Może i trochę zbyt emocjonalnie podeszłam w odpowiedzi, ale zabolało mnie to, no bo jestem szczerą osobą i w swoich recenzjach zamieszczam przemyśleni...
Wiśniewscy odsypiali zaległą noc spędzoną na seansie, Anna trochę czytała, pozwoliła się ograć Jarkowi w ping-pogna, co nie było trudne, bo Jarek grał...
Co do moich recenzji blogowych, piszę po prostu o tym, co lubię czytać.
Na pewno nie moje.
Ja przeczytałam "Ostatni wykład" dwa razy za pierwszym razem książka mi się podobała, ciekawiła i w pewien sposób oczarowała.
Co do książki: Jeśli ktoś nie czytał i nie skojarzy po opisie, to: Pomożemy inaczej, ale potrzebne są nieco szersze dane natury powiedzmy... społ...
– Jaki?