FANFIK XDXDXD aktualnie moja kreatywność została zabita przez rzeczywistość ;) a szkoda... bo to bardzo relaksujące ćwiczenie, mimo że wkładane do szu...
Wiem, pewien jestem, że gdybym mu powiedział: „Dobrze tam jest towarzyszu”, poniósłby moją walizkę lekko i szybko do taksówki i uśmiechnąłby się na po...
Inną sprawą jest, że wyróżnianie samobójców, umieszczając ich w "elitarnym" klubie to dla mnie lekko mówiąc czyste przegięcie.
Z lekkim szumem oceanu w tle?
Widziałem na YouTube scenę z Callem i Gusem w barze, jak barman dostaje w cymbał.
Wszystko to sprawia, że opowieść czyta się "jednym tchem"; lekko i przyjemnie, aż trudno się od niej oderwać.
Jeśli ktoś przypadkowy go zobaczy, ginie po paru minutach.
I tak: przyniosłem z baru kilka gotowych dań - w ten sposób nie stracę w kuchni aż tyle czasu.