Przed erą książkowego mola zachwycałam się jeszcze taką popularną bajką jak "Eragon" Paoliniego.
aol ;DD
Spod znaku Barana: Hitler, Goebbels, Pinochet, Stalin, Lenin, bin Laden i Pol Pot.
Już żadna siła nie zmusi mnie do picia i nacierania Amolem ;-) Na przeziębienia, czosnek, banieczki moczenie nóżek :-)
Dobranoc, ja i moja herbatka z Amolem kłaniamy się - do jutra i porannej Kartki :)
Jeden wielki dół i ani jednego dur-a ("wesoła tonacja/akord w muzyce), Same mol-e.
Ja natarłam nad ranem Amolem jak zwykle, ale nie podziałało :( Jeszcze będę coś robić, jutro już chce normalnie funkocjonować.
Dziękuję, obkładam się Amolem i piję rumianek:) O, oisaj, swojego czasu Marcin Świetlicki, teraz Grzegorzewska, jedna nasza krakowska drużyna:)
Amolu łyżeczkę do herbaty można tylko!
Kiedyś, kiedyś na potężny kaszel, pewna znachorka poradziła mi wypić Amolu - jeden mądry powiedział a drugi zrobił - niedużo, kieliszeczek.