„Na uwięzi” autorstwa Katarzyny Bondy to już czwarty tom z cyklu o Jakubie Sobieskim i trzeba przyznać, że Autorka nie zwalnia, a jej najnowsza książka to nie lada gratka dla fanów zawiłych śledztw i zagadek kryminalnych.
Fabuła wciąga już od pierwszych stron, ponieważ odrazu coś się dzieje. Akcja jest dynamiczna i rozwija się błyskawicznie, a co najważniejsze porusza bardzo ważne i aktualne tematy. Bowiem tym razem zostajemy wciągnięci świat młodzieży - pozbawiony moralności, upodlony, skoncentrowany na „fejmie”. Poruszona tematyka jest przerażająca, a fakt, że wiele z tych rzeczy (w sumie to wszystkie) naprawdę mają miejsce przyprawia o gęsią skórkę. Bo niestety, ale musimy być szczerzy pomimo, że historia jest fikcyjna to takie rzeczy naprawdę się dzieją. To jak różnego rodzaju wpływy, Internet, ale przede wszystkim pozostawienie dorastającego dziecka samemu sobie może mieć patologiczne skutki jest tragiczne i niewyobrażalne. Jako matka uważam, że „Na uwięzi” to nie tylko świetny kryminał, ale i przestroga dla rodziców czy opiekunów. Samo zakończenie tej historii… nawet nie byłam w stanie sobie takiego wyobrazić.
„Na uwięzi” to kryminał, który wciąga, porusza emocjonalne struny i powoduje, że nie chce się go odkładać. Jednak podczas lektury tej książki nie możemy sobie pozwolić na dekoncentrację, ponieważ nawet najmniejszy szczegół może mieć znaczenie. Więc jeżeli zależy Ci na jak najlepszym odbiorze książki i chcesz...