Ponadczasowa książka. Znam ją na pamięć, a mimo to czytając kolejny raz, tak samo wzruszam się, płaczę, i śmieję się. Zdarza mi się wymyślać jak Ania nazwy ciekawym miejscom,mam nadzieję,że moja córeczka(jak już nauczy się czytać) również doceni tą uroczą rudowłosą istotę i będzie razem z nią przeżywać jej przygody.