Galeony Wojny

Właśnie jestem po lekturze Powieści Pan.Jacka \"Galery Wojny\" Tom I,II, oba tomy tej powieści połknąłem jednym tchem .Wiem że powieść ta nie jest nowa a ja sięgnąłem dopiero teraz,ale do tej pory nie byłem fanem morskiej opowieści.Przyznam się szczerze styl Pana Jacka bardzo przypadł mi do gustu.Powieść ta opowiada o Arendta Dickmannie jego losy i dzieje,trochę to trwało nim Pan.Jacek zdoił gruby kurz z jego postaci.Bo Dickmann był pomijany a nawet trochę zapomniany.Dickmann dzisiaj czułby się jak Tespiczycy pod Termopilami,oni walczyli razem ze spartanami,a legenda ich pominęła,a jego spartanami była Husaria i jej dokonania. Powieść Pana Jacka jest nie samowita zmieniła moje zapatrywanie,a powiem więcej jest bardzo realistyczna czyta wręcz pochłania każdy rozdał tej powieści.Serdecznie polecam .

Mości Jacek w szczytowej, o ile nie najlepszej, formie. W "Galeonach..." Komuda porzuca Dzikie Pola, szlachecką fantazję, Dydyńskiego i Bohuna, prezentując czytelnikowi świat XVII- wiecznego Gdańska, żeglarzy, kaprów, maszopów i Galeonów, za co należą mu się wszelkie wyrazy uznania. Precyzja terminologiczna, bogata wiedza historyczna, wartka akcja i marynistyczna przygoda to zdecydowane atuty powieści. Kolejnym asem w rękawie Komudy są tu postacie, których barwny korowód na stałe zapisuje się w pamięci czytelnika. Na trzecim miejscu postawiłbym fabułę, w której autor odświeża topos misji (polowanie na lewiatana), werbowania drużyny (załoga Die Prinzessin), oraz morskich przygód. Takiej marynistyki w literaturze polskiej jeszcze nie było. Tak trzymać!

Zamykający ten tom opis przejścia polskiego galeonu przez szwedzki konwój warty jest epickiego filmowego widowiska. Jacek Komuda mówi, ze pisząc ten fragment wpadł w rodzaj natchnienia. Bał się tylko, że nie zdąży przelać wizji na papier. Na szczęście zdążył :). Według mnie dla miłośników Patricka O'Briana pozycja obowiązkowa

Dobra książka. Na początku trzeba się przekonać do marynistycznej terminologii. Ale później czyta się gładko i przyjemnie. Oczywiście szczypta wiedzy historycznej, a może i garść jest tutaj niezbędna. Barwnie, z polotem i ciekawymi bohaterami. Polecam.