Ja jestem może staroświecka, ale tego typu prezentacje są fajne przy filmach, książka to dla mnie słowo pisane :)
Poprostu uważam, że wirusy zawsze były, są i będą, jedne mniej, drugie bardziej groźne i tyle A jak komuś jest pisane umrzeć w wieku 20, 30, 50, czy 1...
Aniu, Ty się tamtym komentarzem nie przejmuj, ostatnio miałam podobną sytuację z książką "Jutro".
Są osoby, które recenzują już od ładnych kilku miesięcy i teraz pojawiają się bloggerzy, którzy nie nauczyli się jeszcze dobrze pisać, nie ogarniają B...
E tam, ja się nie wstydzę przyznać, że zdarzyło mi się przeczytać kilkanaście książek tego typu zwłaszcza na początku, kiedy się w Polsce pojawiły.
Generalnie jest to rzekomy pamiętnik, ale jakby nie było powieść pisana dla jak najbardziej obecnie żyjącego czytelnika.