Pojawił się taki człowiek, potem zgoda wydawnictwa, zbiórka i pół roku później jest.
Oczywiście Sażajewkę, by gdy w kanałach metra zrobi się dla niego za ciasno i zewsząd opadną go mutanci, gnilaki i inna żywioła, zejść na Drogi Mamutó...
Od razu po ostatnim egzaminie planuję nadrabianie czytelniczych zaległości - doczytam książki, które aktualnie czytam ("Strzała Kusziela", "Demon Lust...
Jak zwykle wybieram największą, a potem trzeba ścinać pół metra heh W tym roku nie będzie inaczej.
Pobudka 5.30, z zamkniętymi oczami dojście pod prysznic, poranna toaleta, potem woda na kawę, szybki wybór niepogiętych ubrań, jakiś jogurt, kawa w bi...
W @Link przeczytacie o trudnych początkach wspólnej wyprawy Gleba i Tarana, kryjówce stalkera i o tym, jak w metrze smakują… brzoskwinie.
Pomysł może mnie dopaść też: w lesie, na poczcie, w wannie, w urzędzie skarbowym, tudzież zusie, w autobusie/metrze/pociągu/tramwaju, gdziekolwiek.