Gdzie śpiewają raki

Delia Owens
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 195 ocen kanapowiczów
Gdzie śpiewają raki
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 195 ocen kanapowiczów

Opis

 Akcja powieści osadzona jest w sennym amerykańskim miasteczku Berkley Cove na wybrzeżu Północnej Karoliny. To właśnie tam, na pobliskich bagnach, żyje Kya Clark. Została porzucona w wieku 10 lat, jej domem i nauczycielką jest natura. Wśród mieszkańców krążą o niej różne legendy: że jest dzika, niezdolna do życia w społeczeństwie, być może nawet niebezpieczna. Dlatego gdy pewnego dnia na bagnach zostaje znalezione ciało młodego mężczyzny, podejrzenia w sposób naturalny kierują się na dziewczynę.

WHERE THE CRAWDADS SING to oda do świata przyrody (piękne, niepretensjonalne opisy), poruszająca opowieść o dojrzewaniu z zagadkowym morderstwem jako osią powieści. Tak naprawdę to piękna książka o miłości, ciemnych stronach samotności i sile, która umożliwia przetrwanie. 
Tytuł oryginalny: Where the Crawdads Sing
Data wydania: 2019-10-30
ISBN: 978-83-8139-268-6, 9788381392686
Wydawnictwo: Świat Książki
Stron: 416
dodana przez: Justyna_K
Mamy 5 innych wydań tej książki

Autor

Delia Owens Delia Owens
Urodzona 4 kwietnia 1949 roku w USA (Georgia)
Delia Owens jest współautorką trzech międzynarodowych bestsellerów literatury faktu opisujących jej życie jako badaczki afrykańskiej fauny i flory. Zdobyła prestiżową nagrodę „John Burroughs Award for Nature Writing”. Publikuje artykuły w czasopisma...

Pozostałe książki:

Gdzie śpiewają raki Oko słonia Zew Kalahari Sekrety sawanny
Wszystkie książki Delia Owens

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Ludziom często umyka, że muszle miały lokatorów"

15.09.2022

Tak lubimy zbierać muszle. Przywozimy je znad morza, tworzymy wisiorki, obrazki i bransoletki. Czy przychodzi nam czasami na myśl, że taka muszla była kiedyś czyimś domem? Tak zaczęłam, by zwrócić uwagę czytelnika na muszlę, która ma w tej książce duże znaczenie. Audiobook „Gdzie śpiewają raki” Delii Owens, w brawurowym wykonaniu Magdaleny Bocz... Recenzja książki Gdzie śpiewają raki

@ale.babka@ale.babka × 28

Niezwykłe życie zwyczajnej dziewczyny.

3.09.2022

Książka miała swoją premierę jakiś czas temu, ale z każdym dniem grono zwolenników się zwiększa. Teraz gdy pojawiła się ekranizacja "Gdzie śpiewają raki ", zainteresowanie tą lekturą odżyło. Powieść zaczyna się wątkiem kryminalnym, ale on nie dominuje lektury. Mimo to przez cały czas autorka przypomina nam o morderstwie. W książce pojawiają się d... Recenzja książki Gdzie śpiewają raki

@Malwi@Malwi × 25

Gdy zimno i mokro i w ogóle nie chce się żyć

15.12.2019

Delia Owens ma już swoje lata i ma też parę publikacji na koncie, ale to jest jej pierwsza powieść fabularna. Powieść, która przypomina w smaku owocową herbatę w ciężki, zimowy dzień. Jest lekka, doskonale zrównoważona między wątkiem kryminalnym, a tak zwanym obyczajem. Bohaterka natomiast to dziewczyna z krwi i kości, obok której nie da się przej... Recenzja książki Gdzie śpiewają raki

tam gdzie nikogo nie ma...

8.04.2023

Czy kiedykolwiek doświadczyliście jakiegoś odrzucenia? Może nawet skrzywdzili was w taki sposób najbliżsi, ci którzy nigdy nie powinni? Może ktoś was opuścił zupełnie z niezrozumiałego dla was powodu? Tak po prostu odszedł bez słowa, skrupułów i sentymentów, nie myśląc co się z wami pozostawionymi samymi sobie stanie, jak sobie poradzicie? A może ... Recenzja książki Gdzie śpiewają raki

@spirit@spirit × 9

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Betsy59
2020-08-13
7 /10
Przeczytane 2020

Książkę poleciła mi koleżanka mówiąc, że jest poruszająca emocjonalnie. Mojego zatwardzialego serca wprawdzie nie poruszyła, ale wciągnęła mnie od pierwszej strony. Po kilku czytanych ostatnio książkach, które męczyły mnie i dluzyly się niemiłosiernie, tą pochłonęłam w niecałe dwa dni. Czyta się świetnie, jest taka odświeżająca i oczyszczająca, zwłaszcza na wakacjach na łonie natury.

× 23 | Komentarze (3) | link |
@Justyna_K
2020-02-06
6 /10
Przeczytane Ebook/Legimi

UWAGA NA SAMYM KOŃCU OPINII SPOJLER!!!

Lekka, przyjemna powieść wzbudzająca wiele emocji. Czytałam z małymi przerwami na domowe obowiązki. Wzruszająca historia o porzuceniu, odrzuceniu, wielkiej samotności i walce o przetrwanie. Taka miła amerykańska bajka, miejscami trochę absurdalna, ale jednak pełna uroku   :) 
Ocena poszybowałaby wyżej jednak pomimo tego, że powieść mi się podobała nie bardzo jestem w stanie zaakceptować fakt, że porzucona przez matkę i rodzeństwo, sześcioletnia dziewczynka, na łasce podłego, wstrętnego ojca, który dwa lata później też ją opuszcza, że tak małe dziecko było w stanie samodzielnie przetrwać na mokradłach. I że przez tyle lat wymykała się opiece społecznej, że nigdy nie zachorowała, nawet ząb jej nigdy nie zabolał, raz tylko wbił jej się w stopę zardzewiały gwóźdź. Rodzeńswto i matka okazali się bardzo samolubni i egoistyczni, sami dali drapaka, uciekli od wiecznych awantur, wiecznie pijanego ojca, pozostawiając na pastwę losu małego człowieka. Kto normalny tak robi? 


--------------------------------------------
Poza tym nie uwierzę też w to, że dziewczyna wychowana na mokradłach, z dala od cywilizacji, znająca od podszewki przyrodę, za to kompletnie nie znająca życia, tego które toczyło się poza jej samotnią, że była w stanie zaplanować tak skrzętnie morderstwo, że jednak pozbawiła życia  swojego byłego kochanka. Tylko skąd wpadła na pomysł, że trzeba w dordze do domu przebrać się za chłopaka, a wracając d...

× 21 | link |
@Renax
2022-08-15
8 /10
Przeczytane Obyczajówki lepsze i gorsze Literatura obca

Przepiękna powieść o miłości i życzliwości i jej braku. To historia dziewczynki, a potem kobiety, srogo pokrzywdzonej przez los i otoczenie. To, co pozwala jej nie poddać się losowi to przyroda i kontakt z naturą. Powieść cechuje piękny język. Szczególnie poetycko opisuje uczucia i stany duchowe bohaterki, tak bardzo związanej z otaczającą ją przyrodą. Nie jest to literatura wybitna, ale tak piękny język jest czymś wyjątkowym w książkach ostatnich lat. Wspaniale się to czyta.
Tak w ogóle to autorka użyła kilku znanych w literaturze popularnej motywów, np. motyw przemocy w rodzinie, motyw dziecka natury, motyw rozprawy sądowej. Ten ostatni jest znany np. z książek Grishama, ale tutaj jest to po prostu ciekawe.
Książka była piękna. Polecam.

× 17 | link |
@Airain
2023-03-01
7 /10
Przeczytane

Proekologiczna bajka dla dorosłych z elementami kryminału. Bajeczne rzeczywiście opisy mokradeł Karoliny Południowej i ich zwierzęcych, przede wszystkim ptasich mieszkańców. I w tym wszystkim bohaterka, Kya, Dziewczyna z Bagien, porzucona i wychowująca się praktycznie poza cywilizacją.
Dużo nieprawdopodobieństw, ale ma swój urok.

× 15 | link |
@Edyta_09
2021-08-09
6 /10
Przeczytane Papier

Najchętniej przyznałabym dwie oceny: osobno za pierwszą połowę i osobno za drugą. Pierwsza połowa była nudna - pełna tych samych opisów przyrody i mało przekonująca. Nie przemawia do mnie wątek porzucenia małego dziecka i fakt, że nikt się tym dzieckiem nie zainteresował. Nie wiem jak to możliwe, że mała dziewczynka mieszkająca z dala od reszty społeczności i pozbawiona kontaktu z innymi ludźmi tak świetnie daje sobie z wszystkim radę. Z trudem przebrnęłam przez pierwszą połowę, ale kiedy do zakończenia było już bliżej niż dalej poczułam, że daję się wciągnąć. Pojawił się wątek miłosny i kryminalny i dopiero wtedy poczułam pierwsze emocje związane z czytaną lekturą. Może było mniej opisów mokradeł, a może bardziej interesują mnie relacje międzyludzkie niż zachwyt nad otaczająca przyrodą, ale dopiero wtedy zaczęłam współczuć głównej bohaterce, a jej rozterki sercowe i tęsknota za rodziną naprawdę rozczuliły. I właśnie za tę część dałabym dużo wyższą ocenę niż za pierwszą.

Książka jest pełna tęsknoty za utraconą rodziną i normalnym dzieciństwem; jest głosem krytyki wobec obłudy i dyskryminacji wszelkiej inności; jest wyrazem podziwu dla dzikiej przyrody i jest dowodem na to, że potrzeba kontaktu, akceptacji i miłości drugiego człowieka jest silniejsza niż wszystkie inne potrzeby.

× 9 | link |
@mala_mi
2022-07-04
7 /10
Przeczytane 2022

„Gdzie śpiewają raki” to niewątpliwie hit. Fenomen tej książki, nie polega jednak na błyskotliwej intrydze kryminalnej, bo ta jest całkiem prosta. Kontrowersyjne tematy, takie jak dyskryminacja rasowa i majątkowa, są wprawdzie zasygnalizowane, ale brak ich dokładniejszej analizy. Bohaterowie nakreśleni są według schematu, który dość łatwo odgadnąć – ci związani z naturą są pozytywni, elity małomiasteczkowe to ci źli. Więc co jest takiego wyjątkowego w tej książce? No właśnie to, że wszystkie te elementy dokładnie do siebie pasują, układając się razem w bardzo magiczną i poruszającą bajkę dla dorosłych. A opisy przyrody są niewiarygodnie urzekające. Nie mogę się doczekać ekranizacji.

× 7 | Komentarze (1) | link |
@gosia_myst
2020-10-07
9 /10
Przeczytane

„Gdzie śpiewają raki” to piękna i urzekająca powieść, której akcja rozgrywa się na mglistych i wilgotnych amerykańskich bagnach. Opowieść toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych- w pierwszej poznajemy historię bohaterki od dzieciństwa, a w drugiej historię śledztwa, w które zostaje uwikłana. Książka zaczyna się gdy 6-letnia Kyi zostaje opuszczona najpierw przez matkę, następnie przez ojca i rodzeństwo, które jest dużo starsze a ostatecznie przez mieszkańców najbliższego miasteczka, którzy traktują ją jak wyrzutka. Mieszka na mokradłach, gdzie egzystuje niczym dzikus z dala on innych i codziennie czeka na powrót matki. Nie ma nikogo bliskiego, kto mógłby być jej wsparciem, oprócz lasu, mew, muszli, traw, mokradeł i czarnoskórego sprzedawcy i jego żony.
Na kartach tej książki pojawia się dużo opisów związanych z przyrodą, nazewnictwem ptaków czy zapachami mokradeł, które mimo wszystko nie nużą. Znajdziemy tu zdania, które brzmią jak poezja, które niezwykle plastycznie opisują otaczająca rzeczywistość. Jest to książka o nienawiści, porzuceniu, dojrzewaniu, zaniedbaniu ale i miłości którą na swojej drodze spotyka. Ale przede wszystkim to opowieść o ogromnej samotności i poszukiwaniu bliskości z drugim człowiekiem.
Widzimy tu trudy codzienności, głód, zimno oraz brud. To jest cudowna książka o której cokolwiek bym napisała i tak nie odda słowami tego jaka jest piękna i urzekająca. Jednocześnie uzmysławia mi jak bardzo potrzebujemy drugiego człowieka, jak straszna j...

× 5 | link |
@Antoniowka
2021-02-12
7 /10
Przeczytane

„Gdzie śpiewają raki” to historia Kyi, Dziewczyny z Bagien, bohaterki, którą po kolei wszyscy opuszczają. Zostaje więc sama i musi sobie poradzić w surowym otoczeniu bagien. Z tej perspektywy jest to więc przejmująca historia samotności, ale też zespolenia z przyrodą. Opisów natury jest tu wiele, tworzą one specyficzny nastrój powieści, stanowią też źródło wiedzy o zwierzętach i roślinach.

Akcja powieści toczy się dwutorowo – z jednej strony poznajemy historię życia Kyi. Z drugiej – Autorka wprowadza wątek kryminalny. Na bagnach odnaleziono zwłoki miejscowego „przystojniaka”. Zaczyna się toczyć śledztwo. W pewnym momencie obydwie te historie się spotykają.

Mogę też zdradzić, że książka kończy się zaskakująco. O ile wątek miłosny mnie nie urzekł, to atmosfera jaką buduje Autorka – pokazanie kontaktów człowieka z przyrodą, a także skłonienie czytelnika do zadania pytań o zasadność nadrzędności praw ludzkich nad prawami przyrody (a może odwrotnie) – całkowicie broni książkę.

Cieszę się, że w morzu przeciętności, można czasem trafić na coś innego. Oczywiście nie jest to powieść wybitna, ale bardzo dobrze napisana obyczajówka, warta przeczytania.

× 4 | link |
@coolturka104
2022-08-29
7 /10
Przeczytane

Przed seansem w kinie koniecznie chciałam przeczytać książkę, ale chęci chęciami, a czasu wciąż brak. Zmotywowała mnie spontaniczna akcja u Lady Margot, dzięki której zatopiłam się w niezwykłej lekturze od Delii Owens.

"Gdzie śpiewają raki" to szalenie nastrojowa opowieść o dziewczynie doświadczonej przez życie. Skrajne ubóstwo, alkohol i przemoc sprawiły, że matka odeszła gdy Kya miała zaledwie siedem lat, w wieku lat dziesięciu porzucił ją ojciec. Mokradła stały się jej domem i szkołą życia, a przeżyła dzięki instynktowi przetrwania.
Dziewczyna z bagien, piękna i niewinna, stała się zakazanym, egzotycznym owocem dla wielu mężczyzn. Jeden z nich, który odważył się po nań sięgnąć, zginął marnie.

Zachwycające opisy przyrody, pierwsza miłość, zawiedzione nadzieje, namiętność i śmierć...
"Gdzie śpiewają raki" to dramatyczna historia, którą napisało życie, poemat na cześć natury i po części kryminał prawniczy... ale przede wszystkim cudowna, nostalgiczna opowieść, która poruszy niejedno serce.

× 4 | link |
@ale.babka
2022-09-14
9 /10
Przeczytane

Przepiękna książka o współistnieniu człowieka i przyrody, o zależności człowieka od przyrody i...o potrzebie akceptacji, o różnych rodzajach samotności, o walce jednostki by zachować swoje ja.
Mamy tu dziewczynę z bagien a w tle miłość, podglądanie świata zwierząt i roślinności i mamy tu zbrodnię. Jest dobro i jest zło. Jest jeden człowiek i cały świat przeciwko niemu. Jest męski, niezbyt łaskawy dla kobiet świat. Ale jest też kobiecość, ukazana tak, że często zerkałam na moją czerwoną szminkę...i jest w końcu przyjaźń...
Niepokój, strach, lęki, opuszczenie przeplatają się z pięknem mokradeł, dobrocią i niewinnością głównej bohaterki.

× 4 | link |
OL
@Olkins
2020-03-19
9 /10

Wzruszająca historia dziewczyny z bagien, która została wykluczona przez społeczeństwo. Pozostawiona przez rodzinę każdego dnia walczyła o przeżycie. Mimo iż w szkole spędziła zaledwie jeden dzień stała się największą znawczynią przyrody na bagnach, chętnie czytaną autorką książek, ale również oskarżoną.
Historia nieprawdopodobna, pięknie napisana, a szczegółowe opisy natury pozwalają dokładnie zobrazować sobie otaczający świat głównej bohaterki.

× 4 | link |
BE
@be.el
2020-01-09
7 /10

Szukałam czegoś lekkiego. I znalazłam. Zachęciły też opinie w Internecie i na okładce. Książka bardzo klimatyczna. Chce się wejść w ten świat, zobaczyć krajobrazy opisane przez Delię Owens. Autorka – jak się okazuje, prywatnie jest badaczką świata roślin i zwierząt Czarnego Lądu. Tym zamiłowaniem do przyrody dosłownie zaraziła swoją główną bohaterkę – Dziewczynę z Bagien. Kya nie zna innego świata jak tylko rozlegle mokradła Karoliny Północnej w Stanach. Ten świat obok, paralelny, dosłownie ją przeraża – nie zna go, zresztą nawet nie potrzebuje. Bagna jej w zupełności wystarczają. To tam zaczyna się dzieciństwo , w latach 50-tych ubiegłego wieku. Razem z rodzeństwem i rodzicami Kya żyje w skromnym domu, daleko od innych ludzi, bez szkoły, praktycznie bez cywilizacji. Ich świat to przyroda, troska o przeżycie w trudnych warunkach, skromne jedzenie i ubranie. Rodzinie daleko do idealnego obrazu komórki społecznej. Ojciec często nadużywa alkoholu, wszczyna pijackie burdy. Pewnego dnia matka mówi dość i opuszcza dom. Chwilę po niej to samo robią starsze dzieciaki. Na bagnach zostają tylko Kya i jej ojciec, niezdolny do wychowywania dziecka. Tak więc Kya wychowuje się praktycznie sama. Czy to możliwe – zapytacie? Jestem skłonna uwierzyć, że w tamtych czasach, wkrótce po wojnie – tak. I Kya nie ma nikogo bliskiego, kto mógłby być jej wsparciem. Oprócz lasu, mew, muszli, traw, mokradeł i czarnoskórego sprzedawcy i jego żony. Dziewczyna musi stawić czoła samotności, fałszywym pr...

× 3 | link |
@ilona_m2
2020-02-16
10 /10
Przeczytane

Piękno mokradeł i dorastająca dziewczynka - samotność... Autorka w sposób niesamowicie poetycki opisuje miejsce, w którym laguna styka się z oceanem. W całą opowieść wplata losy samotnie żyjącej na bagnach Kyi. Książka dotyka wielu problemów nie tylko porzucenia, ale wraca do korzeni człowieka i jego silnych więzi z matką naturą, dotyka problemu uprzedzeń rasowych, odrzucenia przez lokalne środowisko. To powieść, która pozostaje na długo po skończeniu ostatniej kartki.... Jedna z lepszych jakie w ostatnim czasie czytałam. 

× 3 | link |
@jelonka11
2020-01-23
10 /10
Przeczytane

Po tylu latach czytania trudno mnie zaskoczyć a jednak się udało! Cudowna książka o życiu zgodnym z rytmem natury. Ile bym dała by choć miesiąc pomieszkać na amerykańskich bagnach razem z Kya..

× 3 | link |
@monica
2020-06-26
9 /10
Przeczytane

Wspaniała książka ! Wciąga bez reszty - historia dziewczyny z bagien zapada w pamięć na długo ...

× 3 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Mokradła to nie bagna. Mokradła to przestrzeń wypełniona światłem, gdzie trawa wyrasta z wody, a woda płynie ku niebu.
Kraina może i była wredna, lecz w żadnym razie nie uboga. Na ziemi i w wodzie roiło się od najrozmaitszych stworzeń: biegających zygzakiem krabów, drepczących w błocie raków , ptactwa, ryb, krewetek,, ostryg, opasłych jeleni i pulchnych gęsi. Ten, kto nie bał się grzebać rękami w szlamie, by zdobyć strawę na kolację, nigdy tu nie głodował.
Człowiek osaczony, zdesperowany bądź osamotniony ucieka się do odruchów, których celem jest wyłącznie przetrwanie. Można powiedzieć, że w takim miejscu przetrwanie zapewniają tylko karty atu. To nie kwestia moralności, lecz prostej arytmetyki.
W swoim gronie gołębia walczą równie często jak jastrzębie.
Ciemność pachniała słodyczą, ziemistym oddechem ropuch i jaszczurek, którym udało się przetrwać jeszcze jeden upalny dzień. Moczary wtuliły się w nisko wiszącą mgłę i Kya zasnęła.
Dodaj cytat