I wtedy stało się coś bardzo dziwnego.
Starałem się nie zostawać w tyle, ale prawdę mówiąc już ledwo powłóczyłem nogami.
Nic dziwnego, chmura wokół mnie ma ponoć 190 ºC.
NIc dziwnego że chciał być głównodowodzącym.
. – Przecież ledwo kropi, a poza tym to jest sierpień, a nie listopad.