na górze wiertarka wali głową w mur…, świszcze na dole sąsiad klnie żonę a wycieraczka z dumnym napisem „Dom pełen szczęścia” zaciera ślady… ...
Mało które śląskie miasteczko wygrało los na loterii. I żadne tak go nie zlekceważyło. Leżące na nizinach miasta wydawały kolosalne pieniądze na st...
1.Początkowo podczas lektury „Dziennika praktyk” miałam wrażenie , że do napisania opowiadania zainspirował cię w pewnym stopniu film M. Night Shy...
SMOLARSTWO, DZIEGCIARSTWO, MAZIARSTWO I POTASZNICTWO Już w epoce feudalizmu przemysł drzewny miał ogromne znaczenie. Przede wszystkim to właśnie dr...
Marta Krasoń z domu Lubańska (ur. 28 maja@Link 1926 roku w Gilowicach, zm. 21 listopada 2020 roku w Kobielicach), córka Jana i Weroniki. Wywodziła si...
"Walerka i bohaterki Jastry" to druga część z serii "Borkowie i kaszubskie przygody" autorstwa Darii Kaszubowskiej. Nie czytałam, co prawda cz...
Na czym to ja skończyłem, albo w którym miejscu trasy się znalazłem? Zapis trasy - 36, 42 km - 1400 metrów przewyższenia ----> @Link Już wiem! ...
Lubię poznawać naszą piękną Polskę. Dlatego też postanowiłem dzielić się wrażeniami i zdjęciami. Na pewno dużo będzie o Dolnym Śląsku, który znalazł ...
Mam dla Was kolejny wywiad, tym razem z przesympatyczną osóbką, Pauliną Miękoś-Maziarska, autorką kilku ciekawych książek. Niecały miesiąc temu, bo...
Dlaczego w szesnaście? Bo mamy 16 województw. Acz będzie ich więcej, bo musi. To jest lista pt "dzieje się w..." i zestaw moich subiektywnych propozy...
Małgorzata Mirosławska Z tomiku: Zamknięte w słowach. Tomik drugi. Wydawnictwo Autorskie 🌹Życie zamknięte w słowach🌹 Swoje życ...
Nowy rok kalendarzowy to doskonała okazja by przyjrzeć się zapowiedziom książkowym, które proponują wydawnictwa. Zwykle nigdzie o tym nie pisałam, al...
Beata i Paweł Pomykalscy – duet w pracy i życiu, póki co skutecznie łączący obowiązki zawodowe z zainteresowaniami. Z urodzenia i wyboru związani z u...
@YouTube Dobry wieczór (00:25) Jestem, żyję, mam się raczej dobrze. Ostatni weekend urlopu, więc skoro nie czuję lęku przed poniedziałkie...
"Starodawny zwyczaj malowania jaj na święta Wielkanocne, sporządzania malowanek, z ruska hałunek, kraszanek lub pisanej, przed laty powszechny na zie...
Segregując zdjęcia na dysku znalazłem jedno, które ukazuje moment, kiedy znowu książki stały się dla mnie odskocznią i swego rodzaju przepisem na życ...
(00:58) Dobry wieczór i dzień dobry. I skończyło się, z jednej strony dobrze bo to był ciężki rok, z drugiej, już przywykłem do zaciskania zę...
Ten wpis miał się pojawić przed wakacjami. W międzyczasie pojawił się koronawirus. Wakacji prawdopodobnie nie będzie, a na pewno nie takich, jak sobi...
Właściwie nie ma tygodnia, by nie przychodziły do mnie nowe książki, które zapełniają moją półkę różnymi opowieściami wypełniającymi jesienne wiec...
Moją intencją nie było zaczynać roku marginesem. Właściwie, był jakiś pośredni wpis, ale zniknął. Świata by nie naprawił. Niestety. Kazania mia...
Znacie Dorotę Wójcik? Ja jej nie znałam do momentu, kiedy Wydawnictwo Lucky wysłało mi jej książkę do recenzji. To ostatnio wydana powieść Doroty ,,K...
Luty jeśli chodzi o premiery książek także zapowiada się obiecująco. Niestety ( albo w sumie stety ) jest ich aż tyle że musiałam podzielić zapowiedz...
Witajcie Kochani! Mam dziś dla Was wywiad z Żanetą Pawlik! Żaneta okazała się sympatyczną kobietką, która ma w życiu wiele pasji. W pewnym momenc...
(22:54) Dobry wieczór, dzień dobry. Oooo Matko co to był za weekend. Ale po kolei, choć jak się teraz zastanawiam to jego część i tak zos...
(23:47) Dobry wieczór i dzień dobry. Do tablicy wywołał mnie vel @Link zatem jestem. Jak już pisałem, bądź pomyślałem i nie powiedziałem tego...
(22:19) Dobry wieczór i dzień dobry. Tak, urlop trwa i choć w tym tygodniu załatwiam mnóstwo tematów, które czekały od miesięcy to jednak odp...
(21:08) Dobry wieczór i dzień dobry. To „dzień dobry” już tak zapobiegawczo dołączam, bo pomimo młodego wieczoru, nie sądzę, żebym wyrobi...
(00:54) Dobry wieczór i dzień dobry. Dzisiaj późno ale w piątek o 22 skończyłem pracę i zanim ogarnąłem zaległości, usiadłem do laptopa, troc...
Pierwsza „dycha” to już jakoś brzmi. Fajnie, że tematyka muzycznego szwendania znajduje swoich „czytaczo-słuchaczy” hehe ale to sobie nazwałem. Cies...
Taaaaa. Muzyczne 11 to było w zeszłym tygodniu i to dokładnie do około godziny trzeciej z minutami sobotnio-niedzielnej nocy. A potem zamknąłem okno ...