Blask choinki

Agnieszka Lis
6.1 /10
Ocena 6.1 na 10 możliwych
Na podstawie 33 ocen kanapowiczów
Blask choinki
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.1 /10
Ocena 6.1 na 10 możliwych
Na podstawie 33 ocen kanapowiczów

Opis

Te święta będą naprawdę wyjątkowe
Zaprzyjaźnione rodziny Klemensa i Arkadiusza uznają, że czas odpocząć od przedświątecznej krzątaniny. Tegoroczną Gwiazdkę decydują się spędzić w hotelu z widokiem na Tatry. Nie wszyscy jednak uważają, że świąteczny wyjazd do Zakopanego to dobry pomysł. Barbara z obawą obserwuje podupadającego na zdrowiu męża, przywiązany do tradycji Arkadiusz nieudolnie ukrywa, że wolałby spędzić ten czas w zaciszu własnego domu, a dawno niewidziany Dominik zjawia się w hotelu, aby wyjawić najbliższym skrywaną od dłuższego czasu tajemnicę.
Niespodziewane spotkania, nieśpieszne rozmowy i drobne radości, o których coraz częściej zdarza nam się zapominać. W Zakopanem każdy odnajdzie to, za czym naprawdę tęskni.
Data wydania: 2020-10-28
ISBN: 978-83-66570-86-3, 9788366570863
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Stron: 335
dodana przez: Justyna_K

Autor

Agnieszka Lis Agnieszka Lis – polska pisarka powieści obyczajowych. Urodziła się w Koszalinie Jest absolwentką Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie oraz Uniwersytetu Warszawskiego. Pisze książki obyczajowe. Charakterystyczną cechą jej powieści jest zróżnicowanie ...

Pozostałe książki:

Wigilijne opowieści Blask choinki Kawiarnia pełna marzeń Zapach goździków Pocztówki Karuzela Ukrainka Marcepanowa miłość Rozdzieliła nas wojna Siostra wirtuoza Widoki Magiczny czas Muzyka twojej duszy Huśtawka Pozytywka Szczęście na czterech łapkach Szczęściarze Córka rabina Lato w Pensjonacie pod Bukami Pozory Testament Listy w góry Niebieski Samotność we dwoje Guziki, czyli dwanaście historii o miłości Lustra Przebudzona Jutro będzie normalnie Latawce Klopsiki, krokiety i inne zagadki Witraże Alek i Pan Parasol Bratowa prezydenta Czcij ojca swego Przygody Pana Parasola Samotność we dwoje Czerwony Książka charytatywna dla dzieci. Gwiezdne marzenia. Salon spełnionych marzeń
Wszystkie książki Agnieszka Lis

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Blask choinki

24.11.2022

Blask choinki to moje pierwsze spotkanie z twórczością Agnieszki Lis i przyznam szczerze, że sięgając po książkę nie wiedziałam, że jest to kontynuacja losów bohaterów. Niemniej jednak w ogóle to nie przeszkadzało i bez problemu odnalazłam się w losach bohaterów, których autorka w genialny sposób przedstawiła nam już na samym początku. Rodzina Ark... Recenzja książki Blask choinki

@Gosia@Gosia × 4

O życiu i rodzinie.

22.12.2020

To chyba będzie jedna z ciężej napisanych recenzji przeze mnie, bo nie chcę tak na wstępie odrzucać czyjejś twórczości, to po pierwsze. Po drugie, niechętnie piszę negatywne recenzje i zawsze staram się wyciągać z tego, co przeczytałam jakieś pozytywy. Myślę, że i w przypadku "Blasku choinki" takie pozytywy znajdę. Jednak bardzo, bardzo ciężko mi ... Recenzja książki Blask choinki

@karolcik@karolcik × 2

Otuli i pocieszy

16.12.2020

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Agnieszki Lis i cieszę się, że mogłam je rozpocząć właśnie od książki „Blask choinki”. Bo zachęciła mnie do sięgnięcia po inne książki autorki. Zbliżają się Święta. Rodziny Klemensa i Arkadiusza spędzają je od lat razem i od lat w domowym zaciszu. W tym roku uznają, że trzeba coś zmienić i odpocząć troch... Recenzja książki Blask choinki

Niezła

18.12.2020

Spędzacie święta w swoim domu, u rodziny, a może rzucacie wszystko i wyjeżdżacie w Bieszczady? Dajcie znać! W tym roku pewne dwie rodziny postanowiły wybrać ostatnią opcję i całą zgrają wyprawić się na święta do Zakopanego. Jedni zaproszeni się z tego cieszą, a inni uważają to za nienajlepszy pomysł. Barbara martwi się o chorego męża, Arkadiusz... Recenzja książki Blask choinki

@inzynier.i.ksiazki@inzynier.i.ksiazki × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@coolturka104
2020-12-08
6 /10
Przeczytane

Pani Agnieszka Lis nie pisze łatwych i lekkich powieści, lecz tutaj, o dziwo, sama informuje, że takowej właśnie możemy się spodziewać. Jestem bardzo ciekawa, co też z tego będzie...

Grupa zaprzyjaźnionych ze sobą osób postanawia uciec od żmudnych przygotowań i spędzić tegoroczne święta w Zakopanem. Co z tego wyniknie? Przekonajcie się sami.

Na pierwszych stronach znajdziemy króciutką charakterystykę, każdej postaci. Choć są one przedstawione w całkiem zabawny sposób, to ich ilość wprawia mnie w lekkie przerażenie. Zastanawiam się, czy zabieg ten był potrzebny, bowiem gdy czytam, wszystko przychodzi nadzwyczaj naturalnie.
Obietnice autorki zostały w stu procentach spełnione, jest bardzo leciutko, niezobowiązująco i zabawnie. Ot fraszka -igraszka na jeden wieczór.
Treść złożona w przeważającej mierze z dialogów, powoduje, że strony uciekają w błyskawicznym tempie.
Perypetie naszych bohaterów zaczynają się od podróży na miejsce przeznaczenia, bo przecież trzeba jakoś na te "all inclusive" dotrzeć, jedni wybierają pociąg, inni własny samochód i nie obejdzie się bez paru śmiesznych sytuacji.

Powieść o tym jak to pozory potrafią mylić. O grupie ludzi, zdawałoby się bardzo zaprzyjaźnionych, a pod skórą wzajemna niechęć, lęki, animozje. Troszkę krzywy, lecz bardzo prawdziwy obraz świąt w rodzinnym gronie, opisany z ironią i ciętym dowcipem.

Premiera 28/10/2020

× 9 | link |
@zaczytany.bebenek
@zaczytany.bebenek
2021-01-05
4 /10
Przeczytane Recenzenckie Przeczytane 2020

Przychodzę do Was z moją opinią o książce, z którą niestety się nie polubiłam. To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale cóż, na razie nie mam w planach sięgnąć po inne jej książki. Sylwia @czytelniczy.sadwspominała, że autorka ma specyficzne pióro i książka mimo wszystko traktuje o ludziach, jednak mi było bardzo trudno to dostrzec. Końcówka tchnęła we mnie trochę nadziei, że znajdę coś ciekawszego w książce, ale to za mało.
_______
Gubiłam się w ilości postaci. Często musiałam wracać do spisu postaci na początku książki. Ta historia to jeden wielki dialog i niestety przez znaczną część powieści dla mnie o niczym. Nie polubiłam stylu autorki, postacie irytujące. Dla mnie za dużo elegancji, ciągłego stonowania. Może to dlatego, że dla mnie nie ma niczego magicznego w spędzaniu świąt w hotelu i spacerowaniu po Krupówkach. Barbara doprowadzała mnie do szału. W książce można dostrzec, że siła tkwi w rodzinie i potrafią się jednoczyć w trudnej sytuacji. To jedyne co wyciągnęłam dla siebie z tej powieści.
_______
Dla mnie to najsłabsza świąteczna książka przeczytana w tym roku. Miałam ochotę ją w połowie odłożyć jednak domęczyłam, żeby móc wyrazić opinię.
Ode mnie 4/10

× 1 | link |
@moj.swiatksiazek
@moj.swiatksiazek
2020-11-12
5 /10

Kiedy czytałam zeszłoroczną książkę świąteczną autorki byłam odrobinę zniesmaczona i uważałam, że jest to najsłabsza książką świąteczna ze wszystkich wydanych ubiegłego roku. Tym razem, kiedy ponownie zobaczyłam książkę autorki w całym stosie ponownie poczułam zniesmaczenie. Czy słusznie?

Nie będę streszczać wam fabuły, ponieważ jest to kontynuacja książki pt.:"Zapach goździków". Jedyne co to... Ta książka nie jest dla mnie, choć autorka ma lekkie pióro, to nie mogłam przebrnąć przez całą historię. Niby jest ciekawie, do tego cały ten świąteczny klimat, no ale.. Tak naprawdę czuję się bardzo przytłoczona życiem bohaterów, ich codziennymi troskami i przeogromną ilością informacji na ich temat. Dla mnie było tego zdecydowanie zbyt wiele. Jedyne co bardzo mi się podobało to sposób, w jaki bohaterowie przedstawiali największe wartości. Dla nich rodzina zawsze był na pierwszym miejscu i chyba to sprawiło, że moja ocena to 5/10 gwiazdek.

Jeśli nie czytaliście nic tej autorki, to ja raczej odradzam sięgnięcie po jej (szczególnie) świąteczną serię.

× 1 | link |
@zetbasia27
2021-01-10
7 /10
Przeczytane


Literatura lekka, łatwa i przyjemna, w klimacie świątecznym. Zaprzyjaźnione rodziny Arkadiusza i Klemensa postanawiają odpocząć od przedświątecznej bieganiny i wyjeżdżają do Zakopanego. Tam każdy spędza czas jak lubi, oczywiście znajdując czas na wspólne rozmowy przy kawie i winie. Jedynie mąż Barbary spędza coraz więcej czasu w łóżku. I jak to w życiu bywa pojawia się zła wiadomość, która zasmuca wszystkich, a potem dobra wiadomość o radosnym oczekiwaniu. Samo życie: słodko- gorzkie.
Miło i szybko się czytało. 👍😊🎅⛄🎄

× 1 | link |
@wredna.books
@wredna.books
2021-01-10
6 /10
Przeczytane

"Blask choinki"

Co byście powiedzieli na spędzenie kilku dni w okresie świątecznym poza domem razem z bliskimi. Taki pomysł na tegoroczne Boże Narodzenie mają dwie zaprzyjaźnione rodziny Klemensa i Arkadiusza. Postanawiają oni spędzić czas w hotelu w Zakopanem, by ominęła ich całe zamieszanie związane z przygotowaniem do świąt i by mogli po prostu nacieszyć się magicznym klimatem świąt w pięknej zimowej scenerii.

Z przykrością muszę stwierdzić, że książka nie przypadła mi do gustu i długo zwlekałam z napisaniem tej recenzji, bo była to pierwsza świąteczna pozycja, którą przeczytałam. Przytłoczyła mnie ilość bohaterów i informacji o ich życiu, oraz masa dialogów tak naprawdę o wszystkim i o niczym. Cały czas musiałam się zastanawiać kto jest kim dla kogo I to było trochę męczące. Na pierwszych stronach powieści autorką zamieściła krótki opis o każdym z bohaterów i pomyślałam, że to nawet pomocne, ale gdy już zaczęłam się z nimi zaznajamiać wiedziałam, że będzie mi ciężko zapamiętać ich wszystkich.
Zdecydowanie wolę książki z mniejszą liczbą bohaterów. Historia mnie nie wciągnęła i tak naprawdę nie poczułam magii świąt na którą liczyłam patrząc na tę piękna okładkę. Właśnie to podobało mi się najbardziej w tej książce - okładka. Chociaż przyznam, że początkowo wciągnęłam się w losy bohaterów to zabrakło mi tego czegoś, jakiegoś kluczowego momentu, który mnie zaskoczy. Nie mam nic do zarzucenia autorce jeśli chodzi o styl pisania, który jest naprawdę d...

| link |
@jusztuczka
2021-01-03
7 /10

"Blask choinki" @agnieszka.lis.pisarka to już trzecia jej książka w tym roku, którą miałam okazję przeczytać. Powiem Wam szczerze, że im dalej w las, tym bardziej czuję klimat prozy pani Agnieszki, bardziej wczuwam się w jej historie i mam wrażenie, że coraz lepiej je rozumiem. Jeśli jeszcze nie mieliście do czynienia z książkami tej autorki, muszę Was uprzedzić, że nie są to lekkie obyczajówki, które zabiorą nam jeden wieczór. Wydaje mi się, że nad tymi książkami trzeba usiąść trochę dłużej. Pani Agnieszka nie tworzy przesłodzonych historii, od których rzygamy tęczą i nie potrzebujemy ani grama czekolady. Wręcz przeciwnie, tutaj czekolada jest wskazana.

"Blask choinki", jak sam tytuł i okładka podpowiadają, porusza temat okołoświąteczny. Kilka rodzin połączonych ze sobą najróżniejszymi więzami postanawia spędzać święta nieco inaczej niż zwykle - w hotelu w Zakopanem. Dla jednych jest to bardzo dobra decyzja, dla innych lekki koszmar, jednak nikt się nie wyłamuje, każdy do hotelu dociera. Cała książka to najróżniejsze perypetie, ogrom charakterów, nie znajdziemy tutaj powtórzeń, każdy wykreowany bohater jest inny, a cała książka jest zbiorem nas wszystkich - Polaków. Nieważne, czy w czasie świąt, czy za granicą, pani Agnieszka w swoich książkach udowadnia, że nasz naród jest wyjątkowy. Wszystko to okraszone ciekawymi dialogami, i, mimo wszystko ciepłem, jakie powinno towarzyszyć nam w ...

| link |
@esclavo
2020-12-26
5 /10

Święta kojarzą nam się z uroczą atmosferą, małymi przyjemnościami, rozwiązywaniem konfliktów i rodzinnym klimatem. W tym wszystkim nie powinno być miejsca na rozczarowanie. A jednak wśród świątecznych powieści takie się znalazło.

"Blask choinki" to historia bardzo elegancka, ale również bardzo nijaka. Poznajemy tam ogrom bohaterów, których jest tak dużo, że potrzebujemy ich spisu ciągnacego się przez cztery strony. Będą ze sobą dużo rozmawiać, będzie masa dialogów, a w tym wszystkim zagubiony czytelnik. Nawet świąteczne Zakopane nie ratuje sytuacjii. Bohaterzy będą spacerować po Krupówkach góra-dół, góra-dół, chodzić na siłownię, zakupy i będą nas okrutnie nudzić. Nie spodziewajcie się wymyślnej fabuły czy spektakularynch zwrotów akcji, bo tego nie będzie.

Powieść jest dobrze napisana, ładnym stylem, ale bez pomysłu. Niestety to najsłabsza świąteczna propozycja i nawet nie chcę nikogo na nią namawiać. No chyba, że lubicie takie lektury.

| link |
@Rudzik_Czyta
@Rudzik_Czyta
2023-01-02
7 /10
Przeczytane
EW
@ewab8
2022-12-26
6 /10
Przeczytane
@Gosia
2022-11-24
8 /10
@hag
2022-01-11
8 /10
Przeczytane
EL
@elakaluza
2022-01-07
6 /10
Przeczytane
@kama.1979
2021-12-26
6 /10
Przeczytane
@aneta.sawicka05
2021-12-26
2 /10
Przeczytane
@beata.stefanek
2021-12-18
6 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Blask choinki. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat