Chyba na dodatek końskie, bo kwaśne, że mi gębę wykrzywia niemiłosiernie!
Poza tym chyba ja sama jestem swoim najsurowszym sędzią i jeśli uznam, że coś jest dobre, to bez wahania wysyłam to do wydawców, a jeśli stwierdzam "s...
Na podobne pytanie odpowiedziałam już na moim blogu.
Nagle odpowiedź na to pytanie stała się pilną potrzebą
A jednak już jako chłopiec posługiwał się nazwą, której nie pojmował, na określenie stającej mu na drodze przeciwności, „mocy” niweczącej jego wysiłki...
Swoja droga darmowe ksiazki nie istnieja..."
Na te pytanie nigdy nie poznałam odpowiedzi.
Chyba będę piła – wymyśliłam na poczekaniu i udałam, że wyrzucam jedną z chusteczek do kosza.
- Powinienem spytać skąd pan wiedział że to ja, panie Crane, ale to pytanie byłoby raczej absurdalne.
Z jednej strony – przyjemnie nie mieć żadnych obowiązków, obiad podany pod nos, nie zrywać się bladym świtem i pędzić do autobusu, a z drugiej strony ...
Jednego był pewien: że leży na miękkim posłaniu pachnącym niczym kwiat lawendy.
– Raso, moja droga, czy aż tak bardzo boisz się starości?