Nikt

Maciej Kaźmierczak
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 35 ocen kanapowiczów
Nikt
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 35 ocen kanapowiczów

Opis

Zło ma wiele imion, jedno z nich to NIKT
Mroczna i brudna historia przesiąknięta tym, co w człowieku najniebezpieczniejsze – poczuciem bezkarności.

W łódzkiej kamienicy znaleziono ciało Moniki Maj. Choć młoda kobieta miała podcięte żyły, na brzegu wanny trudno było dostrzec ślady krwi. Sprawę prowadzi podkomisarz Kamila Szolc. Podejrzewa, że kobieta została zamordowana, a sprawca nieudolnie upozorował jej samobójstwo.
W tym samym mieszkaniu dokładnie rok wcześniej zginęła Karolina Gryz. Oficjalną przyczyną śmierci było także samobójstwo. Obecne wydarzenia rzucają jednak zupełnie nowe światło na sprawę sprzed roku. Czy doszło do fatalnej pomyłki śledczych? Jak naprawdę zginęła Karolina Gryz? A może Monika Maj została zamordowana, bo wiedziała zbyt wiele?

Śledczy, którzy pracują nad rozwiązaniem zagadki, wkrótce dostają kolejne zgłoszenie: w pobliskim lesie przypadkowy przechodzień znalazł na wpół powieszoną i nieprzytomną nastolatkę. Ślady wskazują, że była torturowana. Choć zbrodnia różni się od wcześniejszych, intuicja podpowiada Szolc, że sprawa tej dziewczyny może być kluczem do rozwiązania zagadki. Ma nadzieję, że jej zeznania pomogą skierować śledztwo na właściwe tory. Ale ofiara nie jest skora do współpracy, a na pytanie, kto ją skrzywdził, drżącą ręką zapisuje tylko jedno słowo: NIKT…
Data wydania: 2022-02-02
ISBN: 978-83-287-2038-1, 9788328720381
Wydawnictwo: Muza
Stron: 352
dodana przez: Catta

Autor

Maciej Kaźmierczak Maciej Kaźmierczak, znany również pod pseudonimem Poważny Postczłowiek, jest pisarzem i rysownikiem pochodzącym z Kutna. Studiuje filologię polską w Łodzi i dał się już poznać szerokiej publiczności. Autor fantastyki i horrorów (m.in. "Polowanie na ...

Pozostałe książki:

Nikt Porzuceni Martwy Ptak Pomsta To mnie zabije Skowyt Dziennikarz Larwy Polowanie na kaczki Zombiefilia Opowiadania nominowane do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla za rok 2018 Sny umarłych. Polski rocznik weird fiction 2018 Gorefikacje II. Tom II KRWAWNIK 2. Opowiadania z pozornie martwej strefy Po 100 słowie. Szortal Fiction 2
Wszystkie książki Maciej Kaźmierczak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Nikt

31.01.2022

Najnowsza powieść Macieja Kaźmierczaka wjeżdża w oparach niebezpieczeństwa i oblepiającego emocjonalnego brudu. To elektryzujący, wciągający kryminał z gatunku nieodkładalnych. Cierpiąca po samobójczej śmierci córki, Marta Grys, znajduje od niej kartkę urodzinową. Łapiąca się ostatniej nadziei matka jedzie do mieszkania córki ślepo wierząc, że Ka... Recenzja książki Nikt

@Logana@Logana × 29

Nikt

4.02.2022

Zanim sięgnęłam po najnowszą książkę Macieja Kaźmierczaka "Nikt " zapoznałam się z opiniami i recenzjami czytelników. Zachwytom nie było końca. Wszyscy chwalili, było mnóstwo ochów i achów. Opis z tyłu powieści również zachęcał do przeczytania tej lektury. Samobójstwo i morderstwo młodych kobiet, które kiedyś były współlokatorkami oraz odnalezien... Recenzja książki Nikt

@Malwi@Malwi × 15

Zło ma wiele imion, jedno z nich to NIKT.

17.05.2022

Po książki Pana Macieja miałam wcześniej już przyjemność sięgać i szczerze mówiąc nawet podobało mi się to w jaki sposób pisze i jak potrafi zainteresować czytelnika. Dlatego też wiedziałam, że po najnowszą jego powieśćteż będę chciała sięgnąć i sprawdzić czy nadal będzie mi się podobała jego twórczość. A jak faktycznie to wyszło? Zło ma wiele i... Recenzja książki Nikt

Nikt

2.02.2022

Zło nie jest podstawowym wymiarem istnienia, a jednak stale się w nim przejawia, stając się trwałym horyzontem ludzkich przeżyć i doświadczeń. Dotyka wszystkich sfer aktywności, naznaczając je brakami i ukazując jego niedoskonałość. Zło jest realne i niebezpieczne. Czyha za drzwiami. Wzbudza strach. Doświadczamy jego demonicznej siły nazbyt często... Recenzja książki Nikt

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@coolturka104
2022-02-26
7 /10
Przeczytane

W łódzkiej kamienicy znaleziono ciało Moniki Maj. Zajmująca się sprawą podkomisarz Kamila Szolc, podejrzewa, że kobieta została zamordowana, a sprawca nieudolnie upozorował jej samobójstwo.
Dokładnie rok wcześniej, w tym samym mieszkaniu samobójstwo popełniła inna dziewczyna – Karolina Gryz. Przypadek? Nie sądzę.

„Nikt” to wyjątkowo mroczna i brutalna historia kryminalna, która wciąga już od pierwszych stron i do samego końca nie pozwala na odłożenie książki. Postacie wzbudzają nie tylko strach, grozę i obrzydzenie, ale również ciekawość. Zwłaszcza Szary to wyjątkowo odrażająca persona. Młody, pełen agresji i nienawiści chłopak, którego podnieca wszelkiego rodzaju przemoc.
Wraz z grupą śledczych odkrywamy kolejne tajemnice i sekrety, które zaprowadzą nas do szokującego finału.

Po książkę sięgnęłam z pewną obawą, mając w pamięci poprzednią pozycję autora, która nie wzbudziła mojego entuzjazmu. Jedno jest pewne, od momentu lektury "Martwego ptaka" zauważyłam ZNACZNY progres, i zyskałam pewność, że nazwisko autora zapisze się na stałe w mej pamięci.
„Nikt” Macieja Kaźmierczakazachwyci wszystkich tych, którzy od książek oczekują silnych emocji i solidnej dawki adrenaliny.

× 10 | link |
@miedzytytulami
@miedzytytulami
2022-02-11
8 /10
Przeczytane

Zapnijcie pasy, weźcie aviomarin i przygotujecie torebki awaryjne. Czeka Was jazda bez trzymanki!
.
@maciej_kazmierczak_autorzaimponował mi już przy "Martwym ptaku". Łódź w tamtej historii była duszna, niepokojąca i ten sam efekt autor uzyskał w swojej najnowszej książce. "Nikt" jest obrazem najgorszego bestialstwa jakiego może dopuścić się człowiek. Maciej Kaźmierczak ma niesamowitą umiejętność tworzenia bohaterów, do których z miejsca poczujecie co najmniej niechęć, a zarazem ich magnetyzm nie pozwoli Wam na odłożenie książki.
.
Historia zaczyna się intrygująco od śmierci młodej dziewczyny. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że Monika Maj popełniła samobójstwo, w toku śledztwa okazuje się, że jednak ktoś jej pomógł. Sprawę prowadzi podkomisarz Szolc, którą znamy z "Martwego ptaka". Spokojnie, książki nie łączą się fabularnie, choć muszę przyznać, że przyjemnie było spotkać ponownie tych samych bohaterów.
.
Pomimo że wszystko zaczyna się od morderstwa, bardzo szybko pojawiają się kolejne fakty i poszkodowane dziewczyny. Jednak wszystkie zgodnie milczą na temat tego co im się przytrafiło. "Nikt" jest bardzo dobrze zaplanowanym kryminałem, w którym po nitce do kłębka, dochodzimy do wielkiej, przerażającej tajemnicy. Mam wrażenie, że Maciej Kaźmierczak powinien dostać tytuł mistrza ostatniego rozdziału. To co się dzieje, w momencie kiedy mamy pewność, że to już konie...

× 3 | link |
ZA
@zaczytany.tata
2022-02-02
8 /10
Przeczytane

„Nikt”- zaimek przeczący, wraz ze słowem nie sygnalizujący nieistnienie osoby o właściwościach określonych w danym zdaniu. Właśnie tak definiowany jest wg PWN osobnik, którego określają te cztery litery. Kim jednak tak naprawdę jest tytułowy bohater książki Macieja Kaźmierczaka? To przede wszystkim zdeprawowany i brutalny socjopata, którego skala okrucieństwa oraz spaczenie znacznie wybiegają poza nasze rozumowanie szeroko pojętego zła.

Już sam początek książki zapowiada, że przygoda z nią do najłatwiejszych należeć nie będzie, serwując nam okrutny świat ludzkiego zepsucia. W łódzkiej kamienicy znaleziono ciało młodej kobiety, które na pierwszy rzut oka sugeruje samobójstwo, w co nie do końca wierzy podkomisarz Kamila Szolc. W tym samym mieszkaniu dokładnie rok wcześniej odebrała sobie życie inna młoda kobieta, co wywołuje u prowadzących śledztwo lawinę piętrzących się pytań, pozostających bez odpowiedzi. Wkrótce potem w pobliskim lesie policjanci trafiają na nastoletnią ofiarę torturowania, która odmawiając złożenia zeznań kreśli na kartce wyraz „Nikt”, dając tym samym podwaliny dla przeczucia pani podkomisarz iż sprawy te są ze sobą w jakiś sposób powiązane.

Maciej Kaźmierczak w swojej książce „Nikt” zaserwował mi bardzo interesujący punkt widzenia zła, które ewoluuje w zastraszającym tempie, niszcząc wszystko na swojej drodze, wymykając się całkowicie spoza kontroli jego nosiciela. Niestabilnie psychicznie, odrażający typ w post...

× 2 | link |
@Bibliotecznie
2022-02-02
8 /10
Przeczytane

"... zbrodnia doskonała nie istnieje. Nawet gdy popełnia się ją w "słusznym" celu".

Zdecydowałam się na lekturę ten powieści, ponieważ zaintrygował mnie mężczyzna na okładce. Pomyślałam, że musi mieć coś wspólnego z fabułą i może to być wciągająca historia. I nie pomyliłam się ani w jednym, ani w drugim.
W jednej z łódzkich kamienic znaleziono ciało młodej kobiety. Sprawa już na wstępie jest dziwna, bo zwłoki odnajduje kobieta twierdząca, że zmarła to jej córka. Tymczasem policja ustala, iż znaleziona w wannie kobieta to niejaka Monika Maj i nie ma nic wspólnego ze starszą kobietą. A może jednak coś je łączy? Interesującym wydaje się fakt, że dokładnie rok wcześniej w tym samym mieszkaniu samobójstwo popełniła prawdziwa córka kobiety, Karolina Grys. Podkomisarz Kamila Szolc rozpoczyna śledztwo. Ekipa policjantów posuwa się do przodu bardzo powoli, mozolnie odkrywając kolejne powiązania między osobami uznanymi za podejrzane lub związane ze sprawą. Byłoby zdecydowanie łatwiej, gdyby ludzie chcieli współpracować. Tymczasem wszyscy nabrali wody w usta i uparci milczą. Dlaczego? Szolc uważa ponadto, że samobójstwo Maj zostało upozorowane, chociaż na pierwszy rzut oka nic na to nie wskazuje. Czego dowiedzą się śledczy?
"Nikt" to historia brutalna i pełna napięcia. Początkowo jest w miarę zwyczajnie, jak to w kryminałach, jednak z czasem atmosfera robi się coraz bardziej duszna. Traficie tutaj też na sporo wulgaryzmów w dialogach...

× 2 | link |
@zmiloscidomroku
2022-02-08
9 /10


Zaczęło się całkiem spokojnie, ale jak zaczęłam czytać książkę dalej, szczególnie z perspektywy "Szarego" to miałam lekki szok. Bałam się przerzucać kartki. 😆Wykreowanie takiego przerażającego bohatera jest niby niemożliwe, a jednak. Kiedy o nim pomyślę dalej mam ciarki!
"(..)Wyglądał jak jakiś rasowy potwór,hybryda,który ucieka z tajnego laboratorium gdzieś pod Czarnobylem. Czasem wystarczyło, że Szary na kogoś spojrzał, a ten już szczał po nogach".

Jego obsejsa, pomysły i inteligencja mnie przerażały. Cienka jest granica między fascynacją a nieludzkim zachowaniem.

Oczywiście nie tylko ten zły charakter jest tutaj dopracowany. Policjanci są autentyczni, pełni szczerości i współczucia,a podkomisarz Szolc pokochałam za to, jak podchodziła do tej sprawy i w jaki sposób traktowała swoich podwładnych.

Autor zaserwuje wam huśtawkę emocji. Kiedy już myślisz, że wszystko wiesz, okazuje się, że nic nie wiesz i od początku zaczynasz świrować razem z bohaterami.
To była książka pełna akcji, momentami obrzydliwa i szokująca, a jednocześnie nie mogłam przestać czytać, bo czekałam aż w końcu dobiorą się sprawcy do ****! 🤭
Zakończenie tej historii wbiło mnie w fotel, miałam dużo scenariuszy ale żaden się nie sprawdził. Po mistrzowsku!

GENIALNY kryminał, trzymający w nieustającym napięciu! Brawo autorze. 🖐️

× 2 | link |
@Zaczytanablondynka
2022-02-14
7 /10
Przeczytane

Nikt - Maciej Kaźmierczak

W jednej z kamienic w Łodzi zostaje znalezione ciało kobiety. Wszystko wskazuje na to że Monika Maj popełniła samobójstwo. Aczkolwiek podkomisarz Szolc podejrzewa, że mogło być zgoła inaczej.

Rok wcześniej w tej samej kamienicy, s tym samym mieszkaniu samobójstwo popełniła Karolina Gryz.

Nowe wydarzenia, rzucają zupełnie inne światło na wydarzenia z przed roku.

Kolejne zgłoszenie. W lesie znaleziona dziewczynę na wpół powieszona, która jest nieprzytomna. Szolc jest przekonana, że ta sprawa jest powiązana z innymi dziewczynami. Nastolatka nie chce współpracować. Nie chce zdradzić kto jej to zrobił. Mówi "NIKT".

Jako, że byli to moje pierwsze spotkanie z autorem, a wszelkie ohy i achy, zachwalające recenzje skłoniły, że sięgnęłam po tą jakże chwaloną pozycję literacką. Niestety, ja nie będę się nad nią rozczulać. Książka do mnie nie trafiła, nie ze względu na brutalność, czy obrzydliwość w scenach znaczenia się psychicznego i fizycznego. Nie trafiła do mnie ze względu na to, że jak dla mnie była zbyt wyimaginowana. Niestety, niektóre aspekty były niedopracowane. Bohaterowie, zwłaszcza Szary, który miał być tym złem wcielonym, cóż, jego potencjał nie został wykorzystany do końca. Policja to jakiś kosmos, autor dał niezły pokaz nieudolności funkcjonariuszy. Wszysy są tam rozchwiani emocjonalnie, główna komisarz Szolc żyje swoim życiem, ma.gdzies swoich podwładnych, Edyta policjantka z problemem alkoholowy...

× 1 | link |
@etiudyliterackie
2022-02-28
8 /10

Zaczęło się mocno, a z każdym kolejnym rozdziałem było tylko coraz bardziej dosadnie i złowieszczo…

Marta Grys dostaje na swoje urodziny kartkę z życzeniami od zmarłej rok wcześniej córki… i tu pierwszy raz przeszły mnie dreszcze…
Na dodatek w mieszkaniu, w którym urzędowała za życia Karolina, córka pani Grys zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny, Moniki Maj. Wszystko wskazuje na to, że to samobójstwo, ale czy faktycznie tak jest? Czy należy powrócić do sprawy śmierci Karoliny Grys?
Śledczy mają pełne ręce roboty, dostają jeszcze jedno zgłoszenie o torturowanej i na wpół powieszonej nastolatce w lesie. Czy to wszystko łączy się ze sobą? Jak rozwikłać zagadkę skoro jedyny świadek, owa dziewczyna, która przeżyła atak nie chce współpracować…

Brutalna, mroczna, momentami obrzydliwa, bestialska - taka właśnie jest ta książka. To historia pełna strachu, grozy i manipulacji. Historia ofiar i prześladowcy, który przed niczym się nie zatrzyma, on musi osiągnąć swój cel.
Kreacja bohaterów bardzo realistyczna, choć zatrważająca.Przyznaję, że momentami sama bałam się poszczególnych postaci, ich okrucieństwa i zawiści. Zwłaszcza Szarego... gdybym spotkała go na ulicy, więdząc już o nim co nieco... o matko nawet nie chcę o tym myśleć...

Nie jest to książka dla ludzi o słabych nerwach. To co autor @maciej_kazmierczak_autor nam tu zafundował jest obdarte z człowi...

× 1 | link |
@izuu_i_ksiazki
2022-02-22
Przeczytane Recenzenckie

Uwielbiam ten moment, kiedy po przeczytaniu kilku romansów pod rząd, mogę wziąć do ręki jakaś mocniejszą książke, a jeszcze bardziej uwielbiam gdy ta książka okazuje się sztosem 🔥💣

"Nikt" @maciej_kazmierczak_autor , to było coś! Gdy dostałam książke nie zdawałam sobie sprawy, że jest autorstwa Pana od "Martwego Ptaka", jakoś nie skojarzyłam, ale gdy to już do mnie dotarło zaczęłam się obawiać. Nie czytałam tej powieści, jedynie słyszałam i czytałam opinie, które niestety nie były zbyt dobre. Ale cóż, trzeba się zmierzyć z tym smokiem i ocenić samemu. I wiecie co? Po przeczytaniu "Nikt", aż ciężko uwierzyć, że autor mógł napisać słabszą książkę. Ależ to było dobre. Ten kryminał/thriller był na światowym poziomie. Mimo, że od początku znamy tego najgorszego bohatera, nie trzeba się domyślać kto, co. Mam wrażenie, że to sprawiło, że ta książka była jeszcze mroczniejsza, niż jakbym tego nie wiedziała. Jedyne czego nie wiemy, to DLACZEGO? Jak można być tak okrutnym, brutalnym i brudnym? Po co ktoś skazuję inne osoby na takie cierpienia? Okazuje się, że ludzie to bestie, których chore dewiacje przechodzą ludzkie pojęcie! Pan Maciej skonstruował świetną, choć bardzo niepokojąco fabułę i chciałbym wierzyć, że takie rzeczy nie dzieją się naprawdę. A zakończenie powieści,no chyba nie ma takiej osoby, która by się tego spodziewała!🤯

Bardzo dobra książka, którą czyta się ekspresowo, a ...

× 1 | link |
@w_swiecie_ksiazek
@w_swiecie_ksiazek
2022-02-18
Przeczytane

Patrząc na okładkę i czytając opis, wiedziałam, że nie będzie lekko, ale zupełnie nie spodziewałam się, że będzie tak ciężko.

„Nikt” to kryminał pełen przemocy, brutalności i dusznej atmosfery Łodzi. Jedynym słowem – mocny. Dla mnie chwilami za mocny, ale nie mogłam odłożyć tej książki. Nie mogłam, bo fabuła wymyślona przez autora niesamowicie wciąga i robi to właściwie od samego początku. Oczywiście trafiły się momenty znużenia, ale to, co autor tutaj serwuje, wynagradza wszystko.

Jednak nic w tej książce nie jest takie oczywiste i jasne. Momentami ma się taką niezłą zagwozdkę, o co tak właściwie tutaj chodzi, bo autor wodzi za nos i miesza. Tutaj nie ma żadnych zbędnych opisów, a ciągle się coś dzieje. Całą historię poznajemy z perspektywy śledczych i czystego zła w postaci pewnego bohatera.

Zachwyca i przeraża jednocześnie kreacja Szarego. Jego postać jest stworzona rewelacyjnie. To ten typ, którego nie chcielibyście spotkać na swojej drodze, strach z nim zadzierać, strach na niego popatrzeć. Sadysta, psychopata, zwyrodnialec. Jego działania przerażają i wywołują zdziwienie, że można być aż tak popapranym. Ale mają swoje podłoże. Ta postać to kolejny dowód na to, że środowisko, w którym się wychowujemy, ma ogromne znaczenie.

Z tej książki wylewa się patologia i brud. Nie ma w niej bohaterów, których można darzyć sympatią, nie ma ładnych miejsc i dobrych emocji. Jest za to brak poczucia bezkarności i jakichkolwiek skrupułów i moralno...

× 1 | link |
@tomzynskak
2022-02-06
7 /10

Nie będę ukrywać, że książkę czytałam wyjątkowo długo… Przeczytanie zaledwie 350 stron zajęło mi prawie 2 tygodnie! Jednak nie było to spowodowane tym, że książka mi się nie podobała. Nic z tych rzeczy. Chyba po prostu mam jakiś gorszy czas do książek, które zbyt mocno pobudzają moją wyobraźnię, są przerażające i momentami wręcz odpychające.
Całość napisana jest naprawdę dobrze. Już od pierwszych stron jesteśmy wciągnięci w dziwny wir wydarzeń, który strona za stroną odkrywa przed czytelnikiem coraz to nowsze, obrzydliwe fakty. Znając już twórczość autora wiedziałam, że mogę spodziewać się czegoś świetnego, ale to co otrzymałam przerosło moje oczekiwania. Fabuła jaką wymyślił autor jest dopracowana i sądzę, że każdy mieszkający w Łodzi będzie ją odczuwać jeszcze mocniej. Oczywiście niektóre fakty mogły zostać delikatnie przerysowane, ale i tak większość odbija rzeczywistość. Obraz zbrodni jest brutalny, a to jak został przedstawiony NIKT jest w mojej ocenie swego rodzaju majstersztykiem. Jego portret psychologiczny należy do jednych z najbardziej obrzydliwych jakie było mi dane poznać w literaturze. Czerpie on satysfakcję z zadawania bólu i cierpienia… Czuje wtedy podniecenie, które dla mnie jest czymś okropnym.
Jest to tak naprawdę jedna z niewielu książek, w których nie polubiłam kompetnie żadnego bohatera. Chociaż nie wpłynęło to na całościowy odbiór książki, bo zakończenie zdecydowanie mi to wynagrodziło. Sądzę, że wiele osób takiego się nie spodz...

× 1 | link |
@czasamimamczas
2022-02-01
9 /10
Przeczytane

"NIKT" Maciej Kaźmierczak

Mocny, mroczny kryminał.
Jak zobaczyłam okładkę, wiedziałam, że muszę przeczytać tę książkę, chociaż dotychczas nie znałam twórczości autora. Mimo, że historia jest momentami obrzydliwa, przerażająca, wręcz odpychająca, to ta książka wciąga jak wir. Szary, człowiek, którego miejsce na pewno nie jest wśród ludzi, to dewiant, degenerat i zwyrodnialec. Określenia na tę postać mogę mnożyć, oczywiście wybierając określenia najgorsze z możliwych. Jednak każdy kto ma z nim styczność, nie mówi na niego nic złego.. Jego kolejna ofiara nie mówi nic, a na pytanie -kto? odpowiada NIKT. Uważam, że postać wykreowana to mistrzostwo, mamy bardzo realistyczny opis człowieka, którego nigdy nie chcielibyśmy spotkać na swojej drodze. Szary to osoba, która bez skrupułów wykorzystuje najmniejszą sposobność do czynienia zła, jego cele i upodobania są wręcz chore.
Oprócz Szarego poznajemy prowadzącą śledztwo podkomisarz Kamilę Szolc, a także młoda aspirantka Edyta Gawron i mł. aspirant Jakub Bednarski. Edyta przypadkowo zbliża się do kolegi Szarego, czy to przyspieszy zakończenie śledztwa? Przekonajcie się sami, nie zdradzam więcej szczegółów, bo liczę, że większość z Was sięgnie po tę pozycję.

× 1 | link |
@mysilicielka
2022-02-01
7 /10
Przeczytane Killing me softly Współprace

Nad tą sprawą trzeba będzie się trochę pogimnastykować, szczególnie, że zastraszone ofiary, którym udało się przeżyć, utrzymują, że NIC się nie stało, NIKT im nic nie zrobił. Warto poświęcić swój czas i doczytać książkę do końca, żeby poznać rozwiązanie tej zagadki. Poznamy tutaj fabułę z różnych stron, tj. oczami niebezpiecznego zboczeńca, a także realistycznie nieidealnych funkcjonariuszy. Polecam czytelnikom, którzy lubią takie gorzkie opowieści i nie boją się przemocy i obrzydliwości.

× 1 | link |
@przyrodazksiazka
2022-03-27
10 /10
Przeczytane

Cudownie było natrafić na książkę, która sama wręcz się czytała. Gdy tylko ją otworzyłam, wiedziałam, że to będzie coś dobrego, gdyż nawet pięknie pachniała! Taką świeżością i lekkością wiatru. Nic więc dziwnego, że nie byłam w stanie odłożyć jej nawet na chwilę. Do tego historia, która wciąż pozostawia po sobie niedosyt. Najgorszy był moment końcowy, kiedy chciałam już ją skończyć czytać i jednocześnie miałam nadzieję, że będzie nieskończenie długa;-)
Ma bardzo wyrazisty druczek, który bardzo dobrze mi się czytało. Jest przejrzysta z krótkimi rozdziałami i średnią ilością dialogów. Jest bardzo niepokojąca i praktycznie każda napotkana postać wyraziście odznacza się na tle innych. Tutaj każdy mógł być podejrzany, nawet matka córki, która w tajemniczych okolicznościach zaginęła. Niby czułam, że za nią tęskni, że nie wierzy w zwykły splot wydarzeń, aczkolwiek nie potrafiłam jej zaufać na tyle, by nie czuć tajemniczej winy.
Książka tyczy się dwóch osobnych przypadków śmierci. W jednym, kiedy to nie ma widocznych śladów krwi, a jednak powinny być z uwagi na doznaną ranę, władze traktują to jako upozorowanie samobójstwa. Tymczasem jak dalej czytamy, rok wcześniej w tej samej kamienicy również doszło do podobnego, by nie pisać identycznego, splotu wydarzeń. Czy zatem możliwe jest, by samobójstwa były na tyle identyczne, by móc je zlekceważyć? Czy komukolwiek zechce się przyjrzeć tym sprawom bliżej, by prawidłowo oszacować powód śmierci tych osób? A może komuś zależy na...

| link |
OP
@opetanaprzezslowa
2022-05-05
Przeczytane

💥RECENZJA💥

Czasami mam tak, że sięgając po daną książkę nie mam co do niej żadnych wymagań. Niektóre z takich książek okazują się totalnymi niewypałami dlatego ze względu na brak wymagań nie dosięga mnie uczucie rozczarowania. Inne zaś okazują się wielkim zaskoczeniem. Taką właśnie książką jest "Nikt" autorstwa Macieja Kaźmierczaka.

Powiedzieć o niej iż była wciągająca to zdecydowanie za mało. Ta książka pokazuje zło w najczystszej postaci. Zło, które potrafi w najgorszy, najbardziej brutalny sposób wyjść z człowieka. Nie tylko z kogoś dla nas obcego ale kogoś kto jest dla nas rodziną.

Zaczęło się ,jak na thriller , dość niepozornie. W mieszkaniu w jednej z łódzkich kamienic znaleziono ciało młodej kobiety . Patrząc z boku wygląda to na normalne samobójstwo jednak kiedy policja zaczyna kopać głębiej okazuje się, że ta sprawa nie będzie taka prosta jak się wydaje. To co odkrywamy razem z podkomisarz Szolc i jej współpracownikami wywołuje nie tylko dreszcz przerażenia ale również niemałe obrzydzenie. Tak jak sugeruje opis książki ta historia jest na prawdę mroczna i brudna. Bardzo podobało mi się to iż przez całą książkę towarzyszyło mi uczucie niepewności spowodowane tym , że autor podejrzanego daje nam praktycznie na tacy ale mimo wszystko do końca nie wiadomo jak potoczy się cała akcja.

"Nikt" wciąga bez reszty. Wywołuje emocje ,często bardzo skrajne. Oprócz całej sprawy domniemanego samobójstwa autor raczy nas innymi wątkami, które ...

| link |
@kadynkaczyta
2022-02-08
10 /10
Przeczytane

Autor: Maciek Kaźmierczak

Gdy zostaje znalezione ciało Moniki Maj podkomisarz prowadząca sprawę od razu uznaje, że dziewczyna została zamordowana, a sprawca zatuszował swój brutalny czyn. Po zebraniu informacji okazuje się, że dokładnie rok temu w tym samym mieszkaniu znaleziono powieszoną współlokatorkę Moniki. Policja próbuje połączyć te sprawy, a pomóc w tym ma tajemnicza kartka, którą mama powieszonej dziewczyny otrzymała od zmarłej córki, a na której prawdopodobnie został uwieczniony sprawca. Sprawę komplikuje na wpół przytomna, powieszona nastolatka. Kto stoi za tymi wszystkimi zbrodniami? Czy ofiary wiedziały zbyt wiele, że trzeba było je uciszyć? Jedno jest pewne. NIKT nie może czuć się bezpieczny.


Książka dla ludzi o mocnych nerwach. To na pewno. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Budowanie napięcia, zbieranie poszlak, łączenie faktów i nieprzeciętni bohaterowie nadali temu kryminałowi charakteru. Dużą zmianę można zobaczyć u Edyty, która z cichej myszki zmienia się w twardego policjanta. Wielki progres tej postaci. Podkomisarz Szolc jednak tak jak od początku była bardzo aktywna, tak pod koniec była praktycznie niewidoczna. Ludzie prowadzący sprawę byli bardzo różni i ciekawie się o nich czytało. Co do pewnego szarego… Nigdy nie chciałabym spotkać jego i osób mu podobnych. Nie wyobrażam sobie takiego człowieka w otoczeniu moim lub moich bliskich. Ten facet jest przerażający i obleśny. To co robi, to co pokazywał innym, co ci inni ...

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Nikt. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat