Po "Złodziejce książek" czas na "Grę anioła" Zafona.
Moim miszczem jest King, Zafon, Lem od niedawna i Osho od czasu do czasu.
- Czy wybiera się pan może w najbliższym czasie do Wrocławia lub okolic ????
O tak styczeń zapowiedział bardzo dobry rok i u mnie: Carlos Ruiz Zafon jak zwykle mnie zadowolił @Link i @Link.
Natomiast książki Zafona, Moccia czy Collins to mogłabym w nieskończoność.
Za to ostatnio udało mi się dostać "Annę Kareninę" - nową, na czym zależało mi od jakiegoś czasu, a na allegro królują przede wszystkim dawne wydania....
A co do moich to na pewno najlepszą książką był: "Cień wiatry" Carlosa Ruiza Zafona.
W marcu przeczytałam aż 19 książek, nie sądzę, żebym miała czas tyle przeczytać w kwietniu ;) 1.
Dla mnie Dożywocie to zamknięta historia, a nowych kłębi mi się we łbie coraz więcej i to im chcę poświęcić czas :-) @ patrylandia — na dodatek jeste...
Zafona czy "Gone faza 4" M.Granta, ale nie były to książki, na które czekałam z zapartym tchem. 5) Najciekawszy debiut 2011 roku to...?
Francja: Marie-Hélène Lafon Historia syna 6.