I spojrzałem na wiedźmina najwyraźniej rozbawionego całą sytuacją: - Merlinie mówiłem ci już, że wolałbym, aby obiekt pozostał w stanie nienaruszonym....
Ja Ci kurwa pokażę, kto się pieprzy jak zwierzę.
Ten od cycków nawet dał jej swoją wizytówkę, świdrując - w jego i w tylko jego mniemaniu - uwodzicielskim spojrzeniem.
Generał pieprzył coś o bohaterstwie.
. – Pieprzona księżniczka!
Ojciec spojrzał na niego jak na wariata.