczy się fakt, że zabił człowieka, a na to za żadne skarby ona nie może się zgodzić. Cóż to byłaby za wdzięczność?”
“- Jan Chrzciciel chrzcił wodą. Zabili go. Ja będę chrzcił ogniem. Chcę wam to dzisiaj jasno powiedzieć, abyście wiedzieli i nie skarżyli się, gdy nadejdą dla nas ciężkie czasy. Zanim ruszymy, powiem wam dokąd zmierzamy: ku śmierci; a potem - ku nieśmiertelności. Oto nasza droga. Jesteście gotowi?”
“(...) są dwa rodzaje żałoby. Żałoba może cię zniszczyć, zabić twoją duszę, strzaskać serce i zmienić się w pustą skorupę. Albo może cię wzmocnić. Możesz wznieść się z rozpaczy, możesz ją nosić niczym wewnętrzną zbroję. Może sprawić, że będziesz lepszym człowiekiem. ”