Tragedia na przełęczy Diatłowa. Historia bez końca recenzja

Działała wielka siła

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Mackowy ·1 minuta
2020-09-06
3 komentarze
36 Polubień
Tragedia ekipy Diatłowa, do której doszło podczas próby zimowego zdobycia szczytu Otroten w Północnym Uralu, to jedno z najbardziej tajemniczych i tragicznych wydarzeń w historii turystyki górskiej. Śmierć dziewiątki młodych ludzi, po dziś dzień pozostaje tajemnicą i tak samo mocno przyciąga poważnych badaczy, jak amatorów czapeczek z folii aluminiowej, a przez ponad 60 lat, jakie od niej minęło obrosła taką legendą i tak wielką ilością teorii, że samo oddzielenie faktów od bredni musiało być tytaniczną pracą Badaczom sprawy na pewno nie ułatwiał rząd, kolejno ZSRR, później Federacji Rosyjskiej, przez bardzo długi czas nie dopuszczając zainteresowanych, ani do miejsca tragedii, ani do materiałów i akt ze śledztwa prowadzonego w sprawie.

Alice Lugen w swojej książce dokonała wręcz tytanicznej pracy, aby wszystkie fakty o tragicznej wyprawie, najpierw zebrać do kupy, potem oddzielić fakty od fikcji, a na końcu jeszcze złożyć w świetny do czytania i niezwykle wciągający tekst. Lugen po kolei przedstawia nam bohaterów dramatu: od nieszczęsnych studentów i ich zrozpaczone rodziny, przez prokuratorów, aż po partyjnych i wojskowych notabli. Oprócz dokładnego przebiegu wyprawy i późniejszej akcji ratowniczej w książce dostajemy też szersze spojrzenie na to jak idiotycznym tworem, był sam Związek Radziecki, co wydaje się być kluczowym czynnikiem, mającym wpływ na powstanie legendy Przełęczy Diatłowa.

Książka jest niezwykła. Chociaż objętościowo niepozorna, bo liczy zaledwie 280 stron jest bardzo treściwa, bez śladu lania wody i zdaje się wyczerpywać , na ile to możliwe, poruszone tematy. Dzięki konkretnemu stylowi, nieco suchemu, bo pozornie, autorka głównie referuje akta sprawy i materiały źródłowe, czytając to opracowanie, miałem autentyczne poczucie niepokojącej fascynacji losami tych młodych ludzi, ich rodzin, nieskutecznego wymiaru sprawiedliwości i organów śledczych i ich niemocy wobec wszechwładzy jakieś nienazwanej wprost, ale wielkiej siły (system, partia) - która rządziła obywatelami z wręcz boską mocą i bez zważania na czyjekolwiek życie, o uczuciach, czy godności jednostek nawet nie wspominając - w Rosji chyba po dziś dzień pozostaje niezmienne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-06
× 36 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tragedia na przełęczy Diatłowa. Historia bez końca
3 wydania
Tragedia na przełęczy Diatłowa. Historia bez końca
"Alice Lugen"
7.8/10
Seria: Poza serią

Pod koniec stycznia 1959 roku grupa turystów, głównie studentów i absolwentów Politechniki Uralskiej, postanowiła uczcić kolejny zjazd KPZR zdobyciem góry Otorten w Uralu Północnym. Wyprawa zakończył...

Komentarze
@Airain
@Airain · około 4 lata temu
Mam na liście "chcę przeczytać" i po tej recenzji tym bardziej.
× 2
@Mackowy
@Mackowy · około 4 lata temu
Ja się nie mogłem oderwać.
× 3
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · około 4 lata temu
Oglądałam film....to wstrząsająca historia.

× 2
@Mackowy
@Mackowy · około 4 lata temu
A jak w filmie wyjaśnili przyczyny tragedii?
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · około 4 lata temu
Wtedy jeszcze nic nie było jasne.
@Mackowy
@Mackowy · około 4 lata temu
To pewnie na zawsze zostanie tajemnicą, bo Rosjanie są mistrzami gmatwanina. W sumie może lepiej nie spoilować, jeśli ktoś będzie chciał obejrzeć film, albo przeczytać książkę :)
× 1
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · około 4 lata temu
Zgadzam się.
@Natula
@Natula · około 4 lata temu
Ileż ja się naczytałam artykułów na ten temat i nadal nic nie wiem... Mimo to mam ochotę na ten reportaż, zwłaszcza że Czarne wydaje solidne pozycje.
× 1
@Mackowy
@Mackowy · około 4 lata temu
Po tej książce twój stan niewiedzy będzie przynajmniej uporządkowany:) a poważnie to chociaż autorka nie podaje żadnych stanowczych odpowiedzi, to przedstawia i uzasadnia najbardziej racjonalną teorię (nie swoją oczywiście).
@Natula
@Natula · około 4 lata temu
Tych hipotez trochę było, jestem racjonalistką, więc jestem ciekawa czy moje kombinowanie idzie w stronę wniosków książkowych. A'propos czyżby autorka miała inne spostrzeżenia?
@Mackowy
@Mackowy · około 4 lata temu
Autorka przedstawia tylko cudze tezy. Moim zdaniem przychyla się najbardziej racjonalną z nich :)
× 1
Tragedia na przełęczy Diatłowa. Historia bez końca
3 wydania
Tragedia na przełęczy Diatłowa. Historia bez końca
"Alice Lugen"
7.8/10
Seria: Poza serią
Pod koniec stycznia 1959 roku grupa turystów, głównie studentów i absolwentów Politechniki Uralskiej, postanowiła uczcić kolejny zjazd KPZR zdobyciem góry Otorten w Uralu Północnym. Wyprawa zakończył...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie pamiętam jaki tytuł miała książka, którą czytałam w wieku młodzieńczym, ale do dziś widzę przed oczami jej hipnotyczną okładkę, która wręcz emanowała aurą tajemnicy gdy brało ją się do ręki. Mówi...

@Jezynka @Jezynka

Otorten. Szczyt w położony w Uralu Północnym, mierzący 1234 m n.p.m. Próbowałem znaleźć więcej informacji na temat szczytu, niestety tylko w jednym miejscu znalazłem, jaką ma wysokość. O ile, o Przeł...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @Mackowy

Miasto w gruzach
Ballada o dobrym gangsterze.

W podziękowaniach autor wyraża wdzięczność jednemu ze swoich dawnych nauczycieli za to, że nauczył go posługiwać się prostymi zdaniami oznajmującymi i ja się do tych wyr...

Recenzja książki Miasto w gruzach
Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Zagubione i odnalezione opowieści

Z podejrzliwością podchodzę do tekstów magicznie odnalezionych i wydanych po śmierci autorów, bo zazwyczaj to nie przypadek sprawił, że owe rękopisy leżały zapomniane w ...

Recenzja książki Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie