Rysa

Igor Brejdygant
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 30 ocen kanapowiczów
Rysa
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 30 ocen kanapowiczów

Opis

Policjantka, za którą ciągną się stare grzechy. Współczesna Warszawa. Ginie bezdomny alkoholik. Prowadząca śledztwo komisarz Monika Brzozowska przeczuwa, że w sprawie chodzi o coś więcej niż porachunki kloszardów. Kolejne zbrodnie o podobnym modus operandi potwierdzają jej przypuszczenia. W toku śledztwa okazuje się, że dawne grzechy zamordowanych wiążą się z błędami młodości samej komisarz. Cierpiąca na zaniki pamięci Brzozowska zostaje wplątana w niebezpieczną grę, która zmusi ją do spojrzenia wstecz i ponownej walki z demonami przeszłości. Demonami, które przed laty pokonała tylko pozornie. Rysa to zajmujące połączenie kryminału z thrillerem psychologicznym, w którym największą zagadką okazują się zepchnięte do podświadomości bolesne doświadczenia. To także przekonująco opowiedziana przez mężczyznę opowieść o kobiecie, która z całych sił stara się odnaleźć w patriarchalnym policyjnym świecie, wygrać z dręczącymi ją lękami i ocalić samą siebie. Czy mimo głębokich cieni, jakie rzucają dawne grzechy, uda jej się to osiągnąć?
Data wydania: 2018-08-22
ISBN: 978-83-280-5413-4, 9788328054134
Wydawnictwo: W.A.B.
Stron: 384
Mamy 3 inne wydania tej książki

Autor

Igor Brejdygant
Urodzony 24 marca 1971 roku w Polsce (Poznań)
Igor Brejdygant - polski scenarzysta, reżyser, fotograf i pisarz, studiował na Wydziale Produkcji Filmowej i Telewizyjnej PWSFTViT w Łodzi. Napisał scenariusze m.in. do "Zbrodni" (reż. Greg Zgliński), "Prostej historii o morderstwie" (reż. Arkadiusz...

Pozostałe książki:

Opowiem ci o zbrodni Szadź Rysa Układ Opowiem ci o zbrodni Wiatr Sieroty Uwolniona Opowiem Ci o zbrodni. Historie prawdziwe Spirala Splątanie Opowiem Ci o zbrodni. Historie prawdziwe Opowiem ci o zbrodni. Historie prawdziwe Paradoks Prawda
Wszystkie książki Igor Brejdygant

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Rysa

3.09.2023

Przyznam, że bardzo dobrze czytało mi się "Rysę" Igora Brejdyganta mimo sprzecznych opinii czytelników. Wiem, że każdemu podobać może się co innego i niekoniecznie ja muszę zgadzać się z czyjąś opinią. Jak to mówią, o gustach się nie dyskutuje... Książka ciągle trzyma w napięciu i może dlatego bardzo szybko się ją czyta, chociaż trzeba być skupion... Recenzja książki Rysa

@maciejek7@maciejek7 × 29

Gdyby autor jakoś panował nad tym tekstem, mogłoby być tak dobrze...

4.08.2021

Jedna jest taka najbardziej podstawowa myśl, która towarzyszyła mi w trakcie lektury tej książki, w każdym zaś razie podczas lektury drugiej jej połowy - to, że ten tekst tak się rozpada. Widzimy najpierw oficjalne policyjne dochodzenie, relacje między stróżami prawa, zbieranie dowodów, słyszymy ich rozmowy, poznajemy stosunek do tej konkretnej sp... Recenzja książki Rysa

@Bartlox@Bartlox × 8

Tytuł, a prawda

30.04.2021

Nigdy wcześniej nie czytałam żadnej książki autorstwa Igora Brejdyganta, co na aktualną chwilę zdaje mi się okropnym błędem. Nie sięgałam po "Rysę" z obawami, wiedziałam od samego początku, że się wciągnę. Skąd więc tyle negatywnych opinii o Monice Brzozowskiej i "Rysie"? Sam opis zaciekawił mnie od samego początku - ginie bezdomny alkoholik, pro... Recenzja książki Rysa

@werka751@werka751 × 2

Rysa

2.11.2019

Policjantka, za którą ciągną się stare grzechy. Współczesna Warszawa. Ginie bezdomny alkoholik. W opuszczonym domu znalezione zostają zwłoki bezdomnego, który zginął w dość dziwny sposób, najpierw odurzony, potem zabity 15 ciosami, po pewnym czasie policja zostaje wezwana do podobnego zgonu, tym razem zabitym jest bogaty przedsiębiorca. Śledztwo ... Recenzja książki Rysa

@sandrajasona@sandrajasona × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Fredkowski
2021-09-05
4 /10
Przeczytane

Odrobinę lepsze od "Szadzi", ale tylko w warstwie stylistycznej. "Rysy" nie czyta się jak paragonu, ale treść to niestety wciąż ta sama jazda po najsłabszej linii oporu. Fabuła sprawia wrażenie, jakby Brejdygant ją wymyślił w kolejce na poczcie i na tym się jego ambicje skończyły. Podobnie można powiedzieć o zestawie bohaterów. Po pierwsze, to sklejka gatunkowych motywów. Zaniki pamięci, demony przeszłości, policjanci z problemami - nic oryginalnego. Po drugie zalatuje od tego wszystkoego fałszem jak od kawałka sera w bułce McDonalda, który z prawdziwym mlekiem ma chyba tyle samo wspólnego, ile krowa z łodzią podwodną.Ogólnie nie mam nic do McDonalda, bo to szybkie, łatwe i takim Big Maciem z frytkami to się jednak z braku innych opcji można zapchać na pół dnia i szafa gra. "Rysa" też jest szybka i łatwa, ale jeśli o sytość chodzi, to mi nie dała satysfakcji za grosz. Zero wartości odżywczych. Nie obchodzi mnie drugi tom. W nosie mam.

× 20 | Komentarze (2) | link |
@Iwona_Nocon
2021-06-16
8 /10
Przeczytane

Jeżeli o spotkania z twórczością Igora Brejdyganta na razie jest 1:1. Uwielbiam jego Paradoks, Szadź mnie niestety zawiodła. Po Rysę sięgnęłam ze względu na ekranizację powieści, którą mam w planach zobaczyć w przyszłości.
Główną bohaterką książki jest Monika Brzozowska, która zostaje przydzielona do śledztwa, które dotyczy zabójstwa bezdomnego alkoholika. Od samego początku w tej sprawie jest coś dziwnego. Prowadząca śledztwo policjantka odkrywa, że wiąże się to z jej przeszłością. Niestety cierpiąca na zaniki pamięci kobieta, nie potrafi do końca ocenić co w danej chwili jest dla niej dobre. Grzebiąc w przeszłości naraża się wielu osobom o których nie ma pojęcia. Czy wyjdzie z tej walki cało odzyskując swoje życie?
Początek książki był dla mnie dość trudny. Zarys głównej postaci żeńskiej mnie nie kupił. Ciągle w głowie tkwiła mi myśl, że zagra ją Julia Kijowska i to mi jakoś nie pomagało. Nie neguję jej talentu, ale męczy mnie to że ona zawsze gra postaci z problemami i zawsze jest czymś udręczona. Kiedy na moment odeszłam od tej myśli, fabuła spodobała mi się na tyle, że miałam ochotę wejść w nią całkowicie. Tak już pozostało do samego końca. Postać Moniki z każdym rozdziałem mnie do siebie przekonywała i koniec końców uważam, że jest to jedna z lepszych postaci kobiecych napisanych w kryminale. Jest pełna sprzeczności to fakt, ale broni się tym jaką drogę przeszła będąc tu gdzie jest obecnie. Ode mnie 8/10.

× 4 | link |
@WerQa
@WerQa
2018-12-04
1 /10

Rysa - czyli kolejna książka z booktouru. Nie będę ukrywać, bardzo się wkręciłam w tę zabawę :) Ale jak to w życiu bywa, raz trafiamy na świetne książki, raz na wydawnicze buble. Tak było niestety tym razem...

O książce:
Współczesna Warszawa. Ginie bezdomny alkoholik Remigiusz Wąsik. Prowadząca śledztwo komisarz Monika Brzozowska przeczuwa, że w sprawie chodzi o coś więcej niż porachunki kloszardów. Kolejne zbrodnie o podobnym modus operandi potwierdzają jej przypuszczenia.
Co wspólnego z morderstwami mają problemy osobowościowe i częste zaniki pamięci pani detektyw?
Na jaw wychodzą nowe fakty obciążające młodą komisarz. Brzozowska zostaje uwikłana w niebezpieczną grę. By rozwiązać zagadkę zmuszona będzie ponownie zmierzyć się ze swoimi demonami przeszłości.

Moje zdanie:
Rysa to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Igora Brejdyganta, i z przykrością muszę stwierdzić, że ostatnie. Chociaż sam opis książki i początkowy zamysł bardzo mi się spodobał, to jednak coś definitywnie nie "pykło".
Historia jak z wielu kryminałów. Policjanta z przeszłością, tajemnicze zabójstwa, i rodzinny sekret.
Ciężko jest mi wskazać jedną rzecz, która zawiniła, i spowodowała że odbiór lektury był tak ciężki i wyczerpujący. Zbyt wiele czynników utrudniało przejście przez wszystkie zapisane kartki. A przecież autor nie jest nowicjuszem!
Przede wszystkim lektura była niesamowicie chaotyczna. Nie ma w niej rozdziałów, przerywników lub akapitów. Czyteln...

× 3 | Komentarze (2) | link |
@maciejek7
2023-09-03
7 /10
Przeczytane kryminał z Biblioteki

Przyznam, że bardzo dobrze czytało mi się "Rysę" Igora Brejdyganta mimo sprzecznych opinii czytelników. Wiem, że każdemu podobać może się co innego i niekoniecznie ja muszę zgadzać się z czyjąś opinią. Jak to mówią, o gustach się nie dyskutuje...
Książka ciągle trzyma w napięciu i może dlatego bardzo szybko się ją czyta, chociaż trzeba być skupionym w czasie lektury, żeby nie tracić poszczególnych wątków. Fabuła z lekka naciągana, bo wiele wątków jest dość nieprawdopodobnych, jak na przykład - dostać się do szkoły policyjnej w Szczytnie tuż po odwyku, niemal prosto z ulicy...

× 3 | link |
@polokokta
2021-05-21
8 /10
Przeczytane 2021

W zasadzie to nie miałam ochoty pisać cokolwiek o książce. Ot, solidna siódemka dla miłośników tego typu tematów. Wartka akcja, bez dłużyzn, ciekawy sposób przedstawienia tematu. Dodatkową gwiazdkę przyznałam, za ocenę jedynkową u jednej z czytelniczek, która ukarała pisarza niską notą za to, że porzuciła książkę po stu przeczytanych stronach.

× 3 | link |
@coolturka104
2021-05-16
7 /10
Przeczytane

Rysa jest początkiem cyklu z komisarz Moniką Brzozowską, wydaną po raz pierwszy w 2018 roku. Ze względu na dość udaną ekranizację wydawnictwo wznowiło powieść z serialową okładką. Muszę przyznać, że obsada robi wrażenie (w rolach głównych m.in. Julia Kijowska, Maciej Zakościelny, Kinga Preis, Dawid Ogrodnik), dlatego też zaraz po lekturze zamierzam zerknąć i na serial.

Gdy ginie bezdomny alkoholik, prowadząca śledztwo komisarz Monika Brzozowska podejrzewa, że w tej sprawie chodzi o coś więcej niż porachunki kloszardów. W trakcie dochodzenia okazuje się, że dawne grzechy ofiar wiążą się z błędami młodości samej pani komisarz. Cierpiąca na zaniki pamięci Brzozowska zostaje wplątana w niebezpieczną grę, która zmusi ją do spojrzenia w głąb siebie. Właśnie budzą się demony przeszłości, by uderzyć ze zdwojoną siłą.

Rysa to trzymający w napięciu thriller kryminalny. Bolesna zagadka z przeszłości zepchnięta głęboko w odmęty umysłu, pragnie wydostać się na wierzch, bowiem nierozerwalnie łączy się z prowadzoną sprawą kryminalną. Lubię, gdy w kryminałach oprócz śledztwa wyróżnia się mocne tło obyczajowe i psychologia postaci. Brzozowska to szalenie intrygująca kobieta, chyba nawet bardziej niż zagadka, którą ma rozwiązać. To, co ją spotyka, jest bardzo niepokojące i tajemnicze.

Trup ściele się gęsto po zakamarkach współczesnej Warszawy i myślę, że to będzie gratka, dla tych, co miasto dobrze znają. Policj...

× 1 | link |
@mala_mi
2021-12-30
6 /10
Przeczytane 2021

Policjantka cierpiąca na zaniki pamięci i borykająca się z uzależnieniem i nie do końca przepracowanym i traumami z przeszłości dostaje sprawę zabójstwa kloszarda. Okazuje się, że to dopiero początek serii zabójstw pozornie niezwiązanych że sobą osób. Wszystko wskazuje, że sprawcą jest prowadząca śledztwo.
Nie dziwię się niezbyt przychylnym opiniom o tej książce, bo i mnie się kilka rzeczy w niej nie kleiło. I pewnie bym odpuściła sobie czytanie gdyby nie główna bohaterka. Komisarz Brzozowska to kobieta z pazurem. Nie jest idealna, ma swoje za uszami ale jest pyskata, umie walczyć o swoje i nie da sobie w kaszę dmuchać. Takie kobiety w literaturze lubię i choć styl autora nie należy do moich ulubionych to już sięgam po kolejny tom.

| link |
@piaty
2024-02-19
6 /10
Przeczytane Audiobook
@oliwa
2024-03-02
7 /10
Przeczytane Polska Kryminały
@Ewiak
2023-03-08
5 /10
Przeczytane
@z_ksiazka_mi_po_drodze
@z_ksiazka_mi_po_drodze
2022-12-30
7 /10
Przeczytane
@admiral25
@admiral25
2022-08-17
10 /10
Przeczytane
EJ
@ewamolek1
2022-08-07
10 /10
Przeczytane
@Nina
2022-04-03
6 /10
Przeczytane Audiobooki 2022
@bea-ta
@bea-ta
2022-02-13
5 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Na stoliku obok leżała szklana fajka z brzydkim, brudnym nagarem i odrobiną opalonych resztek tytoniu. Monika chwilę wpatrywała się w lulkę. Już sto razy obiecywała sobie, że przestanie to robić. Nie mogła, nie powinna się w to pakować.
- Zauważyli, że mnie nie ma? - zapytała Brzozowska, odwracając się od Wójcika.
- No co ty. Kto by zauważył, ze nie ma na spotkaniu jedynej kobiety w wydziale, którą każdy przy byle sposobności chciałby zastąpić na stanowisku? - Wygląd Adama w pewnym stopniu tłumaczył jego permanentny sarkazm.
- Zanim to się stało, musiał długo pić. - Monika spojrzała Walińskiej w oczy.
- Możliwe, ale nie to go zabiło. - Doktor odbiła piłeczkę, unikając wzroku Moniki.
Nagle dotarło do niej, że nie może już dłużej przebywać w tym miejscu, tak jakby cała misternie budowana przez lata gruboskórność zniknęła nagle i sytuacja, która jeszcze przed sekundą wydawała jej się absolutnie rutynowa i wręcz nużąca, uderzyła w nią z siłą, z jaką uderzyłaby w każdego normalnego człowieka wprowadzonego tu z ulicy.
Monika chciała wyjść, wybiec do światła, powietrza i ludzi, ale im bardziej chciała, tym bardziej nie wiedziała, jak to zrobić. Kolejne drzwi prowadzące do kolejnych sal, ślepe korytarze, coraz ciemniej, w końcu schody.
Dodaj cytat