Miłość, zagadka… i zbrodnia. Dzisiaj proponuję komedię kryminalną, która nie tylko wciągnie w małomiasteczkową intrygę, ale i zagwarantuje uśmiech…
Lukrecja i Monika to przyjaciółki, współlokatorki. Jedna skończyła polonistykę i pracuje w lokalnym „Echu Kraśnika”, druga jest pielęgniarką. Jedna potrafi stworzyć pyszne potrawy z dowolnie wybranych składników, druga przypali każdy garnek. Niby stanowią przeciwieństwo, ale tak naprawdę uzupełniają się i doskonale czują we własnym towarzystwie. Łączy je to, że dotychczas nie ułożyły sobie życia osobistego…
W ich względnie poukładaną egzystencję wkrada się niepokój i zamęt, kiedy po sąsiedzku ginie piękna Mariolka… Na szczęście pojawia się policjant Łukasz, który okazuje się licealnym kolegą Luki. Jego spokój, łagodność dobrze wpływają na emocjonalne, żywiołowe dziewczyny… Ten miły, dobrze wychowany, niedzisiejszy mężczyzna bardzo stara się rozwiązać zagadkę i tym samym uspokoić nerwową atmosferę.
Autorka prowadzi akcję lekko, ze swadą, a przede wszystkim z dużym poczuciem humoru. Zabawne dialogi, ciekawe inspiracje kulinarne, anegdotki z dziennikarskiego i szpitalnego życia nie dopuszczą do chwili nudy.