Avatar @Lady_in_Red

@Lady_in_Red

14 obserwujących.
Kanapowicz od ponad 2 lat. Ostatnio tutaj 7 dni temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
14 obserwujących.
Kanapowicz od ponad 2 lat. Ostatnio tutaj 7 dni temu.
piątek, 8 października 2021

Kultowa płyta Nirvany wkrótce zmieni okładkę? Czyli w skrócie: jak odcinać kupony od cudzych sukcesów…

Pracując w domowym zaciszu przy komputerze i włączonym radiu usłyszałam w tym tygodniu w radio news, przez który omal nie spadłam z krzesła. Otóż, jak w tytule, najbardziej rozpoznawalna płyta kultowej kapeli (i zarazem mojej muzycznej miłości) prawdopodobnie będzie musiała niebawem zmienić oprawę graficzną. Mowa tu oczywiście o płycie Nevermind. Należę do osób, które uważają, że pewnych klasyków nie powinno się zmieniać zgodnie z nowym duchem czasu, stąd moje lekkie oburzenie całą sprawą. Bądź co bądź słynna okładka Nevermind z niemowlakiem w basenie poniekąd zapisała się w pewnym kulturowym kanonie związanym z wiecznie żywą legendą Nirvany. Tymczasem, cała afera rozbija się jakże prozaicznie – o pieniądze ! I to chyba drażni mnie jeszcze bardziej :P

                                                                                            

Ale do brzegu, o co właściwie chodzi? Otóż po 30 latach od wydania albumu dojrzały (choć może to określenie trochę na wyrost w tym przypadku) już mężczyzna, którego wizerunek widnieje na okładce uznał, że publikacja jego wizerunku na płycie zakłóciła równowagę w jego rozwoju i domaga się solidnego odszkodowania od zespołu. Trzeba dodać, że w tamtym czasie Nirvana zapłaciła za możliwość wykorzystania jego wizerunku i odbyło się to za zgodą opiekunów dziecka. Główny bohater okładki, którego dane personalne sobie tutaj daruje (z pewnością dociekliwi znajdą je w internecie w razie potrzeby), domaga się 150 000 dolarów odszkodowania od każdej z pozwanych siedemnastu stron zaangażowanych w proces.

               Ciężko przewidzieć jaki będzie finał całej sprawy, jednak były perkusista Nirvany, Dave Grohl, nie ukrywa, że ma już jakieś pomysły na ewentualną zmianę okładki. Można zatem przypuszczać, że coś jest na rzeczy. Nie wiem czy są tu jacyś fani Nirvany, ale mnie osobiście zirytowała ta wiadomość. Wydaje się oczywiste, że w całej sprawie chodzi o wyłudzenie pieniędzy i sztuczne wzburzanie medialnej „afery”, a tym samym wszystko sprowadza się do odcinania kuponów od sławy starej grungowej kapeli. Można tu mówić, tak jak autor pozwów, o zniesławieniu wynikającym z nagości itp., ale jakby nie było gdyby „gwiazdor ” z okładki nie dopomniał się o (niemałe z resztą) pieniądze niemowlaczek z okładki Nevermind  nadal byłby po prostu anonimową postacią, niemożliwą do zidentyfikowania. Nie byłoby więc o co robić zamętu. Gdyby nie te dolary… $$$🤑.

Jestem ciekawa co myślicie o tej sprawie? Robienie szumu o nic i żądza pieniądza czy, może faktycznie zdjęcie z okładki skrzywdziło chłopaka? Znam tą okładkę od lat, nigdy nie przeszło mi przez myśl, że jest w niej coś niestosownego, taka była artystyczna wizja na tamte czasy. Dziś może nie zostałaby dopuszczona do publikacji, choć mam wrażenie, że bardziej „gorszące” obrazki można zobaczyć na porządku dziennym w teledyskach na MTV czy ESKa TV. Poważnie, jest o co robić zamęt po 30 latach?

#nirvana#nevermind#muzyka#wiadomoscimuzyczne#news#muzycznenewsy#nowinkimuzyczne#afera#nowaokladka#oprawagraficzna#grafika#klasyka#Cobain#Kurtcobain#davegrohl#Album#Plyta#Cd#Plytacd#Okladkacd#kurtcobein
× 3
Komentarze
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Śmiechu warte, tyle mam do powiedzenia.
× 2
@Lady_in_Red
@Lady_in_Red · ponad 2 lata temu
Dokładnie, popieram... to jakaś żenująca zagrywka
× 2
© 2007 - 2024 nakanapie.pl