@Juliab3 - Patrząc na zainteresowania (bardzo podobne do moich :) oprócz Chin) to podejrzewam, że spodobałaby się twojemu bratu jakaś książka G.
;( Taką ochotę mi zrobić!
Panie Marcinie, na wstępie chcę podziękować za książkę "Śmiertelny bóg", która przeczytałem w 2 dni, a właściwie pochłonąłem:).
Martina, czyli "Starcie królów".
Panie Marcinie, jeśli Pan pozwoli chciałbym zadać jeszcze kilka pytań. 1.
Smok, którego chciałabym opisać, to nie byle gad, jakich pełno w powieściach fantasy, w balladach rycerskich i historiach opowiadanych ku uciesze gawi...
Jakim, kurwa, bohaterstwie?
Wargi Marcina były chłodne, jędrne i Anna po sekundzie buntu przyjęła je na swoje usta.
Całkiem niedawno swoją premierę miało "Starcie królów" Martina w wydaniu kolekcjonerskim, z ilustracjami i piękną szatą edytorską.