Próba sił

T.S. Tomson
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 31 ocen kanapowiczów
Próba sił
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 31 ocen kanapowiczów

Opis

Są takie siły, o których istnieniu lepiej nie wiedzieć... W sennym do tej pory miasteczku Tensas zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Zbliża się Boże Narodzenie, ale atmosfera daleka jest od świątecznego nastroju. Tajemnicze samobójstwo jednego z mieszkańców, dziwne zachowanie pastora podczas pogrzebu, widmowe postacie, które pojawiają się znikąd – wszystko to pogłębia atmosferę grozy. I jeszcze pewna latarnia, która jest niemym świadkiem wydarzeń... Losy Katie, Stephena i ich córki splotą się z czwórką nieznajomych osób, z którymi wspólnie będą musieli się zmierzyć z siłami, o istnieniu których nie mieli pojęcia. Stawką jest życie Amy, muszą więc zrobić wszystko, by pomyślnie przejść próbę, na jaką wkrótce zostaną wystawieni... "Dziewczynka wykonała dłonią gest, ożywiając wszystkie latarnie wzdłuż ulicy, które przed chwilą wyłączyła. Znowu było jasno. Szła tak radośnie, po chwili jednak przystanęła, a jej piosenka urwała się, jakby ktoś nagle wstał i wyłączył zbyt głośne radio. Stała tak wyprostowana, patrząc w dal, po czym powoli skierowała głowę w lewo, a jej twarz spoważniała. Wiatr smagał jej sukienkę, gdy tak stała nieruchomo. Patrzyła na dom, który niczym szczególnym nie wyróżniał się spośród innych domów w tym rzędzie, jednak na widok tego właśnie budynku z jej oka popłynęła nieśmiała łza".
Data wydania: 2019-12-06
ISBN: 978-83-8147-646-1, 9788381476461
Wydawnictwo: Novae Res
Stron: 360
dodana przez: NovaeRes
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Tomasz Sablik
Urodzony 10 kwietnia 1988 roku w Polsce
Znany również jako T.S. Tomson. Tomasz Sablik, zamieszkały w Bielsku- Białej, autor grozy, piszący głównie horrory psychologiczne.

Pozostałe książki:

Próba sił Winda Lęk Mój dom Przypadłość Zaraza. Grobowiec Tom I
Wszystkie książki Tomasz Sablik

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Między światłem a mrokiem

WYBÓR REDAKCJI
3.02.2020

"Próba sił" - tytuł o znaczeniu symbolicznym, bo i dla autora jest to próba sił - czyli po prostu debiut literacki. Biorąc do ręki książkę która jest debiutem, każdy chyba ma pewne obawy, bo nie wiadomo czego można się spodziewać po nieznanym dotąd autorze. Przyznam się, że i ja miałam obawy, ale po przeczytaniu odetchnęłam z ulgą. Tak właściwie... Recenzja książki Próba sił

@Wiesia@Wiesia × 22

Próba sił

4.03.2020

T.S. Tomson "Próba Sił". Tensas. Małe miasteczko, w którym ma się wydarzyć wiele niewyjaśnionych rzeczy. Właściwie to ma być walka o przetrwanie, nie tylko ludzi, ale i całego miasteczka. Poznajemy tu rodzinę: Katie, Stephen, Amy i Rose. A także przyjaciela rodziny-Edda. Amy-urocza dziesięciolatka przeżywa koszmar, po którym jej życie się zmieni... Recenzja książki Próba sił

@emmeneea@emmeneea × 5

SABLIK W KLIMACIE STEPHENA KINGA

1.04.2024

Fanom grozy chyba nie muszę przedstawiać Tomasza Sablika. Gdy w 2020 roku ukazała się "Winda" wielu pokochało twórczość tego, wówczas, mało znanego pisarza. Byłem wśród nich, bowiem uznałem, że ciężko mi znaleźć na polskiej scenie grozy Autora z równie wielkim talentem, wrażliwością i zmysłem obserwacji. "Lęk" i "Przypadłość" właściwie to potwierd... Recenzja książki Próba sił

"Próba sił" T.S. Tomson - opinia

29.08.2020

"Próba sił" Tomasza Sablika (na okładce widnieje pseudonim autora - T. S. Tomson, jednak zdecydował się publikować pod swoim nazwiskiem) zwróciła moją uwagę już bardzo dawno temu. Przyznam się, że okoliczności niekoniecznie sprzyjały sięgnięciu po tę powieść, przez liczne zobowiązania brak mi było zwyczajnie czasu . Zapewne tak by było do tej pory... Recenzja książki Próba sił

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Bookmaania
2020-09-26
5 /10
Przeczytane

Życie czwórki mieszkańców Tensas za sprawą niewytłumaczalnych zjawisk zaczynają się ze sobą łączyć. Postawieni przed dziwnymi wydarzeniami, snami i wizjami bohaterowie, w tym niepełnosprawna starsza kobieta, ksiądz, prostytutka oraz zwyczajna rodzina muszą rozpocząć własną próbę sił. Czy uda im się pokonać własne lęki i słabości?

Dawno nie przeczytałam książki, która jest ambiwalentna dla mnie i pozostawiła po sobie odczucia tak różne. Z jednej strony mi się podobała, niestety z drugiej już mniej.

Zacznę od plusów, a mianowicie klimat. Lubię czytając poczuć ten charakterystyczny dreszcz w niektórych momentach był odczuwalny. Zamysł na fabułę i wybranie obiektu, który miał wzbudzać lęk również trafiony, dzieci w horrorach są dla mnie chyba najbardziej nieobliczalne.
I czas na tę gorszą stronę, gdzie liczne niedopatrzenia, błędy i nieścisłości rozpraszały moją uwagę i zamiast zatapiać się w lekturze, wręcz topiłam się jak ten śnieg, aby później na nowo przysypać dobrą akcją. Zdziwiłam się również przy późniejszej ilości bohaterów, ale to już moje własne odczucia.

× 9 | link |
@pod_lasem_czytane
@pod_lasem_czytane
2020-01-20
7 /10
Przeczytane

Z notki zamieszczonej na skrzydełkach okładki wynika, że Autor lubi twórczość Stephena Kinga i Dean Koontza. Jednego i drugiego pisarza znam, obu obecnie czytam bardzo rzadko, ale obu szanuję za dorobek pisarski i umiejętność budowania klimatu - delikatnego niepokoju. 
Dlaczego o tym wspominam? Bo podczas czytania "Próby sił" da się wychwycić podobny klimat. Podobny, ale nie taki sam. Nie odniosłam wrażenia, żeby T. S. Tomson chciał w swoim pisaniu być którymkolwiek z pisarzy, o których ta notka wspomina. 

Akcja powieści toczy się głównie w miasteczku Tensas w Luizjanie, która to jest jedyną częścią Stanów Zjednoczonych, którą marzy mi się kiedyś odwiedzić.
Mamy czas Świąt Bożego Narodzenia, pada śnieg, jest cicho i mroczno-magicznie. 
Miasteczko oświetla latarnia zwana Migotką, która kojarzy się z latarnią morską. 

T. S. Tomson nie szczędzi nam postaci i ich pokręconych historii. 
Ich losy przeplatają się z koszmarami sennymi, które nie do końca tylko nimi są. 
Na ulicach dostrzeżemy dziwną dziewczynkę, która jawi się jako widmo. Pojawi się równie dziwny, tańczący chłopiec. 
Będziemy mieli do czynienia z szerzeniem przez człowieka przemocy - będzie gwałt, będą różne oblicza zemsty. Okaże się, że funkcja jaką się pełni niekoniecznie obliguje do bycia prawym, że niektórych rzeczy nie da się zaakceptować i nie da się o nich mówić jakby się nie wydarzyły. 

Poprzez wizje i l...

× 4 | link |
@Kobietaczytajaca
@Kobietaczytajaca
2020-02-22
8 /10
Przeczytane

Ile ja się naczekałam na tę książkę, ale mam i już przeczytałam. Jest to książka, która podzieliła bookstagram na zwolenników i przeciwników. Jedni są nią oczarowani a inni wręcz przeciwnie. Zanim napiszę, do której grupy należę przedstawię króciutko fabułę. W miasteczku Tensas dzieją się bardzo dziwne rzeczy. Nadchodzi Boże Narodzenie, a tu jeden z mieszkańców popełnia samobójstwo, na dodatek pastor podczas pogrzebu zachowuje się inaczej niż zwykle. Są osoby, które widzą małą dziewczynkę, starca albo małego chłopca a inni nie. Katie i Stephen są rodzicami Amy, która jest w niebezpieczeństwie. Los tej rodzinie krzyżuje drogi z czterema innymi osobami również bardzo ważnymi dla ocalenia małej. Wszyscy zostają poddani próbie jednak czy przebiegnie ona pomyślnie?
📚
📚
Mnie osobiście książka bardzo się podobała. Już dawno nie czułam gęsiej skórki na plecach podczas czytania, ba ja nawet miałam momenty, kiedy wolałam czytać ją w dzień, a nie w nocy, bo ewidentnie się bałam. Podobał mi się w niej mroczny klimat. Bohaterowie również byli bardzo ciekawi, każdego mogliśmy dokładnie poznać i zobaczyć jakie życie wiedli. Aura tajemniczości i chęć poznania, o co w tej książce chodzi była tak ogromna, że książkę czytałam do 3 nad ranem. Zgadzam się, są w niej błędy, ale tylko na początku i to nie jest wina autora tylko moim zdaniem wydawnictwa. Lubię książki, w których pojawiają się diabły, duchy i różne inne rzeczy paranormalne, choć muszą one być przedstawione ciekawie, ...

× 3 | link |
@emilusienka5
@emilusienka5
2020-04-19
6 /10

Miałam trochę problem z tą książką. Po opisie oczekiwałam horroru a tu niestety nie było go w ogóle, według mnie. Zero dreszczyku strachu czy choćby jakiegoś zatrwożenia. To taki trochę thriller psychologiczny powiedziałabym. Dobry pomysł na książkę i fajne zakończenie, które daje do myślenia.

× 2 | link |
@czytanie.na.platanie
2020-04-15
7 /10
Przeczytane

Małe senne miasteczko Tensas w okresie przedświątecznym pokryte skrzącym się w słońcu śniegiem. Czy to nie idealna sceneria na ciepłą opowieść familijną? Nie tym razem. Już od pierwszych stron autor wprowadza nas w klimat grozy i wyczekiwania, napięcia i niedowierzania. Bo zimową nocą w świątecznym czasie może wydarzyć się wszystko, nawet to, czego nie jesteśmy w stanie ogarnąć rozumem i zaakceptować. W końcu to czas cudów.
Tej nocy kilkoro wybranych, czy może naznaczonych, doświadczy niewytłumaczalnego zjawiska, które odmieni nie tylko ich życie na zawsze. Czy tą niewielką miejscowość wybrały sobie siły dobra i zła, by zetrzeć się ze sobą, jak robią to od tysiącleci? Czy może to szatan, mamiąc ich i oszukując, daje im pozornie możliwość wyboru, tak naprawdę go odbierając?
Autor wystawia na próbę nie tylko swoich bohaterów, ale i czytelnika. Każdy z nas ma okazję zajrzeć w głąb siebie i odpowiedzieć na pytanie, jak zachowałby się w równie patowej sytuacji?
Nie otrzymujemy odpowiedzi na wszystkie rodzące się w trakcie lektury pytania, co jednak nie rozczarowuje, a pozostawia z kłębowiskiem myśli, dając pole naszej wyobraźni.
Książka ma mroczny, ciężki klimat, ale za to lekki język i zgrabne dialogi. To bardzo udany debiut z gatunku grozy, więc wcale mnie nie dziwi, że kolejna książka autora wyjdzie już we współpracy z Wydawnictwem Vesper. A wiadomo, że to wydawnictwo wie co dobre.

× 1 | link |
@gosia_myst
2020-08-07
7 /10
Przeczytane

Uwielbiam sięgać po debiuty bo można trafić na prawdziwe "perełki ", a "Próba sił" niewątpliwie nią jest. Na początku każdy rozdział mówi o czymś zupełnie innym, przez co cały czas zastanawiałam się jak poszczególne wątki zostaną połączone. Małe i zazwyczaj spokojne miasteczko Tensas staje się świadkiem bardzo dziwnych i niepokojących zdarzeń. Dzieci, które pojawiają się w snach i wizjach gdzieś na krawędzi jawy i nierzeczywistości, agresywne wilki, tajemnicze postacie, mówiące zagadkami, a do tego śnieżyca, która odcina całe miasteczko od reszty świata gdzie ostatecznie rozgrywa się walka między siłami nie z tej ziemi. To tylko część intrygującej historii. Czuć atmosferę grozy, a niektóre opisy powodują gęsią skórkę. W całej historii wyraźnie widać inspiracje Kingiem, co zdecydowanie nie przeszkadza. Zaś zakończenie nie daje jednoznacznych odpowiedzi i pozostaje w sferze domysłów. Całość czytało się niezwykłe szybko, nie leje się krew, brak też wszechobecnej makabry,a mimo to książka wciąga od pierwszych stron i zdecydowanie ciężko było ją odłożyć. Z niecierpliwością czekam na kolejną pozycje autora.

× 1 | link |
@mysilicielka
2024-07-21
7 /10
Przeczytane Posiadam Fantastyka Killing me softly Anioły i demony

"Próba sił" przez cały czas utrzymuje ten sam dobry poziom. Zakończenie mnie nie rozczarowało, co najwyżej zostawiło z większą ilością pytań, ale czy każda tajemnica musi być koniecznie rozwiązana? W pełni rozumiem porównania do Kinga, lądujemy w małomiasteczkowej Ameryce i z rosnącym niepokojem obserwujemy coraz dziwniejsze wydarzenia. Aż ciężko uwierzyć, że powieść jest debiutem - te 350 stron to najlepszy dowód na to, że decyzja autora o zajęciu się pisarstwem była słuszna.

Jeśli nie przekonuje was wciągająca, wpełzająca pod skórę historia, w której sacrum miesza się z profanum, to przeczytajcie chociaż dla ochłody w czasie gorącego lata. Dajcie się zakopać pod śniegiem i niech ostatnim co zobaczycie będzie migające światło ulicznej latarni.

× 1 | link |
@dabm79
@dabm79
2020-04-18
8 /10
Przeczytane Książki w lutym

Nie lubię horrorów i zazwyczaj po nie nie sięgam. Książka od pierwszych stron jest bardzo wciągająca i intrygująca. Jest inna niż wszystkie, które czytałam do tej pory. Duże brawa dla autora za to, że potrafi czytelnika przestraszyć i utrzymać napięcie aż do końca. Nie mogłam się od niej oderwać. Czytałam z zapartym tchem , żeby dowiedzieć się kto, co i dlaczego. Niestety zakończenie mnie rozczarowało 😕 Zabrakło mi tego czegoś, tego mroku, tego efektu "Wow". Ostatnie 40 stron było męczące, bo bohaterowie zaczęli mnie denerwować, a cała historia stała się bardziej bajką niż horrorem. Gorąco polecam, bo jest to coś innego, ciekawego i dającego do myślenia, ale horrorem bym tego nie nazwała. Czekam na kolejną książkę tego Pana, ponoć już w wakacje 🙂

| link |
@justyna1domanska
2024-06-19
8 /10
@zaczytana_mama_dwojki
2024-04-05
7 /10
Przeczytane Przeczytane w 2024
@mrocznestrony
2024-03-28
6 /10
Przeczytane Posiadam Współpraca
@boguslawpiotr12
2024-04-22
7 /10
Przeczytane
@Adam84
2024-04-27
6 /10
Przeczytane Przeczytane, Posiadam
OL
@olawithbooks
2021-05-03
7 /10
@monika.sadowska
2021-04-23
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Boli. Ale życie to przecież niekończący się ból
Chaos jest nudny. Reguły to piękno.
Dodaj cytat