"Mechaniczna pomarańcza" Anthony Burgess Wchodzisz do luksusowego hotelu, a tu w holu...
W holu stała ogromna choinka, wszędzie aż mieniło się od świątecznych ozdób, gałązek świerkowych i lśniących bombek.
Bez względu na tajemnicze zniknięcie jego rodziców, a także tragiczne zdarzenie pochłonięcia jego siostry przez wir ciemności, chłopiec wyrusza na nie...
Ukazały mi się zbutwiałe okiennice, ciężka mosiężna klamka zdobiona w misterne wzory, a także kołatka w kształcie sowy.
– A Konrad?
Zatrzymała się na holu przy lustrze.
A pan bez bagaży?
Stanęła w odpowiednim miejscu i gdy usłyszała muzykę zrobiła krok do przodu, a światła oślepiły ją.
Pani Templeton zdawała się zapominać, że (...) ocieka klejnotami. ...jej głowa podniosła się, a jej roziskrzone oczy utkwiły jak para płonących lanc...