Serce ustało, pierś już lodowata, ścięły się usta i oczy zawarły, na świecie jeszcze, lecz już nie dla świata! Cóż to za człowiek? - Umarły. Patrz, duch nadziei życie mu nadaje, gwiazda pamięci promyków użycza, umarły wraca na młodości kraje szukać lubego oblicza...