Prokop,Hołownia"Bóg,kasa......"
Zawsze chodziło o kasę.
I nie zapomnij dodać, że na te "dobrodziejstwa" trzeba czekać w wieeelkich kolejkach, bo ktoś inny musi dostać kasę.
Mogę spróbować :) A wielka ta skarbonka?
Tyle kasy (120 tysięcy?)
Jakbym miał kasę to zapłaciłbym ci za scenariusz i nakręcił dobrą polską komedie.
@Komsomolskaja wypraszam sobie:D pracowałam w urzędzie dwa lata i spotkałam tam wielu fajnych, wykształconych, młodych ludzi:) a tak poważnie to niest...
Nie byłem ani sławny, ani bogaty, nie miałem szmalownych rodziców, którzy sypnęliby kasą na okup.