to ja przewrotnie powiem... że książki z pierwszego obiegu, czytaj: normalnie, z księgarni, w mojej biblioteczce są wielce nieliczne.
Moglibyśmy wyprawić uzyskany preparat, jednocześnie pozostawiając obiekt przy życiu.
Jeszcze przed momentem luksusowa zabawka w cenie mieszkania w stolicy i to w niezłym punkcie, teraz obiekt zainteresowania dwóch mundurowych, oglądają...
Znałam go już trzy lata i mogłam spodziewać się różnych odruchów z jego strony.