Przeklinam nas

Patrząc na okładkę pomyślałam, że to będzie słodka historia o dwójce nastolatków. Jakże się myliłam. Oczywiście była zemsta, ale też mafia, zauroczenie, rodzina, cierpienie.
Bianca przeprowadza się z rodziną adopcyjną do nowej miejscowości. Mogłaby wydawać się zwykła osiemnastolatką, gdyby nie jej tajemniczość i strach przed dotykiem. Trauma, której doświadczyła bardzo ją zmieniła i jedyne o czym cały czas myśli to znaleźć człowieka odpowiedzialnego za śmierć jej matki.
Alan wychował się w rodzinie, w której wolności to śmierć. Zna tylko drogę jaką kieruje się jego rodzina jednak poznanie dziewczyny, która opiera się jego urokowi jest dla niego czymś nowym. Chłopak będzie musiał stanąć przed wyborem. Rodzina czy dziewczyna.
Spotkanie dwóch światów które są całkowicie różne. Ona dziewczyna, która straciła rodzinę i walczy z traumą a także on chłopak głowa mafijnej rodziny który wcale nie chce tego brzemienia.
"Jedyne, czego chciałam w życiu, to zemsta. Na człowieku, który mi to życie odebrał." - przyznam szczerze, że imponowało mi jak Bianca manipulowała swoją rodziną i Alanem, aby dokonać zemsty. Nie przejmowała się ich uczuciami i twardo dążyła do celu.
"Przeklinam nas" to książka, która z pozoru wydaje się urocza. Autorka dała nam historię z wątkiem mafijnym w tle który jest tam tylko dodatkiem. Jestem zdziwiona, że tak dobrze czytało mi się tą książkę właśnie przez wcześniej wspomniany wątek. Mam trochę niedosyt, że książka była tak krótka co mi si...

„Bo tu zaszył się mój cel. Człowiek, do którego musiałam się dostać za wszelka cenę.”

W ten styczniowy wieczór opowiem o ostatniej powieści Anny Szafrańskiej „Przeklinam nas”. To opowieść która ma w sobie różne kolory i każdy znajdzie tu coś dla siebie.

„Współczułam jej tylko jednego – nie wiedziała, jakiego potwora chowała pod swoim dachem.”
Bianca Attwood przeprowadza się z rodziną do Columbii.

Ma tu zacząć nowe życie, jednak dziewczyna skrywa pewien sekret.

Jaki cel obrała i dlaczego Columbia?
Jaką przeszłość skrywa ta młoda dziewczyna i co planuje?

Alan De Luca poznaje Biancę gdy ta ratuje psa jego matki, coś go przyciąga do dziewczyny, jednak ojciec chłopaka ma inny plan na syna.

Kim jest Victor De Luca i jaką rolę odegra w życiu Attwoodówny?
Czy Alan ma jakikolwiek szanse by zawalczyć o serce dziewczyny?
Jak zakończy się ta historia?

„- To nie Werona, a Ty nie jesteś Romeo.”
Anna Szafrańska jak zawsze stworzyła historię, która porywa czytelnika od pierwszej strony. Jest to mieszanka emocjonalna, akcja mknie bardzo szybko, czasem aż za szybko. Bohaterowie totalnie zróżnicowani, z bagażami przeszłości, stłamszeni przez bliskich, przywdziewający maski ale też i tacy, którzy są pełni troski o drugiego człowieka. W powieści znajdziemy walkę z demonami przeszłości, przełamywanie swoich barier, uczucie, które zmienia i bezwzględność, która za...

Bianca przeprowadza się ze swoją rodziną do innego domu, miasta... Zaczynają wszystko od nowa, a jej mama bardzo wierzy w szczęśliwe zakończenie.. Jednak dziewczyna pod przykrywką idealnej córki, siostry i uczennicy skrywa swoje bóle, sekrety i plany!

Przed rozpoczęciem szkoły poznaje Alana, chłopaka, którego zna cała szkoła. Jest szanowany, ceniony, bogaty, cóż... Jednak Alan w dziwny sposób zafascynowany jest nowo poznaną dziewczyną. Oboje nie mają pojęcia jak bardzo ich życie może się teraz skomplikować ...

Och co to była za historia! Przyznam szczerze, że zupełnie się tego nie spodziewałam! Oczywiście, liczyłam na fajną młodzieżówkę i ją dostałam, a dodatkowo wątek mafii, który bardzo lubię!
Jedynym malutkim zgrzytem jaki odczułam to to, że Alan miał swoich ochroniarzy nawet w szkole, i pozwalali oni sobie na dużo... Co już powinno wzbudzić zainteresowanie przynajmniej uczniów, bo nauczyciele na pewno zostali przekupieni 😎.

To historia dwojga ludzi, którzy mają zupełnie różne przeżycia i plany, jednak oboje cierpią i pragną żyć jak najlepiej... Szkoda tylko, że już w tak młodym wieku są narażeni na taki stres.. Zakończenie tej historii to mistrzostwo świata 🥹 emocje, dramaty, szybkie bicie serca, łzy i zrozumienie... A jednocześnie Autorka zostawiła sobie furtkę do kontynuacji i nie ukrywam, że ja z przyjemnością bym przeczytała! 😍

Blanca – ma 18 lat, jest adoptowana i właśnie przeprowadziła się z rodzicami do małej miejscowości pod Saint Louis. Rozpoczyna nową szkołą. Ma dość specyficzne marzenie. Chce zemścić się na kimś, kto bardzo skrzywdził jej bliskich.

Alan – przystojniak, do którego lgną dziewczyny. Syn przedsiębiorcy, a raczej gangstera. Gdy Blanca go poznaje postanawia dla miłości zmienić wszystko.

Książka przeznaczona jest dla młodzieży od 16 roku życia. I raczej bym została przy tej granicy wiekowej. Posiada motyw mafijny. Nie jest on jednak bardzo brutalny, dzięki czemu książkę czytało mi się bardzo dobrze.

„Przeklinam nas” to powieść, która dostarczy młodym czytelnikom bez wątpienia wielu skrajnych emocji. Potrafi również zaskoczyć, tak jak historia głównych bohaterów. Jest to powieść głównie o relacjach: miłosnych i rodzinnych. Ale również o pokusie zemsty.

Książkę czyta się bardzo szybko. Nie tylko ze względu na lekkie pióro autorki, ale również na świetnie wykreowanych bohaterów oraz klimat.

Jeśli szukasz ciekawego tytułu dla nastolatków to polecam „Przeklinam nas”.