Wiem, że jest jakaś Ewa i ona szuka domku.
– Niech pan przestanie się na mnie gapić, panie Stern, nie jestem małpą – upomniał go starzec. – Niech pan wreszcie pomyśli to swoje pytanie
Bała się kogoś, kto jej szukał.
Bała się kogoś, kto jej szukał.
Akurat „Łąkę…” jako jedna z pierwszych przeczytała też Pani Monika Szwaja, współwłaścicielka Wydawnictwa SOL, i myślę, że jej opinia była właśnie taka...
Bała się kogoś, kto jej szukał.
Bała się kogoś, kto jej szukał.
Bała się kogoś, kto jej szukał.
Bała się kogoś, kto jej szukał.
Kupiła podrobiony identyfikator, co wystarczyło, żeby oszukać zabezpieczenia.
A teraz ładnie mówisz kto jesteś lala i czego tutaj szukasz?
Bała się kogoś, kto jej szukał.
Bała się kogoś, kto jej szukał.
Bała się kogoś, kto jej szukał.
Bała się kogoś, kto jej szukał.
Bała się kogoś, kto jej szukał.
. – A broń cię panie Boże!
Mimo alkoholu toczącego jego żyły, potrafił odczuć wstręt do samego siebie, bo wiedział, że gdyby nie alkohol, mógłby racjonalnie pomyśleć i odnaleźć ...
@kalio: Czyli książka się Pani spodobała?
Chciałem się poderwać, wtedy jednak panowie w czerni zrobili mały szacher-macher i już leżałem z mordą przyciśniętą do podłogi i rękami skutymi na ple...
Nowa w klasie – BrzydUla Nowy w klasie – Obcy – ósmy pasażer Nostromo Pierwsza ławka – Skazany na śmierć Ostatnia ławka – Róbta, co chceta Pan konserw...