Kościół chyba już nie wie, czego się czepiać, żeby ludzie się nim zainteresowali (nieważne: dobrze czy źle).
Dla mnie była to zabawa, hobby, nie nadawało się do wydania (tak mi się przynajmniej wydaje).
Od zawsze potrafiłem zaskakiwać ludzi słowem pisanym (a może bardziej własnymi myślami), pisać na poważnie jednak zacząłem dopiero kilka lat temu.
Mam ich kilka w domu.
Często dzieci traktują to jako zabawę, robią tak jak się cieszą.
Nie rozumiałem ostatnich dwóch zdań, za to świetnie rozumiałem, że zaczynała się zabawa w dobrego i złego policjanta.
Lubiła mocniejsze zabawy i nawet by jej się to spodobało, gdyby zrobił to jeden z tych tam.
Mam ochotę sięgnąć do kabury, żeby poczuć się pewniej. – Poczekaj, Ezra.
– Ludzie zaczynają się zastanawiać, kiedy zamierzasz znaleźć dla niego cioteczkę – powiedziała Dhel