Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót

Stefan Darda
6.2 /10
Ocena 6.2 na 10 możliwych
Na podstawie 22 ocen kanapowiczów
Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.2 /10
Ocena 6.2 na 10 możliwych
Na podstawie 22 ocen kanapowiczów

Opis

Znany przemyski fryzjer, Olgierd Lang, popełnia samobójstwo w dniu, w którym jego niesłusznie skazany na długoletnią odsiadkę siostrzeniec opuszcza zakład karny. Jakub Domaradzki nie może uwierzyć, że jego wuj dobrowolnie targnął się na własne życie, a tajemniczy list pożegnalny pozostawiony przez Langa tylko mnoży znaki zapytania.

Tropy prowadzą do najcenniejszego zabytku Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. Czy tysiącletnia bizantyńska gemma określana mianem amuletu magicznego skrywa znane tylko nielicznym tajemnice? Czy w połączeniu ze swoją zaginioną bliźniaczką jest w stanie ożywić zmarły czas? Świadom niebezpieczeństwa, jakie zaczyna mu grozić, Domaradzki postanawia znaleźć odpowiedzi na te pytania. Pewien chłopiec, który kilka lat wcześniej uległ koszmarnemu wypadkowi, bardzo potrzebuje pomocy, a gemma zmarłego czasu może być dla niego jedyną deską ratunku…
Data wydania: 2019-05-15
ISBN: 978-83-287-1165-5, 9788328711655
Wydawnictwo: Muza
Cykl: Przebudzenie zmarłego czasu, tom 1
Kategoria: Horror
Stron: 320
dodana przez: Smallbookworld
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Stefan Darda Stefan Darda
Urodzony 2 września 1972 roku w Polsce (Tomaszów Lubelski)
Polski pisarz, autor głównie literatury grozy i fantastyki. Fot. autorstwa Piotr Dutko; Original uploader was Dudi0102 at pl.wikipedia - @Link; Transferred from pl.wikipedia; transferred to Commons by User:Masur using CommonsHelper., CC BY-SA 3.0, ...

Pozostałe książki:

Cymanowski Młyn Dom na wyrębach Cymanowski chłód Słoneczna Dolina Zabij mnie, tato Starzyzna Jedna krew Nowy dom na Wyrębach Nowy dom na Wyrębach II Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót Bisy Bisy II Nie zawiedź mnie, tato 15 blizn Opowiem ci mroczną historię Czarny Wygon Przebudzenie zmarłego czasu. Druga gemma 13 ran Czarny wygon Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2009 Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2011 Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2012
Wszystkie książki Stefan Darda

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

A może przemyśl Przemyśl?

8.02.2022

Bardzo lubię prozę pana Stefana Dardy, jego sposób pisania bardzo mi odpowiada, po prostu dobrze jest się bać przy jego powieściach i opowiadaniach. Tym razem jednak książka "Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót" nie do końca jest moim zdaniem horrorem, zresztą na okładce napisano nawet, że to "Horror kryminalny roku!". Być może cała seria takim ho... Recenzja książki Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót

@maciejek7@maciejek7 × 24

Zagadka samobójstwa i nawiązania do kultury Przemyśla

24.08.2021

,,Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót" Stefana Dardy opowiada o Jakubie Domaradzkim, który po niesłusznym skazaniu i odbyciu części kary wychodzi z więzienia. Ma odebrać go jego wuj, lecz nie ma go na miejscu, więc mężczyzna wraca samotnie do mieszkania. Jakiś czas później zostaje poinformowany przez policjantów o tym, że jego wuj, fryzjer z Przem... Recenzja książki Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót

@aalexbook@aalexbook × 7

"Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót" Stefan Darda - opinia

31.10.2022

„Szczęśliwi umarli, którzy odeszli. Niech Bóg zmiłuje się nad tymi, którzy odejść nie mogą.” Nie tak całkiem w ciemno Sięgając po „Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót” Stefana Dardy wiedziałam mniej więcej jakiego sposobu prowadzenia historii mogę się spodziewać. Oczywiście przeczytanie wcześniej tylko jednej powieści tego autora nie mogło... Recenzja książki Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót

TAJEMNICA PRZEMYSKIEJ GEMMY

23.02.2022

O Stefanie Dardzie po raz pierwszy usłyszałem ładnych kilka lat temu i już wtedy chciałem poznać jego twórczość. Ale wiecie jak to jest: człowiek by coś chciał, ma nawet jakiś tam plan, czy zarys planu, a potem zajmuje głowę czymś innym i zwyczajnie zapomina. Ostatnio jednak, podczas zakupu książek w jednym z antykwariatów na allegro, brakowało mi... Recenzja książki Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2022-02-08
7 /10
Przeczytane z Biblioteki kryminał

Czy jest to "horror kryminalny roku"?, moim zdaniem raczej nie, być może autor ma zamiar w kolejnej części rozwinąć temat, to może i powstanie horror jako całość. W sumie historia nawet dość dobra.

× 20 | link |
@ejwa1960
2019-12-19
6 /10
Przeczytane Z biblioteki Sensacja, thriller, horror,kryminał 2019

Jest to moja pierwsza w całości przeczytana książka Stefana Dardy.Książka dobra,ale nazwanie jej" horrorem kryminalnym roku" moim zdaniem to lekka przesada.Horroru za grosz ,nawet nie kryminał, według mnie trochę obyczajowa i historyczna.Jak na razie jest to pierwsza część,może w drugiej części będzie straszniej.

× 14 | link |
@kryminal_na_talerzu
2024-09-25
7 /10

“Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót” to powieść Stefana Dardy, która po raz pierwszy na rynku pojawiła się w 2019 roku, a ja wykorzystałam okazję jej nowego wydania w 2024, by w końcu się z nią zapoznać. Jest to tom pierwszy serii, która liczyć ma cztery tomy, aktualnie na rynku dostępne są dwa, a kolejne ukażą się w 2025 roku.
“Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót” to zagajenie, początek rozbudowanej historii. I właśnie taki klimat da się w tej powieści odczuć - autor spokojnie buduje przedstawiony świat skrupulatnie opisując detale, które prawdopodobnie będą miały znaczenie w tomach kolejnych. Nie znaczy to oczywiście, że ta historia nic nie wyjaśnia - opiera się tak naprawdę na aż trzech zagadkach (przeszłości głównego bohatera, śmierci jego wuja i historii pewnego niepełnosprawnego chłopca), z czego dwie faktycznie zostają wyjaśnione. Czytelnik zatem po części jest usatysfakcjonowany, bo poznał część historii, jak i ciągle ma ochotę na więcej - w końcu i kolejne pytania muszą zyskać odpowiedzi, prawda? Książka łączy w sobie cechy wielu gatunków: zawiera solidną warstwę obyczajową, w której przedstawione jest życie postaci (Jakuba, który właśnie wyszedł z więzienia), jest i wspomniany już kryminał, bo przecież są zagadki związane z nieszczęśliwymi wydarzeniami, ze śmiercią włącznie. Jest też powieść psychologiczna, gdyż narracja prowadzona jest w pierwszej osobie czasu przeszłego, a zatem wymusza dobrą kreację wnętrza narratora. Jest również historia - histo...

× 2 | link |
@Katarzyna_Wasowicz
2022-10-23
7 /10
Przeczytane

❇️Nie tak całkiem w ciemno

Sięgając po „Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót” Stefana Dardy wiedziałam mniej więcej jakiego sposobu prowadzenia historii mogę się spodziewać. Oczywiście przeczytanie wcześniej tylko jednej powieści tego autora nie mogło mnie utwierdzić w tym na sto procent, ale dzięki temu udało mi się nie rozczarować.

Powoli tocząca się fabuła może wzbudzić pewną frustrację, bądź nawet wspomniane wcześniej rozczarowanie. Tym bardziej, jeśli bierzemy się za czytanie powieści grozy, no dobrze, na LC ta książka zaklasyfikowana jest jako kryminał, sensacja, thriller, co samo sobie sugeruje akcję. Zaś z tylnej okładki krzyczy napis: horror kryminalny roku!

❇️Ach te tajemnice… Zawsze daję się na nie naciągnąć

Nie ukrywam, że zagadka kryminalna była super wabikiem. Samobójcza śmierć wuja głównego bohatera. Tajemniczy list pożegnalny oraz starożytny, obdarzony najprawdopodobniej magicznymi mocami artefakt. Wszystko to brzmi jak przepis na wciągającą fabułę. Szybko okazało się, że akcja toczy się dość niespiesznie, można rzec momentami ślamazarnie. W wyjaśnianiu śmierci Olgierda Langa praktycznie nie posuwamy się do przodu, poznajemy za to znajomych zmarłego oraz przemierzamy wraz z Kubą ulice Przemyśla.

❇️Miasto bohaterem? Dlaczego nie.

Autorowi udało się uczynić z miasta bohatera równie ważnego co Jakub. Brakowało tylko zdjęć, aby czytelnikowi łatwiej było wczuć się w opisywany klimat. Jeśli chodzi o mnie komp...

× 1 | link |
@WolneLitery
2019-07-11
7 /10
Przeczytane

Dla mnie to był bardzo szybki thriller, który przeczytałam w jedno popołudnie i który zdecydowanie mogę Wam polecić! Jest to moja również pierwsza książka autora i cały czas czaje się na jego "Cymanowski młyn", który często polecacie i już wiem, że na pewno będę musiała po niego sięgnąć!

Tej książce nic do zarzucenia nie mam. Ciekawie rozwijał się wątek, od początku coś się działo i było interesująco. Od pierwszych stron będziemy w niej z Jakubem, który dopiero co opuścił więzienie po niesłusznym osadzeniu go tam. Spotkać ma się on z jedynym swoim członkiem rodziny, który niestety nie zjawia się pod więzieniem. Jak się zaraz okażę jego wujek postanowił popełnić samobójstwo. Kuba jednak w to nie wierzy. Ma pewność, że starzec miał po co żyć i nie miał powodu, żeby to zrobić. Na jaw zaczynają wychodzić kolejne fakty, poznamy również mroczną przeszłość oraz powód skazania Kuby.

Książka napisana jest prosty i lekkim językiem. Myślę, że bardzo dobrze się ona sprawdzi dla osób, które dopiero zaczynają z kryminałami. Nie jest ona też długo, ponieważ ma zaledwie 320 stron, ale to zakończenie! Po nim na pewno będziecie chcieli sięgnąć po drugi tom i ja już nie mogę się go doczekać. Zdecydowanie za nie, książka otrzymuje ode mnie punkcik więcej.

× 1 | link |
@ewfor
2019-07-06
6 /10
Przeczytane

(…) Szczęśliwi umarli, którzy odeszli. Niech Bóg zmiłuje się nad tymi, którzy odejść nie mogą. (…)

Z twórczością tego autora po raz pierwszy zetknęłam się przy książce napisanej w duecie z Magdaleną Witkiewicz Cymanowski młyn i przyznam szczerze, zaintrygowała mnie twórczość tego pisarza.

Powieść zaczyna się i kończy, nawiązaniem do horroru, jednak całość fabuły bardziej kojarzy mi się z kryminałem, w którym prywatne dochodzenie prowadzi główny bohater.

Narracja jest w osobie pierwszej czasów teraźniejszego i przeszłego, tak że czytelnik ma wrażenie, że siedzi i słucha opowiadania, czy też zwierzeń jakiegoś człowieka.

Autor zadbał o wstawkę do fabuły w postaci gwary, którą posługuje się jeden z bohaterów dalszoplanowych, i muszę przyznać, że chociaż momentami trudno mi było czytać (a czasami nawet zrozumieć) poszczególne słowa, to dodatek ten efektownie odbijał się od całości.

(…) – Ja mu kazał, coby mi dryndnuł, jak tylku ci zobaczy. Może zejdziem na dół? Poszlibymy troszku hajci. Na spacyr, znaczy – dookreślił, widząc moją zaskoczoną minę. – Pugoda prima sort, szkoda chałupi siedzić. (…)

Z dokładnością przewodnika poznajemy Przemyśl jako miasto, odkrywając i zwiedzając razem z bohaterem kolejne ulice, budynki czy miejsca publiczne.

Fabuła wątku głównego dotyczy zmarłego w niewyjaśnionych okolicznościach znanego przemyskiego fryzjera i chociaż dla policji sprawa jest zamknięta, to dla krewnego „ofiary” cały czas ...

| link |
@Bibliotecznie
2019-06-06
7 /10
Przeczytane

Okładka obiecująca, z opisem, który mnie zaintrygował: Horror kryminalny roku. Poza tym znam autora z wcześniejszych powieści: "Zabij mnie, tato" oraz cyklu "Dom na Wyrębach". Książki te elektryzują i trzymają w napięciu. Liczyłam, że i tutaj tak będzie, choć po lekturze "Cymanowskiego młyna" nie byłam pewna, czego się spodziewać.

Jakub Domaradzki wychodzi z więzienia. Został skazany i odsiedział wyrok za niewinność. Jednak ludzie nie wierzą, że oskarżenia, które do niego przylgnęły, to wymysły mężczyzny nie znoszącego Kuby od liceum. Wiadomo przecież, że jak już człowieka uczepi się jakaś łatka, trudno się jej pozbyć. Domaradzki przez tę sytuację stracił matkę, która nie zniosła upokorzenia syna, i został mu tylko wuj, Olgierd Lang, mieszkający i pracujący jako fryzjer w Przemyślu. Jakież był zdziwienie Kuby, kiedy wujek nie zjawił się po niego w więzieniu. Umówili się, że krewny go odbierze, ale Lang nie przyjechał. Jeszcze większy szok przeżył, kiedy poznał powód nieobecności wuja. Okazało się, że fryzjer popełnił samobójstwo. Kuba jak najszybciej udał się więc do Przemyśla, by poznać szczegóły śmierci wuja. Nie mógł uwierzyć w teorię policji, która szybko zamknęła sprawę. Wuj zostawił jednak list pożegnalny o bardzo zagadkowej treści...


Akcja nie jest wartka i pełna zwrotów. Kolejne wydarzenia rozgrywają się spokojnie i nie czuje się niepokojącej atmosfery, tak typowej dla polskiego mistrza grozy. Z kryminału zaś mamy nieżyjącego Langa i podejrzeni...

| link |
@krzychu_and_buk
2022-11-02
7 /10
Przeczytane

Sezon na książki Stefana Dardy uważam za otwarty. Za mną "Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót", a przed jeszcze kilka już czekających na półce. A za momencik premiera i to nie byle jaka, o czym przekonacie się 25 października.

"Ni ucieknisz od samegu siebi" (Ludwik Zięba"

No i tak to rzeczywiście jest – no nie uciekniesz...

Autor zabrał mnie w niezwykłą podróż do "zmarłego czasu"; w podróż pełną traumatycznych przeżyć z przeszłości; podróż duszną, mglistą i pełną emocji.

Książka ta to połączenie kryminału z elementami grozy, co od początku łączy się dobrze w opowieść o tajemniczej śmierci i jeszcze bardziej tajemniczym liście pożegnalnym. To staje się impulsem do całej historii, w której główny bohater – Jakub, rozpoczyna swoje własne śledztwo, które naprowadza go do magicznego amuletu – gemmy.

Opowieść snuła się nie spiesznie, gdzieś obok... "Wokół nas trwało życie. Ludzie przechodzili obok nas, zaaferowani zmaganiem z codziennością albo spacerując dla relaksu".

Z każdą kolejną przeczytaną stroną spokojnie płynąłem nurtem tej opowieści dając się wprowadzić w jej niepokojący klimat. Puzzle historii wskakiwały na swoje miejsce.

"Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót" kończy się dość zaskakująco. Dobrze, że to pierwszy tom (jest zapowiedź czterech części) i cieszę się ogromnie, że tom drugi już za momencik 😊. Wierzę, że czytelniczki i czytelnicy będą zadowoleni i znajdą w nim kolejne wątki wyjaśniające to co pozo...

| link |
KS
@ksiazkowyregal
2019-06-06
7 /10
Przeczytane

Ja bym tego horrorem nie nazwała. Książka mi się nawet podobała. Bardzo mnie zaciekawo miasto Przemyśl po tej książce. Autor wspaniale go opisuje. Super.

| link |
@juhhha
@juhhha
2024-11-18
7 /10
JA
@jado67
2024-03-22
7 /10
Przeczytane 2024 rok
@mrocznestrony
2022-02-22
7 /10
Przeczytane Posiadam
@aalexbook
2021-08-24
5 /10
Przeczytane
@jorja
2020-09-16
5 /10
Przeczytane
@Beksinska
2020-06-13
3 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

To dworzec w Przemyślu. Jak to się tutaj często mawia" nie chce być inaczej.
Jestem chyba ostatnią osobą, która może twardo stąpać po ziemi i wątpić w to, co dla innych jest niewiarygodne.
Gospodarza nie musiałem się obawiać, bo z tego, co było mi wiadomo, przebywał akurat w areszcie, ale jeśli chodzi o psa - niczego nie byłem pewien.
Bardzo lubiłem tego człowieka. Traktował mnie jak równego sobie już wtedy, gdy aby mnie ostrzyc na fotelu dla dorosłych, musiał stawiać na nim specjalny drewniany taborecik. Uwielbiałem też jego śpiewną gwarę przemyską.
Jak przystało na rdzennego przemyślanina, pan Ludwik wyjął z kieszeni koszuli fajkę i zawiniątko z tytoniem.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Przebudzenie zmarłego czasu. Druga gemma
Przebudzenie zmarłego czasu...
Stefan Darda
7.2/10
Powrót, o którym mowa w pierwszej części cyklu, pociąga za sobą coraz więcej zaskakujących i niepok...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl