Piszesz do nich z prośbą o daną pozycję, jeśli takowa znajduje się w bibliotece.
@Archer81 z początku też się obawiałam, jednak z czasem stwierdziłam, ze i tak recenzuję to co czytam, więc może warto spróbować.
Budzę się powiedzmy trzy tygodnie przed deadlinem i... o, kurnia, Kasiu droga, ty masz dopiero połowę/jedną czwartą/jeden rozdział zamówionej powieści...
A żadna nie przychodzi samotnie, ale wprowadza imiona innych i jedna każe łaknąć drugiej."
Moi znajomi wiedzą, że nie piszę SMSów , a raczej "LMSy"...
Pokolenie jakie się nią zachwycało dawno zajęło się czymś bardziej praktycznym niż czytanie książek.
Skłamałabym, gdybym powiedziała, że przez ten cały czas chciało mi się prowadzić stronę i pisać recenzje.
@patixa98:po prostu śmieszy mnie nieco, gdy ktoś frajdę z czytania tak bezsprzecznie łączy z platformą blogową.
Nie, są takie, co czytają dla frajdy i nie płaczą a maile do wydawnictw.
A nie odwrotnie, jak to zwykle bywa dzisiaj.
Jedna z karykatur Karola Darwina po publikacji jego teorii Urodzili się: • 1632 – Baruch Spinoza, holenderski filozof • 1713 – Laurence Sterne, irl...