To nie była moja lektura, przeczytałam w ramach konkursu j.polskiego. Bardzo mi się spodobała. Już od pierwszych stron polubiłam pana Fogga. "W 80 dni dookoła świata" to książka, którą trzeba zrozumieć. Zdecydowanie najlepiej czyta się ją w czasie różnych podróży. Książka jest o wiele lepsza od ekranizacji z Jackie Chanem. Między nią a filmem jest ...
Piąta część Kronik Kresu. Czy najlepsza? Tego nie mogę powiedzieć. Opowiadała ona o rodzicach Strużka, tak samo jak część czwarta (zapewne szósta też będzie jeszcze o nich). Najbardziej podobały mi się fragmenty, w których Quint uczył się w Akademii Rycerskiej i wychowywał swoją paszczychę. Ciekawy był także wątek z Zygrytiusem Pallinixem (w drugie...
Bardzo mi się podobała. Mimo przydługawych opisów, książka niesamowita. Warto wspomnieć, że Daniel Defoe pisząc ją, kierował się prawdziwą historią rozbitka, który kilka lat mieszkał na bezludnej wyspie. Ale w przeciwieństwie do niego, Robinson nie stracił zmysłów ^ ^
Ja najpierw obejrzałam film, a potem zakupiłam i przeczytałam trzy tomy książki. I ona oczywiście jest sto razy lepsza (; Zakończenie filmu sugeruje, że nie będzie ekranizacji Atramentowej Krwi.
Wiem, że tę książkę babcia czytała mi zawsze, gdy nie mogłam zasnąć. I choć mało co z niej pamiętam, bardzo ją lubię. Ona aż promieniuje magią i miłością.
Świetna. Bardzo mi się podobała. Można się z niej wiele nauczyć. Jednakże denerwowały mnie ciągłe błędy ortograficzne, ale to już raczej wina wydawnictwa. Nie oglądałam filmu ^ ^
Ta część wiążę się w pewien sposób z innymi, ale opowiada o rodzicach głównego bohatera z tomów 1-3. Bardzo mi się podobała, polecam zacząć czytać serię "Kroniki Kresu" od tej części. Wówczas będzie można zobaczyć niektóre sprawy i tajemnice w innym świetle.
Początek książki wydawał się być pomieszaniem z poplątaniem. Ale mimo wszystko, miło się ją czytało. Z czasem przyzwyczaiłam się do piekielnie trudnych nazw gatunków i miejsc. Nie żałuję, że po nią sięgnęłam.