To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Czarna walizka. Porwie nas wiatr" jest czwartym, ostatnim tomem cyklu #czarnawalizka. Książki należy czytać w odpowiedniej kolejności, żeby wszystko zrozumieć i dobrze zapoznać się z losami bohaterów. Poprzednie tomy bardzo mi się podobały, więc postanowiłam jak najszybciej sięgnąć po dalsze losy historii rodziny Brodskich, ich potomków i bliskich. Stylistyka i język jakim się posługuje autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze, co sprawia, że książkę czyta naprawdę szybko, od pierwszych stron z ogromnym zainteresowaniem i zaangażowaniem śledziłam losy głównych postaci i byłam szalenie ciekawa jak autorka finalnie poprowadzi ich życie i jakie sekrety skrywa jeszcze tytułowa czarna walizka. Fabuła książki została w bardzo interesujący sposób nakreślona, dopracowana, przemyślana i równie dobrze poprowadzona, zaś bohaterowie jakich wykreowała autorka są niezwykle różnorodni i bardzo autentyczni, a takich lubię najbardziej, bo możemy się śmiało z nimi utożsamiać w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Poraz kolejny historia została przedstawiona z perspektywy kilkorga bohaterów, co pozwoliło mi jeszcze lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się mierzą, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to świetny zabieg, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając tym samym wielu emocji...