Mein Gott, jak pięknie

Filip Springer
4.5 /10
Ocena 4.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Mein Gott, jak pięknie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
4.5 /10
Ocena 4.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

W maju 1787 roku do portu w Swinemünde przybija statek z sekretnym ładunkiem. Chwilę później szyper Winfried Koschke zaczyna zdradzać pierwsze oznaki obłędu. Krótko po powrocie ze swojej wielkiej podróży do Ameryki Południowej słynny Alexander von Humboldt staje na szczycie Rosengarten i mówi, że widok, jaki się stamtąd roztacza, jest jednym z trzech najpiękniejszych widoków na świecie. Jakże czarownym blagierem był pan Humboldt! Pół wieku później żona naczelnika poczty w Weissenhohe, pani Gertude Teske, patrzy, jak z jej sadu na wzgórzu znikają kolejne jabłonie. A potem i samo wzgórze.

Wszystkie te historie łączą Kraina i antropocen.

Napisana z rozmachem książka Filipa Springera to na poły dokumentalna, na poły fabularyzowana opowieść, której głównym bohaterem jest pejzaż. Przemierzając rowerem tereny wschodnich prowincji Prus, nazwanych później Ziemiami Odzyskanymi, autor podąża śladami ludzi, którzy – ogarnięci wizją postępu – włączyli się w rewolucję przemysłową, stopniowo przekształcając otaczający ich świat. Część tej opowieści rozgrywa się nad Odrą – pierwszą uregulowaną wielką rzeką w Europie; część w prakwickich lasach, w których zmagający się z własnymi demonami cesarz Wilhelm II wytępił populację jeleni. Springer przygląda się pejzażowi tak, jak patrzyli na niego dziewiętnastowieczni litografowie ze Schmiedebergu, budowniczy pruskiej kolei czy ojciec polskiej fotografii Jan Bułhak. W ten sposób próbuje zrozumieć, skąd w nim to trudne do zignorowania przeczucie, że kiedyś już tam był. I czym tak naprawdę jest Kraina.

Wydanie 1 - Wyd. Karakter
Data wydania: 2023-03-20
ISBN: 978-83-67016-52-0, 9788367016520
Wydawnictwo: Karakter
Kategoria: Literatura faktu
dodana przez: Vernau

Autor

Filip Springer Filip Springer
Urodzony w 1982 roku w Polsce (Poznań)
Reporter i fotograf. Autor książek poświęconych przestrzeni i architekturze. Stypendysta Narodowego Centrum Kultury i Fundacji „Herodot” im. Ryszarda Kapuścińskiego. Nominowany do najważniejszych nagród literackich w kraju. Jego książki tłumaczone s...

Pozostałe książki:

Miedzianka. Historia znikania Wanna z kolumnadą: Reportaże o polskiej przestrzeni 13 pięter Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast Nadzieja Dwunaste: nie myśl, że uciekniesz Źle urodzone. Reportaże o architekturze PRL-u Księga zachwytów Zaczyn. O Zofii i Oskarze Hansenach Mein Gott, jak pięknie Smak wolności 11.41 Każdemu jego śmietnik Nie wiem Pismo. Magazyn opinii, nr 1 (37) / styczeń 2021 Szara godzina. Czas na nową architekturę Źle urodzone. Reportaże o architekturze PRL-u Dom jako forma otwarta. Szumin Hansenów Pismo. Magazyn opinii, nr 12 (24) / grudzień 2019 Pismo. Magazyn opinii, nr 12 (36) / grudzień 2020 Pismo. Magazyn opinii, nr 2 (51) / marzec 2022 Pismo. Magazyn opinii, nr 4 (40) / kwiecień 2021 Pismo. Magazyn opinii, nr 5 (29) / maj 2020 Pismo. Magazyn opinii, nr 9 (21) / wrzesień 2019 Wanna z kolumnadą Zegarmistrz
Wszystkie książki Filip Springer

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Mein Gott, jak pięknie nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maslowskimarcinn
2024-04-04
5 /10
Przeczytane

Wybrał się Springer Filip na rowerową wyprawę poprzez Ziemie Zachodnie. A to na Odrę zerknie, a to coś obok podpatrzy, na Ziemie Północne wyskoczy, ciągle z nosem w mapę wpatrzony. Tu kiedyś rzeka płynęła, a tu torów kolejowych kiedyś nie było, tam stała fabryka, gdzie indziej rzeka straszliwa pola zalewała. Czasem pobłądzi, czasami czas pomyli, cesarza Wilhelma spotka, rzecznym statkiem popłynie, sfabularyzuje, opisze reportem znów się stając...
Trochę ten „Mein Gott” humorzasty (dokładnie taki jak Odra). Raz mnie nurtem historii porywał, raz bieg opowieści wytracał, jakby autor pogubiony był tak dalece, że nie mógł wrócić na tor sprawdzony. Ale pięknie się tu pisze o krajobrazie, o pejzażu i Krainie (specjalnie z wielkiej); tkwi w reporterskim pisarstwie pana Springera i jego szczególnych spostrzeżeniach wrażliwość wyjątkowa, która nadal do mnie przemawia.
Będę jednak kręcić nosem, bo uważam, że „Mein Gott” nie jest najlepszą z książek Filipa S. Trochę wdarło się tu nudy i zbyt wiele niemieckich nazw, by chcieć odszukać i odszyfrować wszystkie. Pozwolę sobie nawet stwierdzić, że im więcej fabularyzowania (i wyobraźni – to słowa autora), a mniej reportażu, tym książki F.S. do mnie słabiej przemawiają.
I kiedy zamyka się ostatnią ze stron, powstaje pytanie o to, co autor historią zgoła rowerową przez tereny przeszłością zamroczone chciał nam powiedzieć? Czym dla niego jest mityczna Kraina? Samą tylko niezmienioną przez pędzący świat technologii i opętanego ma...

| link |
TO
@Tolpynia
2024-07-31
4 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Mein Gott, jak pięknie. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat