– Na tle czarnej jak heban twarzy, wyszczerzone w złośliwym uśmiechu zęby Nastasena wydawały się nienaturalnie białe.
Boksował się z własną niechęcią do ojca tylko za względu na nią [matkę] ...pozbyła się go [płaszcza], odsłaniając przed nim szczupłe ciało, okryte...
Jedna z luf karabinu znajdowała się na wyciągnięcie ręki od mojej głowy.
Dostosowanie się do nowych zasad pracowniczych, było dla niego niezwykle trudne.
Anita ze świstem wypuściła powietrze z ust, obserwując gęstą czarną pianę wylewającą się z probówki na drewniany blat podstawki.
W kąciku błękitnego oka policjantki dostrzegł zbierające się łzy i w jednej chwili poczuł, że jest mu strasznie wstyd i żal z powodu tego, co planował...