Cytaty Izabela Janiszewska

Dodaj cytat
Jak to możliwe, że jedne rzeczy pamiętamy, a inne umykają ze wspomnień? Giną gdzieś, jakby kartka w umyśle, na której je zapisaliśmy, została wyrwana.
Doświadczenie nauczyło mnie, że ludzie zazwyczaj dzielą się na takich, którzy nie znoszą dziennikarzy za to, że nieustannie węszą i włażą z butami w cudze życie, na tych, którzy, przynajmniej powierzchownie, uwielbiają reporterów, bo dzięki ich artykułom mogą stać się sławni albo coś załatwić, oraz na tych, którzy mają to wszystko gdzieś.
Niekiedy miałam wrażenie, że całe moje życie składa się z czekania. Na swoją kolej, lepszy moment, właściwą chwilę i drugą szansę.
... gdy dostajesz obuchem w głowę, nigdy nie jesteś na to przygotowany, a los bardzo dba o to, by uderzać w najmniej oczekiwanym momencie.
Ludziom często wydaje się, że najtrudniej jest udźwignąć złe wieści, ale to nieprawda, najgorsza jest niepewność.
Nie dało się cofnąć taśmy życia, szpula cały czas się kręciła, nie pozwalając na powrót do tego, co minione.
Jeszcze do niedawna wydawało mu się, że świat nie zawsze jest do końca sprawiedliwy i nie zawsze wynagradza uczciwość, a teraz był o tym przekonany. Rzeczywistość składała się z ofiar i drapieżników. Jedni nieustająco wygrywali, drudzy musieli się pogodzić ze swoim marnym losem.
Gracz stojący za pulpitem potrzebował chwili, by zrozumieć, że właśnie stracił wszystko, co do tej pory udało mu się zdobyć. Zapłacił podatek od naiwności, od infantylnej wiary w to, że w życiu można dostać coś za darmo.
Im bardziej przed czymś uciekasz tym bardziej będzie Cię ścigać
Zło jest prawdziwe, nawet jeśli wydaje się wymyślone.
Schematy rządzą się ustalonym porządkiem, mają swój rytm i są w pełni powtarzalne.
Oszukiwać się jest zawsze łatwiej, niż mierzyć się z prawdą, pomyślał gorzko. Może właśnie dlatego ludzie osiągnęli mistrzostwo w okłamywaniu samych siebie.
Poczucie winy lęgnie się powoli
Może czasem łatwiej jest widzieć ludzi i rzeczy nie takimi, jakimi one są, ale jakimi chcemy je zobaczyć. Przełknąć słodkie kłamstwo zamiast gorzkiej prawdy.
Histeria nie oznacza, że straciłeś kontrolę, tylko że usiłowałeś kontrolować wszystko zbyt długo.
- Gdybym mógł wybrać, wolałbym nigdy nie odzyskać wspomnień. Czasem po prostu lepiej jest nie wiedzieć. Możesz wtedy tworzyć różne scenariusze swojego życia. Ubarwiać je, idealizować. A gdy już poznasz prawdę, nie ma przed nią ucieczki. Musisz spoglądać jej w oczy każdego dnia. I decydować, czy pozwolisz, by cię zniszczyła, czy wykorzystasz ją, by stac się mocniejszym.
- Wie pan, ludziom się wydaje, że najgorsza jest bieda albo choroby, ale to bzdura. Najgorszy to, proszę pana, jest strach. Jak człowieka ściśnie w tych swoich łapskach, to żyje się tak, jakby codziennie się umierało. Po tysiąc razy. Nie ma na to tabletki ani sposobu.
...licho nie śpi i niech pan się modli, żeby po pana nie wróciło. Bo jak szatan przychodzi do człowieka, to skrada się po cichu.
Pogarda i zazdrość to cholernie niebezpieczne połączenie. Zaślepia ludzi, a czasem popycha do potwornych zbrodni.
W życiu istnieją trzy rodzaje kłamstwa. Z głupoty, do których zaliczała także te z wyrachowania, ze strachu i z miłości. Dawanie gwarancji bez pokrycia najeżało bez wątpienia do ostatniej kategorii.
- Już w porządku. (...) Wszystko będzie dobrze, zobaczysz.
Nie znosiła, gdy ludzie składali takie obietnice. Według niej przypominały pudrowe dropsy podawane zamiast leków na prawdziwe choroby. Stanowiły placebo. Ich działanie było krótkotrwałe i skuteczne tylko wtedy, gdy człowiek pozwalał się oszukiwać.
...każdy przed czymś ucieka i czasami trzeba mu na to zwyczajnie pozwolić.
- Tutejsi boją się czegoś równie mocno jak mgły?- spytał, gdy mijali wystawę.
- Boga i opinii sąsiadów- oznajmiła Jagoda.- Zwłaszcza tego ostatniego. W małej społeczności, jak ta, bycie odrzuconym może słono kosztować. W pewnym stopniu wszyscy od siebie zależymy, a reputację ma się tylko jedną, lepiej jej nie psuć.
Czasem niepamięć to błogosławieństwo. Pozwala się łudzić.
Każdy przed czymś ucieka i czasami trzeba mu na to zwyczajnie pozwolić.
Ty za­bi­ja­łeś ją po­wo­li, jak­byś z po­miesz­cze­nia, w któ­rym była, wy­sy­sał tlen, a ona sła­bła z dnia na dzień. Ty uświa­da­mia­łeś jej, że co­kol­wiek by zro­bi­ła, nigdy nie bę­dzie wy­star­cza­ją­co dobra.
Wie pan, jak to jest, gdy ktoś dużo czasu spę­dza bez in­nych ludzi. Czło­wiek wtedy dzi­wa­cze­je, traci dy­stans do rze­czy­wi­sto­ści, a z kątów wy­ła­żą wszyst­kie de­mo­ny, które do­tych­czas sie­dzia­ły w ukry­ciu.
Problem w tym, że obietnice, które składamysobie, to te, które najczęściej łamiemy
(...) nikt nie ośmiesza nas bardziej niż my sami
Ludzie mający coś na sumieniu stawali się zakładnikami swoich grzechów. W obawie przed tym, że mogłyby wyjść na jaw, owijali je w nowe kłamstwa, coraz bardziej tonąc w gęstym, czarnym bagnie, z którego po przekroczeniu pewnej granicy nie było już możliwości ucieczki.