Umysł zabójcy

Mój pierwszy kontakt z twórczością autora. Niewiele informacji znalazłam na jego temat poza tym, że pochodzi z Izraela. Kontakt pierwszy ale z całą pewnością nie ostatni. Książka mnie mocno wciągnęła. Wyrazista, uparta, zacięta i posiadająca analityczny umysł konsultantka FBI Zoe Bentley podbiła moje serce. Ma ona niestety trudne doświadczenia z nastoletnich czasów. One to właśnie pchnęły ją do studiowania psychologii i dalszej pracy. Niestety ale na zakończenie przeszłość się o nią upomniała. A to pozwala mieć nadzieję na dobrą kontynuację jej losów. Nawet, mimo kilku wad, da się polubić agenta specjalnego Tatuma Graya. Będę kibicowała im obojgu. Z niecierpliwością szukam kolejnego tomu. Polecam.

" Umysł zabójcy " to rasowy kryminał z niebanalną fabułą. Może trochę schematyczny ale pełen ciekawej akcji i wyrazistych bohaterów. Inteligentny morderca trafia na uzdolnioną panią psycholog która jako profilerka współpracuje z agentem specjalnym Tatumanem Grayem.

W książce przeszłość przeplata się z przyszłością. Wydarzenia sprzed lat nie pozwalają o sobie zapomnieć.

Kryminał/thriller okraszony jest scenami pełnymi humoru. Postać Marvina w połączeniu z szalonym kotem tworzą niezwykły tim rozładowujący napięcie związane ze śledztwem.

Fabuła ukazuje pracę profilera od kuchni oraz wgląd w umysł zabójcy.

Ciekawa, niebanalna historia pełna mocnych scen zbrodni. Czyta się dobrze, a czas spędzony przy lekturze dobrze wykorzystany.
Polecam.

Świetny początek cyklu. Dobrze skonstruowana i poprowadzona akcja obfitująca w ciekawe i nieprzewidywalne zwroty. Bohaterowie wykreowani z pomysłem, mający swoje ludzkie ułomności i skazy, co dodatkowo dodaje kolorytu opisywanej historii.
Polecam

Bardzo dobre. Smakowite. Jednym tchem przeczytane chociaż to w sumie takie simple story. Fajne postacie,  intryga nieoczywista i zapowiedź dalszego ciągu na końcu.  

Umysł zabójcy jest pierwszym tomem przygód Zoe Bentley napisanym przez nie znanego mi wcześniej autora Mike Omera. Książka zapowiadała się na dobry kryminał, a może nawet thriller, który wydawał się ciekawy i mógł przynieść nie jedną niespodziankę w czasie czytania. Dlatego mimo pewnych obawę i z nadzieją sięgnąłem po niego spodziewając się wciągającej i niezwykłej zagadki kryminalnej.

Książka Umysł zabójcy jest pierwszym tomem przygód Zoe Bentley poproszonej o pomoc w sprawie szaleńca balsamującego kobiety i układaniu w pozach sugerujących, że pozostały żywe. Lokalna policja próbuje poprzez śledztwo powstrzymać sprawcę za wszelką cenę, ale nie przynosi to żadnych rezultatów. Do sprawy zostaje zaangażowana na miejsce poproszonego eksperta przez miejscową policje Zoe Bentley próbująca wejść w skórę nieuchwytnego mordercy, który nie zawaha się nad realizacją swoich chorych fantazji. Autor prowadzi dochodzenie bohaterów w sposób bardzo dobry skupiając się nie tylko na śladach z miejsc zbrodni lub wychodzących podczas śledztwa poszlakach. Policyjne działania wraz z bohaterami są żmudne i czasochłonne za sprawą sprawdzania wychodzących na światło dzienne tropów. Sprawdzenie każdej informacji lub przesłuchiwanie świadków może przybliżyć albo nawet prowadzić w ślepy zaułek. Dlatego od początku nie możemy być pewni niczego i dopiero wraz z rozwojem dochodzenia pomału pojawiają się jakieś elementy mogące prowadzić do rozwiązania zagadki. Nie odkrywając za szybko wszystki...

„Umysł zabójcy” Mike’a Omera to pierwszy tom serii o konsultantce FBI Zoe Bentley. Jest to mroczny kryminał o seryjnym mordercy, który balsamuje swoje ofiary. Dzięki temu, że część rozdziałów przedstawiona jest z jego punktu widzenia, czytelnik ma szansę dokładnie poznać jego motywacje i potrzeby, które w ten sposób stara się zaspokoić. Postać ta wykreowana jest bardzo zręcznie – w prostych słowach dostajemy pełny obraz psychiki tak skrzywionego człowieka, a i przyglądamy się, co doprowadziło do tego stanu rzeczy. W kontrze stoi postać Zoe, psychologa śledczego. Kobieta w czasie gdy była nastolatką przeżyła coś, co zaważyło na obraniu jej drogi zawodowej, ale i coś, co ciągle ją prześladuje... Mimo tej niedokończonej sprawy Zoe jest uważnym śledczym, który dzięki dedukcji i znajomości ludzkiej psychiki jest w stanie jak nikt inny rozpracować mordercę. To silna, całkiem oryginalna kobieca postać, która jest w stanie uciągnąć całą serię na wysokim poziomie!

Tak naprawdę nie mam się do czego w tej książce przyczepić. Mimo, że należy do tych naprawdę mrocznych kryminałów, to dzięki humorowi zawartemu w dialogach nie czyta jej się ciężko. Wręcz przeciwnie, ciężko jest się od niej oderwać ;) Zwroty akcji rozłożone są perfekcyjnie, a psychologia postaci to majstersztyk. Naprawdę jestem pod wrażeniem, dawno nie czytałam tak dobrego rasowego, mrocznego kryminału jak ten! Gorąco polecam!

Na twórczość Mike Omera czaiłam się od jakiegoś czasu. Do wyboru miałam książki z trzech serii: Zoe Bentley, Glenmore Park oraz Tajemnice Abby Mullen. Po namyśle i zapoznaniu się z opisami poszczególnych pozycji i zdecydowałam się na pierwszy tom z serii o Zoe.
Zoe Bentley jest psychologiem sądowym i konsultantką FBI, która wraz z agentem specjalnym zostaje przydzielona do sprawy seryjnego mordercy, który dusi swoje ofiary, balsamuje je, a później układa je w takich pozach, aby wyglądały na żywe. Co kieruje mordercą? Czy zbrodnie mają coś wspólnego z wydarzeniami cześć w 1997 roku?
Lubie mocne kobiece postaci w literaturze. Wspominam o tym, bo Zoe taka właśnie jest, a ja nie wiedzieć czemu nie polubiłam się z nią od razu. I może do samego końca nie zmieniłabym o niej zadania gdyby nie możliwość poznania Zoe w okresie dorastania. Dzięki temu udało mi się zrozumieć ją i jej postępowanie. Wiem, skąd wzięła się jej siła i determinacja. Dlatego tak ważne jest, by autor dobrze przemyślał swoje postaci, zwłaszcza tę główną, wokół której buduje się historię.
Jeżeli chodzi o fabułę, bardzo dobrze bawiłam się podczas czytania. Dreszczyk emocji, jaki pojawiał się za sprawą budowania napięcia, był mi bardzo potrzebny. Zapomniałam już, jak to jest jednocześnie delektować się i ekscytować dobrze napisanym kryminałem.
Jeżeli chodzi o kryminały, jako fankę tego gatunku bardzo trudno mnie zaskoczyć. Moje wymagania z książki na książkę są coraz większe. Dlatego też cieszę ...

Zastanawialiście się jak działa umysł mordercy? Gdy byłam młodsza to i owszem. Miałam taką zajawkę aby zostać psychologiem sądowym. Pomysł spalił na panewce ale nie u bohaterki Mike'a Omera w pozycji "Umysł zabójcy" Zoe Bentley, która w wieku 14 lat zaczął fascynować ten temat. Po latach stała się niezła w swoim fachu i dzięki temu trafiła do FBI jako konsultantka.
Wsłuchując się w audiobooka stawałam się Zoe. Myślałam jej kategoriami, wraz z nią czytałam akta podejrzanych a także z Zoe i z agentem Tatum Gray'em omawiałam sprawę seryjnego mordercy nad którą pracowali wraz z chicagowską policją.
Uważam, że autor w sposób nad wyraz przejrzysty wykreował główne postacie. Kapitalnie przedstawił sposób pracy psycholożki, stworzył odpowiedni klimat grozy i do końca trzymał czytelnika w niepewności co do tego kim jest chory człowiek, który balsamuje swoje ofiary. Pozycja od której trudno się oderwać, dlatego godna polecenia.

przeczytałam tę książkę prawie półtorej roku temu, jednak zapadła mi w pamięć jak mało która. trzeba jednak mieć na uwadze, że nie jest to lektura dla wszystkich. jest stosunkowo specyficzna i trzeba mieć mocne nerwy (mną niemal targało, tak nie mogłam się oderwać!)