Avatar @Lady_in_Red

@Lady_in_Red

13 obserwujących.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj 5 dni temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
13 obserwujących.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj 5 dni temu.

Blog

czwartek, 14 października 2021

O zbrodniach we Fjällbace słów kilka…- Nowa recenzja kryminału Kaznodzieja

Witam, witam. Tak jak w tytule – właśnie wrzuciłam nową recenzję. Tym razem porwałam się na kryminał Kaznodzieja autorstwa szwedzkiej pisarki Camilli Läckberg.

Kryminały czytuję często, nie ukrywam też, że Läckberg to jedna z moich ulubionych autorek, więc recenzja napisana jest w pozytywnym tonie, zgodnie z moimi osobistymi wrażeniami. Zaciekawionych zapraszam do poczytania tutaj: https://nakanapie.pl/recenzje/co-kryje-mgla-unoszaca-sie-nad-skalistym-wybrzezem-s-kaznodzieja

A tymczasem na deserek wrzucam zdjęcie z prywatnej kolekcji, na przypomnienie cieplutkich letnich dni, kiedy to jeszcze można było posiedzieć z książką w ogrodzie, pod chmurką 😉

                                                                      

Tagi:
#ksiazka#ogrod#kryminal#literatura#skandynawskikryminal#camillalackberg#lackberg#recenzja#wspomnienalata#zksiazkawogrodzie#trocherozrywki#torcherelaksu#czytambolubie#molksiazkowy#mojabiblioteka#coostatnioczytalam#coczytasz
piątek, 8 października 2021

Kultowa płyta Nirvany wkrótce zmieni okładkę? Czyli w skrócie: jak odcinać kupony od cudzych sukcesów…

Pracując w domowym zaciszu przy komputerze i włączonym radiu usłyszałam w tym tygodniu w radio news, przez który omal nie spadłam z krzesła. Otóż, jak w tytule, najbardziej rozpoznawalna płyta kultowej kapeli (i zarazem mojej muzycznej miłości) prawdopodobnie będzie musiała niebawem zmienić oprawę graficzną. Mowa tu oczywiście o płycie Nevermind. Należę do osób, które uważają, że pewnych klasyków nie powinno się zmieniać zgodnie z nowym duchem czasu, stąd moje lekkie oburzenie całą sprawą. Bądź co bądź słynna okładka Nevermind z niemowlakiem w basenie poniekąd zapisała się w pewnym kulturowym kanonie związanym z wiecznie żywą legendą Nirvany. Tymczasem, cała afera rozbija się jakże prozaicznie – o pieniądze ! I to chyba drażni mnie jeszcze bardziej :P

                                                                                            

Ale do brzegu, o co właściwie chodzi? Otóż po 30 latach od wydania albumu dojrzały (choć może to określenie trochę na wyrost w tym przypadku) już mężczyzna, którego wizerunek widnieje na okładce uznał, że publikacja jego wizerunku na płycie zakłóciła równowagę w jego rozwoju i domaga się solidnego odszkodowania od zespołu. Trzeba dodać, że w tamtym czasie Nirvana zapłaciła za możliwość wykorzystania jego wizerunku i odbyło się to za zgodą opiekunów dziecka. Główny bohater okładki, którego dane personalne sobie tutaj daruje (z pewnością dociekliwi znajdą je w internecie w razie potrzeby), domaga się 150 000 dolarów odszkodowania od każdej z pozwanych siedemnastu stron zaangażowanych w proces.

               Ciężko przewidzieć jaki będzie finał całej sprawy, jednak były perkusista Nirvany, Dave Grohl, nie ukrywa, że ma już jakieś pomysły na ewentualną zmianę okładki. Można zatem przypuszczać, że coś jest na rzeczy. Nie wiem czy są tu jacyś fani Nirvany, ale mnie osobiście zirytowała ta wiadomość. Wydaje się oczywiste, że w całej sprawie chodzi o wyłudzenie pieniędzy i sztuczne wzburzanie medialnej „afery”, a tym samym wszystko sprowadza się do odcinania kuponów od sławy starej grungowej kapeli. Można tu mówić, tak jak autor pozwów, o zniesławieniu wynikającym z nagości itp., ale jakby nie było gdyby „gwiazdor ” z okładki nie dopomniał się o (niemałe z resztą) pieniądze niemowlaczek z okładki Nevermind  nadal byłby po prostu anonimową postacią, niemożliwą do zidentyfikowania. Nie byłoby więc o co robić zamętu. Gdyby nie te dolary… $$$🤑.

Jestem ciekawa co myślicie o tej sprawie? Robienie szumu o nic i żądza pieniądza czy, może faktycznie zdjęcie z okładki skrzywdziło chłopaka? Znam tą okładkę od lat, nigdy nie przeszło mi przez myśl, że jest w niej coś niestosownego, taka była artystyczna wizja na tamte czasy. Dziś może nie zostałaby dopuszczona do publikacji, choć mam wrażenie, że bardziej „gorszące” obrazki można zobaczyć na porządku dziennym w teledyskach na MTV czy ESKa TV. Poważnie, jest o co robić zamęt po 30 latach?

Tagi:
#nirvana#nevermind#muzyka#wiadomoscimuzyczne#news#muzycznenewsy#nowinkimuzyczne#afera#nowaokladka#oprawagraficzna#grafika#klasyka#Cobain#Kurtcobain#davegrohl#Album#Plyta#Cd#Plytacd#Okladkacd#kurtcobein
sobota, 2 października 2021

Kolory jesieni w ogrodzie

                                                                                                                                                                       

Te bajeczne kolorki i sezonowe zbiory skarbów, które można odkryć o tej porze roku w sadzie i ogrodzie to chyba jedna z niewielu rzeczy, które lubię w jesieni  :)🍁🍃🌱

 

 

Tagi:
#jesien#zlotajesien#polskazlotajesien#ogrod#sad#jesiennyogrod#jesiennezbiory#liscie#jesienneliscie#slimak#zyciewogrodzie#koloryjesieni#kolorwajesien
wtorek, 28 września 2021

Międzynarowody Festiwal Komiksu i Gier już w najbliższy weekend!

W dniach 1-3 października 2021 w Łodzi odbędzie się już 32-gi Festiwal Komiksu i Gier. W tym roku odbędzie się on w Atlas Arenie. Dla fanów fantastyki i wielbicieli historyjek rysunkowych i mangi na pewno nie zabraknie atrakcji.

Wydarzenie uatrakcyjni obecność wielu znamienitych gości związanych ze światem komiksów i gier - zarówno tych na konsole i komputery, jaki i tych planszowych i karcianych. Wśród zaproszonych gości znajdziecie znanego autora polskiej fantastyki, Michała Gołkowskiego czy choćby reżysera gier wideo z polskiego studia People Can Fly, Rolanda Lesterlina. Poza tym weekend uświetni obecność wielu rysowników, projektantów gier, aktorów dubbingowych czy wydawców – pełna lista wszystkich zaproszonych gości dostępna jest na oficjalnej stronie wydarzenia.

W ramach festiwalu będziecie mogli wziąć udział w różnorakich wystawach, prelekcjach, panelach dyskusyjnych czy też spotkaniach z zaproszonymi gośćmi. Ponadto, będzie można skorzystać ze strefy gier gdzie będzie można zasiąść razem do planszówek czy przetestować ulubione gry na PC czy konsole. Nie zabraknie też konkursów dla miłośników cosplay, dla których przewidziane są nagrody.

Program festiwalu jest naprawdę bogaty, po szczegóły warto udać się na dedykowaną stronę: https://komiksfestiwal.com/

Bilety wstępu również dostępne na stronie organizatora, pod linkiem:  https://komiksfestiwal.com/dla-uczestnika/

piątek, 24 września 2021

Harry Potter i Fan Fiction - Czyli kiedy nie możesz się rozstać z bohaterami ulubionej książki

Dziś chciałam się przyznać do pewnego występku, otóż w ostatnich dniach na skutek dziwnego zbiegu okoliczności trafiłam na jakąś stronę internetową, na której ktoś zamieszcza swoje fan fiction osadzone w świecie Harry'ego Pottera.

                                                                                             

Cóż, kliknęłam przez wzgląd na dawne czasy bo jako nastolatka dosłownie miałam fioła na punkcie tych książek. Razem z siostrą przez kilka lat dosłownie żyłyśmy tym światem! Przyznam też, w tamtym czasie, mimo, że nie znałam nawet wtedy pojęcia fan fiction, jakoś naturalnie same wpadłyśmy na pomysł by ruszyć wyobraźnię, złapać za długopis i zeszyt i stworzyć swoją wersję przygód w Hogwarcie. Wymyślałyśmy sobie swoje postacie, nowych bohaterów i opisywałyśmy różne przygody, przeplatające się z losami bohaterów stworzonych przez J.K. Rowling. Były to oczywiście opowiastki pełne romantycznych uniesień, bo o czym mogą pisać dwie zakręcone nastolatki? Skupiałyśmy się co rusz na różnych pobocznych bohaterach kreśląc różne scenariusze, w czasach kiedy miałyśmy jeszcze minimalny dostęp do internetu i nie miałyśmy nawet pojęcia że takich pseudo-pisarzy jest więcej, a nawet powstają całe dedykowane blogi!😅 Przyznam, że przez lata nigdy więcej nie pojawiła się druga książka czy seria, która aż tak mocno odbiłaby się w naszych sercach, że skłoniła nas do twórczego pisania.

                                                            

Ale do brzegu, moje opowiastki powstawały już parę ładnych lat temu, w zasadzie prawie wyrzuciłam je z pamięci, choć zapisane zeszyty nadal leżą gdzieś na dnie szafy. Kiedy trafiłam klika dni temu na to fan fiction, w którym losy "nowej" bohaterki ściśle związane są z losami moich ukochanych bliźniaków Weasley , pomyślałam, ze przeczytam tylko kilka zdań, sprawdzę co to... I przepadłam! Wspomnienia i sentyment do takiej pisaniny wróciły z całą mocą! przepadłam totalnie! Możecie się śmiać, lub nie, ale skończyłam zarywając dwie nocki z rzędu bo kładąc się spać nie mogłam oderwać się od opowiadania i ciągle chciałam więcej! Gdyby nie codzienne obowiązki pewnie w ogóle przestałabym spać, byle tylko jak najszybciej pochłonąć całość!

Zrobię tak, zostawię wam tutaj to fan fiction zupełnie anonimowej dla mnie autorki, gdybyście mieli chęć zajrzeć i poczytać, ale też żebym szybko mogła sama ponownie je namierzyć. A później szybko nakreślę czego możecie się po tym spodziewać, bo dla wielu z was pewnie nie będzie tam wielkich ochów i achów czy jakiejś mega wartościowej literatury. Zostawiam to dla miłośników świata stworzonego przez J.K. Rowling i trochę dla siebie:

https://www.wattpad.com/421554660-camille-%E2%80%A2-george-weasley-rozdzia%C5%82-1-podw%C3%B3jne 🧙‍♂️

Kilka słów o samym opowiadaniu. Historia przedstawia życie w Hogwarcie z perspektywy nowej wymyślonej bohaterki, która trafia do szkoły w tym samym momencie i w takim samym wieku jak sam Harry. Nie spodziewajcie się zatem jakiejś nowatorskiej porywającej fabuły, bo losy głównych bohaterów odpowiadają fabule kolejnych książek. Zmiany są nie wielkie, nowa bohaterka czasami pojawia w przełomowych momentach u boku Rona, Harry'ego i Hermiony, ale z reguły żyje swoim własnym szkolnym życiem , buduje nowe przyjaźnie, pokazuje nową perspektywę na znaną nam historie no i oczywiście przeżywa pierwsze miłosne rozterki! 😁 Dodam, że sama nie dobrnęłam jeszcze do końca historii, jestem w momencie gdzie opisywany jest mniej więcej 3 rok w szkole, czyli część Więzień Azkabanu i czekam na więcej. Być może moja opinia o całej historyjce z czasem też się zmieni czy jakoś mnie znudzi, ale na ten moment totalnie się wciągnęłam.

Jak jest to napisane? Bywa różnie, widać że to tekst amatorski, czasem ma jakieś niedociągnięcia, mam wrażenie że autorką jest młoda dziewczyna, z którą jak najbardziej się solidaryzuję w tej pasji! Czasem są jakieś niedopowiedzenia w fabule, ale z drugiej strony po co opisywać dokładnie dwa razy wydarzenia, które znamy z oryginalnego kanonu książek? Mogę zapewnić, że czyta się to szybko, płynnie i przyjemnie, jak dziennik nastolatki. Dla mnie to wystarczająco - czysta rozrywka! I tylko czekam aż znowu w tekście pojawi się Fred lub George😍. Całość urozmaica fakt, że czasem pojawia się też męska perspektywa :)

Nie będę tutaj namawiać, że koniecznie musicie to przeczytać, ale jestem ogromnie ciekawa czy zdarzyło wam się kiedyś pisać swoje własne opowiadania osadzone w świecie Pottera? A może kiedyś natrafiliście na jakieś udane fan fiction w internecie? Chętnie przyjmę wszelkie polecajki, bo czuję ogromną potrzebę przeniesienia się znów w ten magiczny świat, chociaż na chwileczkę ... :) Linki do blogów, które was ujęły, lub które współtworzycie mile widziane w komentarzach. Let the magic begin!✨

środa, 22 września 2021

Uwaga! Groźny czytelnik!

Dwa dni temu dzień umilił mi Pan Kurier przynosząc do domu paczkę z książką Zaopiekuj się mną, którą udało mi się wygrać w konkursie o fascynującej Australii, dzięki uprzejmości portalu https://nakanapie.pl/ Pokaźna ilość stron i okładka w romantycznym klimacie szybko sprawiła, ze w te szare wrześniowe dni najchętniej dopadłabym tę książkę już, natychmiast! Byle tylko oderwać się od obowiązków codzienności 😉 Świerzbią mnie rączki odkąd tylko rozpakowałam przesyłkę, a książka kusząco zerka z półki w moją stronę kiedy tylko kręcę się po domu.

Też macie takie dni kiedy potwornie irytuje was to, że zwyczajnie nie ma czasu na to co naprawdę lubimy?

Póki co na tapecie mam jeszcze inną lekturę, którą zaczęłam czytać już wcześniej, ale na to też nie ma czasu ;D Wiecie jak to jest, siedząc w pracy w biurze ciągle odbieram telefony i wypisuję maile mając z tyłu głowy, że kiedy tylko wrócę do domu to tylko potężny kubek mocnej kawy, dobra książka i wreszcie chwila dla mnie. Ale realia są inne, bo w domu na głowę spada ci nagle mnóstwo spraw, którymi nie mogłaś się zająć będąc w pracy 🤷. W łazience piętrzą się góry prania po ostatniej podróży, ktoś ciągle czegoś od ciebie potrzebuje, kogoś trzeba odebrać z miasta, zakupy na obiad niezrobione a kawa? Właśnie się skończyła!🤣 Tak to już bywa. I wtedy mam ochotę wygonić wszystkich z domu, albo chociaż zarządzić okupację sypialni i wywiesić ostrzegawczą tabliczkę na drzwiach: Nie przeszkadzać, teraz czytam! 😂 Oczywiście najpierw zamawiając kawę z dowozem do domu z jakiegoś sprawdzonego miejsca☕.

Moja lista czytelniczych życzeń w głowie ciągle się wydłuża, jednak czasu ciągle za mało by wszystko to zrealizować.

A wy jak radzicie sobie z brakiem czasu? To bardziej kwestia dobrego zorganizowania? Czy może macie jakieś sprawdzone patenty jak zaszyć się z książką kiedy ktoś ciągle wywołuje twoje imię? Jakieś warte polecenia kryjówki? 😊