Name: Nowe starego początki
Rating: 7.0 (1 reviews)
ISBN: 9788378358602

Nowe starego początki

Małgorzata Falkowska

7 /10

Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie

7 /10

Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

Po powrocie z Afryki Zosia postanawia zmienić swoje życie. Czuje, że nadszedł czas na bycie odpowiedzialną... przynajmniej za kogoś. Wraz z mężem Sebastianem postanawiają stać się rodziną dla dzieciaków, które skradły serce Zosi podczas odbywania kary w domu dziecka, oraz Salomy… ich „pamiątki” po afrykańskiej misji. Na wieść o powiększeniu rodziny ojciec Zosi stwierdza, że najwyższy czas przekazać córce prezent pozostawiony przez zmarłą matkę. Gdy Zosia widzi zrujnowany stary dom z dala od Warszawy, jest załamana. Czy Zosia, Sebastian i przyjaciółki dadzą radę podarować starej posiadłości nowy początek?

Data wydania: 2021-09-21

ISBN: 978-83-7835-860-2, 9788378358602

Wydawnictwo: Videograf

Cykl: Mąż potrzebny na już, tom 4

Kategorie: Literatura kobieca, Literatura obyczajowa

Stron: 336

dodana przez: maciejek7

Autor

Małgorzata Falkowska

Urodzona 3 kwietnia 1989 roku w Polsce

Absolwentka Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika oraz Akademii Pedagogiki Specjalnej w Toruniu. Oligofrenopedagog, terapeuta zajęciowy, pedagog specjalny. Na co dzień pracuje w Środowiskowym Domu Samopomocy Fundacji im. Brata Alberta w Toruniu.

Pozostałe książki:

Wszystkie książki Małgorzata Falkowska

Recenzje

Błyskawiczne macierzyństwo.

28.10.2021

"Nowe starego początki", to czwarta część cyklu o zwariowanych, ale bardzo sobie bliskich i oddanych przyjaciółkach. Są dla siebie tak bardzo bliskie, że nawet bardziej już być nie można, nawet niektóre rodziny mogłyby się od nich tego uczyć. Czytając tę książkę, wspominałam swoje przyjaciółki, z którymi mam również wspaniały kontakt, tylko, że ro... Recenzja książki Nowe starego początki

@maciejek7 × 20

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7

2021-10-28

7 /10

Przeczytane romans z humorem literatura obyczajowa

Książka jest kontynuacją serii "Mąż potrzebny na już", jest wręcz zabawna. Ja wysłuchałam tej opowieści ze śmiechem.

× 11 | link |

@Zakreconaa_19

2022-04-04

Przeczytane

Dzisiaj przychodzę do was z ostatnią opinią z marca. Miesiąc zakończyłam powieścią @malgorzatafalkowska "Nowe starego początki", która jest czwartą częścią serii o zwariowanych przyjaciółkach.

Ta część w całości została przeznaczona Zosi i jej mężowi, którzy nie dawno wrócili z Afryki. Zosia będąc jeszcze na misji wraz z mężem Sebastianem podjęli pewną ważną decyzję. Zaadaptowali Salome, która miała za niedługo z nimi zamieszkać. Kiedy Zosia odbyła karę w domu dziecka pokochała jeszcze dwoje dzieci, którym także chciała dać dom. Gdy jej ojciec dowiedział się o jej planach postanowił w końcu dać Zosi prezent zostawiony przez jej matkę. Początkowo kobieta jest bardzo załamana, gdyż ten dom był ruiną, a na dodatek znajdował się z dala od Warszawy. Czy Zosia wraz ze swoją rodziną rozpoczną życie w spokojnym miejscu?

Seria o przyjaciółkach stworzona przez autorkę jest świetną odskocznią od wszystkiego. Dziewczyny za każdym razem wpadają na zabawne pomysły i z każdej sytuacji znajdą wyjście. Czasem może zadziwiać zachowanie Zosi, ale ono na swój sposób jest zabawne. 🤭
Pióro autorki jest lekkie a historia napisana jest z humorem i dodatkowo znajduje się tu kilka trudniejszych tematów.
Już nie długo odbędzie się premiera wznowienia 5 części. Czekacie razem ze mną?

Współpraca z @videograf.sa

× 1 | link |

Cytaty z książki

“Każdy, kto mnie znał, wiedział, że kilka minut po ósmej to dla mnie wciąż noc, choć dziś wyjątkowo byłam już na nogach. Znaczy na tyłku, bo aktualnie przecież siedziałam przed lustrem, robiąc się na co najmniej trzynastkę w dziesięciostopniowej skali oceny wyglądu kobiet.”

“Nienawidziłam rozmów o wieku, bo jakim prawem ktoś oceniał ludzi na podstawie metryki, skoro powinno się to robić na podstawie wyglądu. Weźmy na to takiego Ibisza, który z roku na rok jest coraz młodszy, praktycznie jak ja, ale u mnie to zasługa genów i może trochę kosmetyków, ale po coś one są.”

“Zrozpaczona natłokiem obowiązków, usiadłam na ziemi i złapałam się za głowę.”

“Rodzinne zdjęcie, z którego powstanie rodzinny obraz, a może nawet i graffiti na wyremontowanym molo. Turyści byliby wniebochętni, a ja czułabym jeszcze większą dumę, nawet jeśli deptaliby po mnie.”

“Tu nawet psy dupami nie szczekały, jak mawiała Berka, bo jaki pies wyszedłby w taka apokalipsę. Chyba tylko ślepy, ale on przyzwyczajony był do ciemności, a my nie.”